Skocz do zawartości

Czy pakiet shark 1100 moze naładować sie do 1300mAh


meloow

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Shark 10.

I Twoja ładowarka wcale nie musi być nędzna. Jeśli (powtarzam, jeśli) Twój pakiet utracił raptem 10% pojemności, to z powodzeniem może się ładować "do nominalnej" na dużym prądzie. Ładujesz 1Ah, dostajesz 0.9Ah :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ładuję Pulsarem2 i wierzę w to co pokazuje. Jedyne co przychodzi mi do głowy, że może być inaczej ustawiony próg wyłączenia i ładowarka u ciebie może pokazać wartość władowaną większą od tej faktycznie władowanej.

I nie chodzi mi tu o jeden pakiet ale pewnie co najmniej kilkanaście (może nawet kilkadziesiąt), którymi już latałem. I to pakiety różnych typów - NiCd, NiMH, Lipol, LiJon.

Zreszta ładowarki też się zmieniały ale obserwacje takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei przedkładam wiedzę nad wiarę :)

Wiedza zaś moja jest taka, że dla Lixx pojemność podawana przez producenta to nie jest pojemność, jaką można bezpiecznie z takiego ogniwa wyjąć. Ergo - z ogniwa wyjmujemy powiedzmy 80% "nominału", co za tym idzie nie wpakujemy tam później więcej niż 100% nominalnej pojemności.

Więc nie dziwią mnie Twoje spostrzeżenia w tym zakresie.

Dla Nixx pojemność podawana przez producenta to też jest pojemność testowana w specyficznych warunkach - ładowanie 0.1C przez 14-16 godzin i rozładowanie powiedzmy 0.2C do 1V/celę. A w życiu ładujemy 1C np. do zmiany znaku deltaV (a tutaj różne ładowarki mają różną czułość) albo do innych kombinacji, rozładujemy 1C i wtedy też często dostajemy mniej niż podaje producent. Bo straty, bo rezystancja wewnętrza, bo coś tam. Ale producent podaje pojemność dla standardowych warunków testu, bo tak musi, a jest jeszcze rozrzut produkcyjny.

Więc Twoje "życiowe" spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne - ale nie w każdym przypadku jest tak jak piszesz. Bo zgodnie z chemią ogniw, do celi da się wpakować 120% jej pojemności żeby dostać to, co obiecał producent. Bo to nie jest perpetuum mobile - dostajesz zawsze mniej energii niż dałeś. Bo nowe baterie potrafią dać czasem więcej niż 100% deklarowanej pojemności. Bo...

 

Na koniec - jeśli ładowarka mierzy prąd i czas (a mierzy), to nie może pokazać więcej niż faktycznie władowała. To jest proste mnożenie i oznacza, że po prostu więcej energii weszło w pakiet. Bo mogło. Co też nie oznacza, że tyle samo wyjdzie, jak już tu wałkujemy od połowy wątku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek z tego taki, że w części nasze spostrzeżenia i doświadczenia są zgodne, a w części całkiem odmienne. Myślę, że należy to przyjąć jako zakończenie całkiem ciekawej dyskusji :D

Obecnie nie używam ogniw poza Lixx więc nowe doświadczenia będą szły w tym kierunku ew. nowych ogniw, które pewnie za jakiś czas zostaną wyprodukowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.