Jak zlozyc silniczek.Pilne

[maresca]

Witam

Rozlozylem silniczek poniewaz chcialem zobaczyc w jakim jest stanie ,ale nei bardzo wiem jak go zlozyc.

Bo jak zlozylem to tlok posowal sie do gory przy zakreceniu smiglem ale wiecej nie chcial poprostu blokowalo.

Moze ktos ma instrukcje schemat itp. Albo sam wytlumaczy.

Bo mniej wiecej wiem jak to zrobic ale jak jest tloczek tyn najmniejszy na wale to w niego sie wklada taki wielki i tam sa 2 rowki to rzeba jakos to wlozyc , czy to nie wyleci?To moj pierwszy silniczek wiec prosze o wyrozumialosc.

Prosze o pomoc oto fotki:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfe175d4bb8136f0.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6bc45a9c3491e3ce.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a34733f9b5a05b9.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd42ebed2ec1426c.html

[karlem]

No i jaki stan stwierdziłeś?

 

Rozebrałeś starego RITMa i nawet nie patrzyłeś jak było po kolei... :evil:

Nawet nie wiesz, jak poszczególne części nazwać...

Ręce swędziały zapewne... :twisted:

 

To grube, okrągłe, zaczopowane z jednej strony to tuleja cylindrowa. Nakładasz na karter, ale najpierw popatrz, jak są te rowki, żeby się zgadzały, bo to są kanały przelotowe.

Jak już to włożysz, ale spokojnie, nie na siłę - najpierw odrobina oleju, silnikowego albo maszynowego i to coś, co jest w karterze, co się wysuwa przy kręceniu wałem, to jest tłok i najpierw pokręć wałem i wysuń maksymalnie i na ten olej (posmaruj) nasuń tuleję cylindrową na tłok - delikatnie, troszeczkę obracając w obie strony, bo jest ciasno spasowane.

Z resztą już powinieneś sobie sam poradzić.

I nie rozbieraj więcej silników bez potrzeby; już wiesz, jak wygląda w środku :wink:

 

Jak będziesz chciał zapytać o paliwo do tego cudeńka, to już jest wątek na forum

[maresca]

No i jaki stan stwierdziłeś?

 

Rozebrałeś starego RITMa i nawet nie patrzyłeś jak było po kolei... :evil:

Nawet nie wiesz, jak poszczególne części nazwać...

Ręce swędziały zapewne... :twisted:

 

To grube, okrągłe, zaczopowane z jednej strony to tuleja cylindrowa. Nakładasz na karter, ale najpierw popatrz, jak są te rowki, żeby się zgadzały, bo to są kanały przelotowe.

Jak już to włożysz, ale spokojnie, nie na siłę - najpierw odrobina oleju, silnikowego albo maszynowego i to coś, co jest w karterze, co się wysuwa przy kręceniu wałem, to jest tłok i najpierw pokręć wałem i wysuń maksymalnie i na ten olej (posmaruj) nasuń tuleję cylindrową na tłok - delikatnie, troszeczkę obracając w obie strony, bo jest ciasno spasowane.

Z resztą już powinieneś sobie sam poradzić.

I nie rozbieraj więcej silników bez potrzeby; już wiesz, jak wygląda w środku :wink:

 

Jak będziesz chciał zapytać o paliwo do tego cudeńka, to już jest wątek na forum

Mam pytanie mam to tuleje cylindrowa ale jej sie nie wklada na kartery tylko na ten najmniejszy tloczek,ale wlasnie nie wiem jak to ulozyc te kanaly przelotowe ,wzgledem jak tlok ma z boku takie dziurki?

[karlem]

Czy możesz pisać po polsku? Bo nie wiem, o czym piszesz...

Tuleja cylindrowa ma wchodzić na tłok i w karter.

Rowki w karterze i w tulei mają się pokrywać.

 

PS

Jeśli masz Skype, to możemy porozmawiać.

[maresca]

Czy możesz pisać po polsku? Bo nie wiem, o czym piszesz...

Tuleja cylindrowa ma wchodzić na tłok i w karter.

Rowki w karterze i w tulei mają się pokrywać.

 

PS

Jeśli masz Skype, to możemy porozmawiać.

