Zmiana softu w Turnigy 9x

[merlin1212]

Przyszedł dzisiaj zakupiony programator TEN zainstalowałem sterowniki i ochoczo wziąłem sie do lutowania przewodów pod gniazdo :jupi: . Pierwsza porażka-podczas lutowania niechcący utrąciłem rezystor przy procesorze :crazy: (wTYM linku na zdjęciu jest to piąty rezystor licząc od prawej strony-pierwszy po prawej przewodu SCK). Właczyłem na próbę aparaturę i okazało się że EXIT nie działa. Wlutowałem zworkę i wszystko wróciło do normy :jupi: . Polutowałem do końca przewody i odpaliłem program eePeInstal. Okazało się że nie wykrywa mojego programatora :evil: .Nie zrażony niepowodzeniem odpaliłem "progisp168"-udało mi się załadować th9x. Po załaczeniu aparatury okazało się że straaaasznie muli.Objaw jest taki że aby przełączyć jakąkolwiek funkcje trzeba przyciskać klawisz 2-3s a czasem kilka razy kliknąć. Troszkę zirytowany wgrałem er9x i to samo.Wgrałem orginalny soft i to samo.Aparatura bardzo muli-tak jakby zwolniła. :shock: Dodatkowo aparatura załącza się kilkanaście sekund(od chwili włączenia do pojawienia się obrazka na wyświetlaczu).Pozatym jak w progisp zaptaszkuję funkcję weryfikacji to za każdym razem po wczytaniu jakiegokolwiek softu wyskakuje błąd weryfikacji. Pomóżcie!!!!!!Co jest źle?Czyżby to przyczyna urwanego rezystorka?

 

EDIT:Teraz coś namieszałem chyba w fusebitach-program się wczytuje ale aparatura się nie uruchamia-pusty ekran-jak powinny być ustawione fusebity?.Będę miał chyba wyszukany przycisk do papieru w postaci aparatury. :ass:

 

EDIT2: Mógłby ktoś podesłać plik z orginalnym softem(merlinos1@op.pl) -ja w ferworze walki nie zrobiłem bacupa a ten co mam z sieci dziwny jakiś-zamiast THR jest ARB

[rafit]

hmm, napisałbyś choć że próbowałeś wgrać RadioClone - to może bym się poczuł zobowiązany a tak to wiesz ...

 

Poszło na priva.

[merlin1212]

HEHE wgrałem radioclone i działa. Menu przejrzyste , ogólnie bardzo mi się podoba. Tylko ta maszyna stanowa-jak narazie czarna magia-mam nadzieję że zajarzę temat.

[rafit]

Ostatnie wersje softu nie potrzebują maszyny stanowej do ustawienia wielu standardowych konfiguracji ... Można warunki ustawiać bezpośrednio na przełącznikach - analogicznie jak w znanych wam aparaturach.

 

Jak się trochę "otrzaskasz" z mikserami i będziesz chciał czegoś więcej to przyjdzie czas na maszynę stanową i inne sztuczki. Ogólnie ujmując to używa się jej do wymuszania stanów serw niezależnie od mikserów (np throtle cut), ustawiania i kasowania zegarów (np można sobie zrobić stoper), pikania kiedy potrzebujesz itp...

 

Można też wykonywać operacje które są nie do wykonania przy pomocy mikserów (lub byłyby bardzo trudne). Zobacz mój model kotka na youtube :twisted:

[mkrawcz1]

Dobra, napiszcie, co merlin1212 namieszał. Bo że Exit nie działał, to się nie dziwię...

[rafit]

Tak na odległość to trudno powiedzieć, ale wygląda na przestawienie fusebitów...

