pilot Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 To napisz jeszcze czym te pakiety ładujesz. Może moja ładowarka jest tak nędzna, że władowuje dużo mniej niż powinna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Shark 10. I Twoja ładowarka wcale nie musi być nędzna. Jeśli (powtarzam, jeśli) Twój pakiet utracił raptem 10% pojemności, to z powodzeniem może się ładować "do nominalnej" na dużym prądzie. Ładujesz 1Ah, dostajesz 0.9Ah Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Ja ładuję Pulsarem2 i wierzę w to co pokazuje. Jedyne co przychodzi mi do głowy, że może być inaczej ustawiony próg wyłączenia i ładowarka u ciebie może pokazać wartość władowaną większą od tej faktycznie władowanej. I nie chodzi mi tu o jeden pakiet ale pewnie co najmniej kilkanaście (może nawet kilkadziesiąt), którymi już latałem. I to pakiety różnych typów - NiCd, NiMH, Lipol, LiJon. Zreszta ładowarki też się zmieniały ale obserwacje takie same. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Ja z kolei przedkładam wiedzę nad wiarę Wiedza zaś moja jest taka, że dla Lixx pojemność podawana przez producenta to nie jest pojemność, jaką można bezpiecznie z takiego ogniwa wyjąć. Ergo - z ogniwa wyjmujemy powiedzmy 80% "nominału", co za tym idzie nie wpakujemy tam później więcej niż 100% nominalnej pojemności. Więc nie dziwią mnie Twoje spostrzeżenia w tym zakresie. Dla Nixx pojemność podawana przez producenta to też jest pojemność testowana w specyficznych warunkach - ładowanie 0.1C przez 14-16 godzin i rozładowanie powiedzmy 0.2C do 1V/celę. A w życiu ładujemy 1C np. do zmiany znaku deltaV (a tutaj różne ładowarki mają różną czułość) albo do innych kombinacji, rozładujemy 1C i wtedy też często dostajemy mniej niż podaje producent. Bo straty, bo rezystancja wewnętrza, bo coś tam. Ale producent podaje pojemność dla standardowych warunków testu, bo tak musi, a jest jeszcze rozrzut produkcyjny. Więc Twoje "życiowe" spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne - ale nie w każdym przypadku jest tak jak piszesz. Bo zgodnie z chemią ogniw, do celi da się wpakować 120% jej pojemności żeby dostać to, co obiecał producent. Bo to nie jest perpetuum mobile - dostajesz zawsze mniej energii niż dałeś. Bo nowe baterie potrafią dać czasem więcej niż 100% deklarowanej pojemności. Bo... Na koniec - jeśli ładowarka mierzy prąd i czas (a mierzy), to nie może pokazać więcej niż faktycznie władowała. To jest proste mnożenie i oznacza, że po prostu więcej energii weszło w pakiet. Bo mogło. Co też nie oznacza, że tyle samo wyjdzie, jak już tu wałkujemy od połowy wątku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Wniosek z tego taki, że w części nasze spostrzeżenia i doświadczenia są zgodne, a w części całkiem odmienne. Myślę, że należy to przyjąć jako zakończenie całkiem ciekawej dyskusji Obecnie nie używam ogniw poza Lixx więc nowe doświadczenia będą szły w tym kierunku ew. nowych ogniw, które pewnie za jakiś czas zostaną wyprodukowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.