Skocz do zawartości

Jak wykonać formę do płatów depronowych - opis


Zibi

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek powiem że dłuższą chwilę się zastanawiałem czy poniższy opis wystawiać na forum. Biorąc pod uwagę jaki jest postęp w budowie modeli depronowych i jak one same się zmieniły na przestrzeni ostatnich lat poniższy opis wykonywania płatów ma właściwie już tylko charakter historyczno-wspominkowy. Niemniej jednak go zamieszczam z zastrzeżeniem, że w sytuacji gdy Forumowicze stwierdzą że szkoda miejsca na takie starocie, zostanie on usunięty przez Kolegę Administratora.

Ponieważ mnie nigdy nie udało się technikami ręcznymi zrobić płata z ptasim profilem który nadawał by się do użytku np. w modelach historycznych (takich jak z początku ubiegłego wieku) postanowiłem zrobić do tego celu stosowne „urządzonko”. Było to pod koniec lat ’90-tych i wtedy takie tematy były bardzo częste nawet w takich poważnych periodykach jak RCM (Radio Control Modeler). Traf chciał, że przypadkowo w jednej z nich znalazłem artykuł, w którym opisano jak do tego celu można wykorzystać suszarkę do zdjęć. Ponieważ nawet kilka lat temu mało kto wywoływał zdjęcia w domu, takie urządzenie było trudne do zdobycia. Nie możność zdobycia takiej suszarki natchnęła mnie do wykonania mojego własnego urządzenia. Oczywiście po kilku zmianach. Przede wszystkim postanowiłem rozdzielić część grzejącą od formującej. Po kilku doświadczeniach wiedziałem, że zdjęcie gorącego płata z szablonu będzie niemożliwe nie tyle ze względu na miękkość materiału (co było oczywiste) co ze względu na jego przyleganie, wręcz klejenie się do szablonu. To doświadczenie przesądziło o w/w rozdzieleniu formy od grałki. Nie miałem zamiaru czekać przez kilka czy kilkanaście minut (ze względu na pojemność cieplną grzałki a właściwie całego układu) na moment zdjęcia płata z formy. Drugim powodem oddzielenia części formującej od grzejącej jest technologia wykonania. Po prostu łatwiej było wykonać te elementy osobno. Zakładałem też w przyszłości zmianę profilu, ale to akurat nie było potrzebne. Za to sama grzałka do innych celów jak najbardziej znalazła zastosowanie.

Sam szablon jest mieszaną konstrukcją, metalowo-drewnianą. Posiada on prawie profesjonalnie wykonany (powiedzmy, że jest to delikatna wariacja na temat) profil Gottingen’a - Goe 417A. Grzałka to wkłady elektryczne do pieców akumulacyjnych zabudowane w stelaż z kątownika aluminiowego. Szczegóły powinny być widoczne na zdjęciach. Urządzenie ma już kilka lat i nawet nieźle działało gdy napięcie w sieci wynosiło 220V. Teraz gdy jest 240V odsetek przegrzanych płatów znacznie wzrósł i niezbędne będzie wyposażenie je elektroniczny regulator mocy.

Gięcie płata odbywało się przez położenie materiału na płycie szablonu i obciążenie go w taki sposób aby dokładnie do niego przylegał. Dopuszczalne, a nawet wskazane jest, o czym dalej, ok.1 milimetrowe odstawanie materiału przy krawędzi natarcia. Przy wymiarach moich płatów (500mm x 175mm) najlepiej do tego celu nadaje się książka telefoniczna miasta stołecznego Warszawy :-). Jest gruba, dość ciężka, i odpowiednio elastyczna przez co ładnie układa się na szablonie. Jednak delikatne dociążenie jej kilkoma ołowianymi ciężarkami okazało się konieczne. Inna zaleta książki telefonicznej to doskonałe izolowanie materiału od góry co sprawia, że jego nagrzanie jest w ogóle możliwe. To, że materiał jest już nagrzany poznamy po tym, że do tej pory odstające minimalnie krawędzie zaczęły przylegać do szablonu. Chwilę później zdejmuję szablon z grzałki (oczywiście w grubych rękawicach kuchennych) i po kilkunastu sekundach machania nim w powietrzu dla schłodzenia całości (można też zrobić to bardziej profesjonalnie np. nabiurkowym wiatrakiem) gotowy i ukształtowany płat odkleja się od szablonu.