 

tu kopia oryginalnego softu (wszystkiego co tylko można): http://m2p.pl/Turnigy9X/Orginal9X.zip

 

backup był robiony przy pomocy avrdude (programtor stk500v2):

 

tak powstały:

avrdude -p m64 -c stk500v2 -P com3 -U flash:r:"x9_flash.bin":r -U eeprom:r:"9x_eeprom.bin":r -U lfuse:r:"9x_lf":r -U hfuse:r:"9x_hf":r -U lock:r:"9x_lock":r -U efuse:r:"9x_ef":r -U calibration:r:"9x_cal":r -U signature:r:"9x_sig":r

 

aby je odtworzyć można próbować następującej komendy:

 

avrdude -p m64 -c usbasp -U lfuse:w:"9x_lf":r -U hfuse:w:"9x_hf":r -U efuse:w:"9x_ef":r

 

ale najlepiej nie mieszać z fusebitami jeżeli to nie jest absolutnie niezbędne!

 

Przy okazji merlin1212 nie napisał że odtwarzał fuse bity... tylko że wgrał RadioClone (więc nie wiem gdzie był problem). Skoro RadioClone działa to inne też powinny.

[merlin1212]

Niestety komenda nie działa.Teraz dla odmiany mam taki komunikat "Chip Enable Program Error" i nie che nic się wczytać. Porażka totalna. Znalazłem takie ustawienia:

Name=ATmega64

Sig0=30

Sig1=150

Sig2=2

[Fusebits]

Lo=14

Hi=137

Ext=255

[Lockbits]

Value=0

tylko nie wiem czy są prawidłowe. U mnie teraz mam Lo=E1, Hi=99, Ext=FF, Value=FF-tak pokazuje mi w programie "progisp168"

Najgorsze jest to że teraz nijak nic nie mogę wczytać-wyskakuje błąd.

EDIT:W programie jest guzik "domyślne" i fusebity ustawiają sie same. Błąd jest cały czas-ekran w aparaturze czysty-nic nie można zczytać ani załadować.Obawiam się najgorszego że procek umarł :evil:

[rafit]

Coś żeście Panie namieszali w fuse bitach.

 

powinno być:

 

extended 0xff

high 0x89

low 0x0e u Ciebie jest 0xe1

lock 0xff

 

co gorsza namieszałeś w bajcie odpowiedzialnym za taktowanie procesora! Obecnie działa na wbudowanym rezonatorze 1MHz (mogło być gorzej... mógł działać na zewnętrznym).

 

1) zwolnij taktowanie programatora (musi działać maksymalnie wolno)

2) ustaw poprawnie low fuse na 0x0e *tylko się nie pomyl* błąd tutaj i będziesz się uczył jak konstruować zewnętrzny sygnał zegara

 

na przyszłość nie dotykaj ŻADNYCH ustawień fuse!

[merlin1212]

Przestawiłem fusebity na takie jak podałeś. Niestety nic to nie dało. Programator niestety ten najtańszy i nie mogę zmienić taktowania sprzętowo-natomiast programowo nie wiem jak.Ten program którym wczytywałem ("Progisp")-ma wprawdzie funkcję *Programming-High-Low*-jednak zmiana tych parametrów nic nie daje. Program eePeInstal nadal nie wykrywa programatora, natomiast "avrdude gui" wczytuje cosik ale później wysypuje garść błedów:

 

 

avrdude.exe: error: programm enable: target doesn't answer. 1

avrdude.exe: initialization failed, rc=-1

avrdude.exe: AVR device initialized and ready to accept instructions

 

Reading | ################################################## | 100% 0.02s

 

avrdude.exe: Device signature = 0x000000

avrdude.exe: Yikes! Invalid device signature.

avrdude.exe: Expected signature for ATMEGA64 is 1E 96 02

avrdude.exe: NOTE: FLASH memory has been specified, an erase cycle will be performed

To disable this feature, specify the -D option.

avrdude.exe: erasing chip

avrdude.exe: error: programm enable: target doesn't answer. 1

avrdude.exe: reading input file "C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\RadioClone_0_58_alpha_pl.hex"

avrdude.exe: input file C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\RadioClone_0_58_alpha_pl.hex auto detected as Intel Hex

avrdude.exe: writing flash (65390 bytes):

