Skocz do zawartości

Trenerek na trudny teren


student87

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zwykły żółty Kavan i ustawienie śmigła by zatrzymywało się zawsze poziomo oraz lądowanie na zgaszonym silniku rozwiązuje problem łamania śmigła.

Próbowałem zmusić mojego os - maxa aby się zatrzymywał w tym samym miejscu... jakoś nie chciał.....

 

Musi, chyba, że kompresja jest wspomnieniem.

Każdy, kto pali z palca potrafi ustawić śmigło na godzinę 2-3, sprężanie, bo inaczej obrywa po pazurach. I takie ustawienie wystarczy, wyjątkowo tylko złamie się śmigło, oczywiście smigło stoi.

Opublikowano

 

Musi, chyba, że kompresja jest wspomnieniem.

Każdy, kto pali z palca potrafi ustawić śmigło na godzinę 2-3, sprężanie, bo inaczej obrywa po pazurach. I takie ustawienie wystarczy, wyjątkowo tylko złamie się śmigło, oczywiście smigło stoi.

Ten model z silnikiem os-max 46LA to była moja pierwsza spalina. Podczas pierwszych lotów złamało mi się śmigło i próbowałem ustawić tak aby zatrzymywało się poziomo. Ale efekt był zupełnie przypadkowy i dałem sobie z tym spokój. Potem już lądowałem z pracującym silnikiem (zawsze można poprawić profil lądowania). Uruchamiam rozrusznikiem.

Opublikowano

Zdecydowałem się na Exela z przednim podwoziem, przenosić orginalne podwozie czy dorobić golenie na nowo ?

Bez obaw - wykorzystaj oryginalne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.