Skocz do zawartości

Regulacja modelu szybowca na zbocze


Gość Jerzy Markiton

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety trzeba przyznać że jest część modeli która latają ale trzeba niestety uważać na wszystko, na technikę na siłę wiatru, na prędkość modelu bo mają tendencję do dziwnych zachowań. Jak by ich tolerancja na warunki jest małą. A jest tez grupa modeli jak np. DINGO co lata jak mu się każe i nie piśnie i latanie takim modelem to sam przyjemność. A marki tych modeli to już można sobie pisać niżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Pawle!

 

Każdy model można sypnąć w kora! Założe się ze i Dingo pięknie sie wysypie gdy go dobrze przycisnąć!

Swojego Storma również uważałem za tramwaj nie do wykolejenia :)

Okazuje sie jednak , ze dobrze przyciśnięty potrafi :)

 

Myślę, ze zapewanianie max stateczności w wyczynowych modelach zboczowych stoi jakby w konflikcie z wynikami.

 

Owszem gdy model bedzie miał wady konstrukcyjne, szybciej pójdzie w kora, ale znów to wina pilota ktory chce wiecej niz model moze dac. TO w sumie tak jakbyśmy chcieli jechac 200km/h Maluchem. Ze stromej górki moze sie rozpędzi, ale pewnie po drodze skonczy w rowie.

 

A Barakuda ... coż... moim zdaniem jeszcze nikt jej dobrze nie oblatał... szczególnie na zboczu. Do latania rekreacyjnego nadaje sie pewnie bez zająknięcia, ale do wyczynu... samo założenie błędne.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.