 

Writing | ################################################## | 100% 19.22s

 

avrdude.exe: 65390 bytes of flash written

avrdude.exe: verifying flash memory against C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\RadioClone_0_58_alpha_pl.hex:

avrdude.exe: load data flash data from input file C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\RadioClone_0_58_alpha_pl.hex:

avrdude.exe: input file C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\RadioClone_0_58_alpha_pl.hex auto detected as Intel Hex

avrdude.exe: input file C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\RadioClone_0_58_alpha_pl.hex contains 65390 bytes

avrdude.exe: reading on-chip flash data:

 

Reading | ################################################## | 100% 18.95s

 

avrdude.exe: verifying ...

avrdude.exe: verification error, first mismatch at byte 0x0000

0x0c != 0x00

avrdude.exe: verification error; content mismatch

 

avrdude.exe done. Thank you.

 

 

eePeInstal jakoś zadziałał-problem był w ścieżce do AVRDUDE.Teraz mam taki komunikat:

 

=================================================================================

Started AVRDUDE

C:/Documents and Settings/Administrator/Moje dokumenty/Pobieranie/Sterowniki/AVR-ASP programmer/avrdude/avrdude-5.5-win32-bin/avrdude.exe -c usbasp -p m64 -P usb -U flash:r:C:/Documents and Settings/Administrator/Moje dokumenty/Pobieranie/mm.bin:r

=================================================================================

 

avrdude.exe: error: programm enable: target doesn't answer. 1

avrdude.exe: initialization failed, rc=-1

Double check connections and try again, or use -F to override

this check.

 

 

avrdude.exe done. Thank you.

 

 

=================================================================================

AVRDUDE done - exit code 1

=============================================

 

Wstawiłem ten parametr -F i log jest praktycznie identyczny jak w avrdude gui.....

Czy obniżenie częstotliwości uzyskuje się programowo????? Jeżeli tak to który program posiada taką funkcję???

rafit może masz jeszcze jakiś pomysł?? Normalnie zaraz mi sie coś zrobi.Coś mi się zdaje że miałem fajną aparaturę......a taka piękna pogoda na latanie jest......

[mkrawcz1]

C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Pobieranie\

- taka moja rada: używaj krótszej ścieżki, wrzuć całość np. do c:\avr, ułatwisz sobie życie i obniżysz szanse na błąd związany ze ścieżką. Do tego samego katalogu co hex-y wrzuć cały avrdude razem z gui (zresztą GUI daje Ci jedynie większą szansę na popełnienie pomyłki).

[rafit]

Na razie to komunikaty wskazują, że twoje połączenie pomiędzy procesorem a programatorem jest fikcyjnie - czyli po prostu nie działa!

 

Uprośćmy kilka rzeczy,

 

1) Extreame Burner - pobrany stąd: http://extremeelectronics.co.in/avr-tutorials/gui-software-for-usbasp-based-usb-avr-programmers/ (na dole jest link)... Prostszego programu do USBasp już chyba nie ma.

 

 

2) "Read Fuse and Lock Bits settings" MUSI zadziałać, jeżeli nie działa

- sprawdź połączenia pomiędzy programatorem a procesorem. Najlepiej miernik w dłoń, jeden punkt pomiarowy to pin procesora, drugi szpilka w kablu wtyczki do programatora (jeszcze lepiej pojedynczy pin)

 

jak odczytasz jakie właściwie masz fuse bits, to jeszcze ich nie zmieniaj! Może się okazać że są prawidłowe, a problem był tylko z połączeniem. (patrz początek posta).

[merlin1212]

Połaczenie sprawdzone i jest OK.napięcie dochodzi do procesora. Mam też 5V na RST-tak powinno byc?????Program zainstalowany ale wyświetla taki komunikat:

.....autodetecting programmer

.....no supported programmer found

.....please conect USBasp on usb port

... TASK FAILED

...PLEASE RETRY AGAIN

 

znaczy nie wykrywa mojego programatora.

