Skocz do zawartości

Balast do modelu jachtu...


Rekomendowane odpowiedzi

OK, wiec po kolei:

 

Balasty toczone stosowane sa u nas chetnie ze wzgledu na pewna oszczednosc czasu - posiadaja one dosyc gladka powierzchnie, ktora wystarczy troche przeszlifowac i ewentualnie polakierowac. Ich wada jest zwykle ich ciezar, ktory najczesciej nie bardzo harmonizuje z ciezarem pletwy. Ja wole balasty surowe, gdyz zwyklem je samodzielnie obrabiac, korygujac tym samym ciezar calkowity i polozenie srodka ciezkosci zespolu balast-pletwa-zamocowanie. W ten sposob mozna calosc "wyglaskac" wedlug indywidualnych potrzeb niemalze do ostatniego grama. Metoda prosta, tania i efektywna, choc odrobine czasochlonna. Dodatkowo mozna jeszcze skuc tanio kupiony balast o przekroju kolowym uzyskujac przekroj owalny. Ale dla lodek rekreacyjnych to bylby juz przerost formy nad trescia.

 

Najbardziej wrazliwymi oraz pod wzgledem hydrodynamicznym najbardziej istotnymi elementami balastu sa punkt natarcia i punkt splywu. Cala reszta jest na tyle masywna, ze zasadniczo nie ulega deformacjom. Natomiast najelegantszym sposoben wydajnego zwiekszenia stabilnosci natarcia i splywu (a przy okazji takze calej reszty balastu) jest zastosowanie w osi wkladki z preta stalowego o srednicy okolo 2,5-3mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ponieważ znalazłem gdzieś ciężarki fi25x45 mm to z dwóch się zrobi akurat ok. 500 g. Połączyć je chciałem szpilką M3-M4, ale nie wpadłem na to, że natarcie i spływ można też w ten sam sposób zabezpieczyć. Dzięki wielkie ;)

 

 

Pozdrawiam

Jasiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumiem, ze chcesz dwa krotkie odcinki polaczyc sruba w jeden dlugi? Jesli tak, rozwiazanie to moze miec jedna wade, a mianowicie wydatnie zwiekszona sklonnosc do drgan. W miejscu laczenia, w wyniku zmniejszonej sztywnosci powstanie cos w rodzaju przegubu, co jest bardzo niekorzystne. Bedac na Twoim miejscu stopilbym to wszystko i odlal jako calosc, wkladajac do formy wspomniany pret.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę nawiercić dwa otwory centrycznie, po czym skręcić je "na sztywno" wkręcając pręt gwintowany w jeden i w drugi, taki montaż zapewni brak jakiegokolwiek ruchu między skręconymi elementami, a może i palniczkiem szczelinę można nadtopić dla pewności, ale sądzę, że to zbyteczne.

 

 

Pozdrawiam

Jasiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam

Grono modelarzy-żeglarzy regatowych jest w Polsce ok. 100. Na poszczególnych regatach

startuje w klasie F5E ( odpowiednik IOM) ok. 40- 50 łódek. Żeglarze mają swoja stronę

http://www.f5leszno.p-net.pl/ i tam można pozyskać wszelkie informacje na omawiane tematy. Jest też możliwość zakupu gotowych łódek jak i elementów.A tak na marginesie:

Janusz Walicki modelarz z Polski obecnie w Niemczech jest znanym zawodnikiem i producentem łódek klas regatowych.

P.S. W Warszawie jest 3-4 zawodników startujących w regatach.

 

Bogdan POL 121

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz Walicki modelarz z Polski obecnie w Niemczech jest znanym zawodnikiem i producentem łódek klas regatowych.

Ano, jest znany. Ale jesli juz mamy w watku o balastach sypac znanymi nazwiskami, dla mnie absolutna koryfee w dziedzinie zaglarstwa stanowi osoba Czeslawa Marchaja - autora bodajze najbardziej tresciwych publikacji zeglarskich.

 

Zeglarzom w Polsce zycze pomyslnych wiatrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.