Nie wiem gdzie te rowki daje ci zdjecia zaznacz daj link,ja ich nie widze naprawde nie wiem gdzie sa te rowki na karterze?

Albo wytlumacz gdzie sa te rowki na zewnatrz czy wewnatrz?

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7853d38ed629c63.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf7e835363cfb871.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e9eb8913efd8297.html

[karlem]

..ok, na Twoich zdjęciach rzeczywiście nic nie widać, więc włóż tuleję cylindrową rowkami do przodu i do tyłu (w kierunku lotu)...

Ale tłok MUSI wejść w tuleję, a ta w karter.

 

Ostatni raz miałem ten wynalazek w ręku ponad 30 lat wstecz...

[mkrawcz1]

Albo wytlumacz gdzie sa te rowki na zewnatrz czy wewnatrz?

 

Czy znasz takie słowo jak "proszę"?

[karlem]

Spoko, kolega ma, najwyraźniej, kłopot z wyartykułowaniem myśli...

Chcę pomóc poptrzebującemu, ale musimy się rozumieć

[qba]

karlem, podziwiam silę spokoju ;]

[maresca]

Aktualnie po złożeniu, słychać sprężanie ale przy następnym ruchu śmigło ma duży opór i nie chce przejść, dalej , a ci karlem dziękuje, poprostu jestem młody i zaczynam z tym przygodę

[karlem]

ok, to znaczy, że silnik ma kompresję, oczywiście jeśli opór jest elastyczny, a nie twardy

.

[maresca]

Tzn, opór jest bardzo duży kiedy ma tłok iść na dół, więc co mi poradzisz zrobić.

[karlem]

qpa,

 

Mam trochę wiedzy, do trumny nie zabiorę; jeśli moje doświadczenie komuś się przyda, to nie jest zmarnowane :ble:

 

Niektórzy chcieliby, ale kompletnie nie mają pojęcia i, co gorsza, nie potrafią wypowiedzieć się sensownie, ale to nie znaczy, że nie można im pomóc.

[karlem]

maresca,

Ale, czy na pewno na dół? Gdzie u Ciebie jest dół?

Bo normalne, jeśli jest opór przy poruszaniu się tłoka w górę... Tzn w stronę tej zaczopowanej części tulei...

Kręcisz wałem, narasta opór, a późnie powinno płynnie przeskoczyć. Jeśli musisz kręcić wałem, żeby otworzyć okno wylotowe (uwaga - nowy termin), to źle, silnik nie ma kompresji i jest zużyty.

[maresca]

JAk już w górze zrobił obrut i wraca na dół i jest taki opór jakby coś przeskakiwało

[karlem]

...to raczej daj sobie spokój z tym silnikiem. Tym bardziej, że i paliwo do niego nie jest łatwo dostępne.

To samozapłon, czyli (ogólnie) po 1/3 eteru, nafty/ropy, czyli oleju napędowego, choć nafta, tzw prymusówka jest najlepsza, i oleju - rycynowego (trudno dostać), albo silnikowego...

 

Kupiłeś kłopotliwy silnik... :?

[maresca]

Przy bardziej poluzowanych szpilkach wszystko działa płynnie tylko jest minimalny opór.

[karlem]

... bo nieszczelne...

 

Ten silnik na pewno odpali, ale będą z nim kłopoty; zużyty, drogie paliwo, trudny rozruch i regulacja... oczywiście ma tylko jedno ustawienie obrotów, czyli brak płynnej regulacji tychże...

[Rob Mc Fly]

Marku, jeśli chcesz świadomie gmerać w silnikach to zainwestuj w książkę: "Popularne mikrosilniki spalinowe" Wiesława Schiera. http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=schier

Zmniejszy to ryzyko, że nie będziesz umiał złożyć do kupy silnika gdy go rozbierzesz na czynniki pierwsze.

[maresca]

... bo nieszczelne...

 

Ten silnik na pewno odpali, ale będą z nim kłopoty; zużyty, drogie paliwo, trudny rozruch i regulacja... oczywiście ma tylko jedno ustawienie obrotów, czyli brak płynnej regulacji tychże...

Filmik :http://www.youtube.com/watch?v=eRrAs-Py27I