EDIT: Załączyłem Avrdude gui,niby ładuje ale nie uruchamia się aparatura-czyli nadal :ass:

W czasie ładowania:

RST-5V

SCK-1,47V

MOSI-2,8V-3,0v

MISO-0V................dobrze to czy źle?

[rafit]

EDIT: Załączyłem Avrdude gui,niby ładuje ale nie uruchamia się aparatura-czyli nadal :ass:

Jeżeli masz komunikat jak pisałeś wcześniej "avrdude.exe: error: programm enable: target doesn't answer. "

to dalej nie działa. Nie wliczaj tego do "zadziałania" - to tylko daje fałszywy obraz sytuacji.

 

Zmień port USB do którego podłączasz programator. Zobacz czy zainstalował się w systemie (powinien być widoczny na liście urządzeń).

[merlin1212]

Próbowałem na wszystkich portach(4) i to samo. Ten komunikat mam we wszystkich programach (eePe,Avrdude-gui, progisp). Ten programik co mi podesłałeś wogóle nie wykrywa programatora. W poście wyżej napisałem jakie mam napięcia na przewodach-nie wiem czy dobre są. Gdzieś jest coś źle ale nie wiem co i gdzie. Z tego co pamiętam to padło całkowicie po tym jak niechcący kliknąłem CLK3. Teraz ani nic zczytać ani wczytać. Dziwne jest to że czasami eePe widzi normalnie programator a po ponownym włożeniu do usb już pokazuje że nie wykrywa urządzenia.Nie wiem o co chodzi. Przeinstalowałem nawet windowsa i popróbuje jeszcze.Kończą mi sie opcje..........

 

EDIT: Ciąg dalszy męczarni nie przyniósł zamierzonego efektu. Aparatura nadal padnięta. Brak pomysłów co dalej z tym zrobić.

 

EDIT 2: Wpisałem komendę bezpośrednio w linii komend (tą którą mi podałeś wyżej )i niestety na wstępie ten sam komunikat :

error: programm enable: target doesn't answer. 1

 

końcowy komunikat:

avrdude: verifying ...

avrdude: verification error, first mismatch at byte 0x0000

0xff != 0x00

avrdude: verification error; content mismatch

 

avrdude: safemode: efuse changed! Was ff, and is now 0

Would you like this fuse to be changed back? [y/n] y

....po wciśnięciu "y" zapala się dioda transmisji danych i.........tak 10 min nic się nie dzieje

po rozłączeniu programatora:

 

avrdude: error: wrong responds size

avrdude: error: usbasp_transmit: error sending control message: win error: Urz╣d

zenie nie rozpoznaje polecenia.

Jak dla mnie to coś nie tak z procesorem. Programator sprawdzony i raczej sprawny(Po załączeniu programowania pojawiają się napięcia na przewodach. Przewody połączeniowe sprawdzone-wtyczka i gniazdo łączy. Punkty lutownicze sprawdzone-połączenie z końcówkami procesora jest. Czyli raczej odpada problem "elektryczno-mechaniczny".

rafit proszę Cię wymyśl coś, w Tobie cała nadzieja. W najgorszym wypadku czeka mnie wymiana procka-tylko kto mi to zrobi i czy to się wogóle opłaca????? Będę miał kolejne załamanie nerwowe :crazy:

 

EDIT3:Udało mi sie zmniejszyć szybkość zapisu i odczytu w programatorze (jest miejsce na zworkę tylko zworki nie wlutowano--znalazłem nawet schemat tego programatora)-nic to nie dało,nadal brak komunikacji z procesorem.