Zasadniczą wadą tej metody jest pracochłonność wykonania szablonu i grzałki. Taki sposób kształtowania płatów można by polecić większym grupom modelarzy, bo już samo kształtowanie płatów to przyjemność i formalność.

Poniżej przedstawiam zrzut ekranu z profilem Goe 417A z włoskiego programu „Profili” dla zilustrowania o jakim profilu mówię oraz kilka zdjęć szablonu i grzałki wraz ze słowem komentarza.

 

Tak wygląda profil GOE 417A w wersji zmodyfikowanej:

 

profilgoe417apr0.jpg

Shot at 2007-07-09

 

Ponieważ materiał który mam ma grubość 5mm to cięciwa musi wynosić ok.170 mm i tyleż ma forma. Poniżej forma z leżącym na nim materiałem. Zdjęcie zainscenizowane, ostatnie gięcia robiłem jakieś 3-4 lata temu:

 

formazmateriaemvu0.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Tak wygląda forma na grzałce w widoku z boku:

 

formanagrzalcemq8.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Tutaj widok boczny na samą formę. Widać dokładnie aluminiowe płaskowniki usztywniające, powierzchnię formy zrobiną z 0.5mm blachy aluminiowej jak i aluminiowe kątowniki. Ten na górnej powierzchni szablonu pełni głównie funkcję oporu dla dokładnego pozycjonowania nagrzewanego materiału:

 

widokbocznynaformelz5.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Widok do wnętrza formy. Wyraźniej widać aluminiowe płaskowniki ciągnące się wzdłuż całej formy. Katowniki dokręcone wdłuż drewnianych żeber były tylko dystansami, które miały zwiększyć odległość formy od grzałki. Widać też jak kilkugodzinne wygrzewanie z lekka zwęgliło drewniane elementy formy:

 

widokwnetrzaformyxz5.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Forma od spodu. Widać po brzegach dwa kątowniki usztywniające:

 

formaodspodugl6.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Widok od strony kątownika oporowego. Widać jak aluminiowe elementy konstrukcji są łączone nitami zrywalnymi:

 

widokodstronylistwyoporjd3.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Widok od strony natarcia. Widać listwę usztywniającą i kolejne nitowania:

 

widokodstronynatarciaeb5.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

 

A teraz kilka zdjęć grzałki. Sama konstrukcja stelaża miała tylko na celu odizolowanie grzałki (najtańszej jaką mogłem kupić) od podłoża i umożliwienie postawienia na niej formy. Sama konstrukcja jest wykonana z aluminiowych kątowników i płaskowników, ponitowanych nitami zrywalnymi.

 

Widok z góry na całość:

 

grzalkaodgoryab6.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Widok od spodu:

 

grzalkaodspodukx5.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Widok z boku:

 

grzalkawidokzbokubn3.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Tu widok na szczegóły konstrukcji grzałki:

 

widokzbokuiodspoducc5.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

 

Całe to urządzenie pozwalało na wyprodukowanie w krótkim czasie dużej ilości, bardzo powtarzalnych płatów:

 

fragmentmojejkolekcjixp3.jpg

Shot with FinePix S6500fd at 2007-07-09

 

Jednak aby nie było za różowo, mniej więcej co co piąty płat wychodził mniej lub bardziej przypalony:

 

patyprzypaloneig3.jpg

Shot at 2007-07-09

 

Ostatni model który zbudowałem z tymi płatami wyglądał tak:

 

p2261941ah2.jpg

Shot with C70Z,C7000Z at 2007-07-10

 

p2261949xj4.jpg

Shot with C70Z,C7000Z at 2007-07-10

 

Latał doskonale i na halę był idealny, ale to już inna historia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.