ssak1 Opublikowano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2011 Witam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Mam 48 lat. Dawno, będzie ze 30 lat temu popełniłem akrobatka na uwięzi napędzanego spaliną. Po kilku lotach skończył pięknym kretem. Potem na parę lat zmieniłem sterowanie na bezpośrednie, głównie jety w skali 1:1 . W tym Ts-11 i Lim-5. Po 8 latach zostałem uziemiony. No a teraz pomyślałem by sobie potrenować TPF (third person flyer). W decyzji pomogła mi informacja o stanie napędów elektrycznych. Dla mnie szok. No i podstawowe pytanie jak to będzie wyglądało po 20 latach i zmianie perspektywy. P.S. Ponad 90% mojej wiedzy o elektrykach i zakupach w HK to zasługa tego forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2011 Witamy nowego Kolegę w kręgu naziemnych pilotów ;D Powodzenia w ciągu dalszym modelarskiego hobby, w tej chwili już w zupełnie innej rzeczywistości. Ja też w latach 80 - tych budowałem Jaskółki i zacząłem Kruka z napędem gumowym. Zawsze moim marzeniem był Pilot 2 lub Pilot 4 (starsi wiedzą cóż to jest), ale jakoś rodzice w tamtych czasach nie podzielali mojego zdania. Na poważnie wróciłem do modelarstwa w ubiegłym roku i jakoś jeszcze nic nie rozbiłem :rotfl: Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.