 

Odkryłem jeszcze jedną rzecz,mianowicie przy podpiętej wtyczce z procesora Signature Device jest 0x000000, natomiast przy odpiętej 0xfff000, heheh co najlepsze przy odpiętej wtyczce programator "udaje" że ładuje soft.

[rafit]

Odkryłem jeszcze jedną rzecz,mianowicie przy podpiętej wtyczce z procesora Signature Device jest 0x000000, natomiast przy odpiętej 0xfff000, heheh co najlepsze przy odpiętej wtyczce programator "udaje" że ładuje soft.

"Udaje" gdy działa w trybie FORCE. Tak jak pisałem wcześniej, nie masz komunikacji z procesorem!

 

Przewody połączeniowe sprawdzone-wtyczka i gniazdo łączy. Punkty lutownicze sprawdzone-połączenie z końcówkami procesora jest. Czyli raczej odpada problem "elektryczno-mechaniczny".

"Przedzwoń" miernikiem połączenia pomiędzy procesorem (piny) a wtyczką do programatora. Najlepiej napisz - lub zrób zdjęcie które piny sprawdzasz.

 

W najgorszym wypadku czeka mnie wymiana procka-tylko kto mi to zrobi i czy to się wogóle opłaca????? Będę miał kolejne załamanie nerwowe :crazy:

W najgorszym razie spakujesz aparaturę do pudełka i wyślesz - nie trzeba było tak daleko mieszkać...

 

Z tego co pamiętam to padło całkowicie po tym jak niechcący kliknąłem CLK3.

Hmm. Jeżeli to prawda, to namieszałeś z taktowaniem procesora! Trudno było wybrać gorszy Fuse do przestawienia

 

Oryginalne ustawienie bitów CKSEL3..0:

to 1110 czyli External Crystal/Ceramic Resonator (1111 - 1010)

ty zmieniłeś na: 0110 (wyłączając 3 bit) co oznacza - External RC Oscillator

 

Zobacz na stronę 42 dokumentacji procesora ATMega64 http://www.atmel.com/dyn/resources/prod_documents/doc2490.pdf

 

Wynika z tego że zamiast kwarcu trzeba by podłączyć do XTAL1 5V przez opornik 10K (nadają się od 5K do 15K)

Wszystko oczywiście zakładając, że przestawiłeś właśnie ten a nie inny bit...

 

EDIT: Poprawka!

 

Po rozmowie z merlin1212, okazało się że przestawionych bitów było trochę więcej, a najbardziej prawdopodobną konfiguracją CKSEL3..0 było 1001 czyli "Low-frequency

Crystal Oscillator".

 

Konkluzja - procesor aby zadziałać musiał dostać na chwilę kwarc od zegarka! (32.768 kHz)

[merlin1212]

Po rozmowie z merlin1212, okazało się że przestawionych bitów było trochę więcej, a najbardziej prawdopodobną konfiguracją CKSEL3..0 było 1001 czyli "Low-frequency

Crystal Oscillator".

 

Konkluzja - procesor aby zadziałać musiał dostać na chwilę kwarc od zegarka! (32.768 kHz)

Kilka minut rozmowy przez telefon kosztowało grosze, wiedza zdobyta w tym czasie -bezcenna :wink: . Aparatura wstała i powróciła do życia :mrgreen: . Nieźle namieszałem z tymi FUSEBITami a całe życie uczyli żeby nie wtykać paluchów tam gdzie nie potrzeba :evil: . Szybka podmiana oryginalnego kwarca z aparatury na kwarc od zegarka ściennego pomogła :shock: . Zmieniając FUSEBIT w sekcji LOW zmieniłem częstotliwość i sposób taktowania procesora co w rezultacie doprowadziło do tego że procesor nie widział się z programatorem. Teraz wszystko działa jak należy.

Wielkie podziękowania dla rafit za szybką, bezinteresowną i bezcenną pomoc.

[mkrawcz1]

całe życie uczyli żeby nie wtykać paluchów tam gdzie nie potrzeba

Święte słowa :-)