Skocz do zawartości

Sky hawk 742- a może nie?


komakow

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:)

Jestem na tym forum nowy więc proszę o wyrozumiałość. Przygodę z modelarstwem chciałem zacząć od taniego motoszybowca. Wybór padł najpierw na "Thunderbird Glider", a teraz na sky hawk 742;)

http://allegro.pl/zdalnie-sterowany-motoszybowiec-sky-hawk-4ch-2-4gh-i1496700881.html

 

Chodzi o mi o to zeby zobaczyć na własne gałki jak to wygląda. Mój budżet wynosi 350zl +- 30zl.

Od razu mówię że komentarze typu" Eee, dozbieraj jeszcze x zł i kup sobie sky lady albo nemo itp." mnie nie interesują:) Szukam czegoś RTF własnie na moją kieszeń;]

Czy polecacie mi tego sky hawk'a, czy może jakiś inny model?

 

Z góry dziękuje za pełne życzliwości komentarze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Za takie pieniadze chyba nic ciekawszego nie znajdzisz - ale - poszukaj czegos podobnego ale z silnikiem bezszczotkowym i akumulatorem LiPo. Jezeli nie uda sie znalezc - kupuj.

Masz kogos kto ci wyreguluje model i latac nauczy?

Jezeli nie - boje sie ze model dlugo nie pozyje. Sam lepiej nie probuj. Szkoda forsy.

Sredni czas zycia takiego modelu w rekach nowicjusza to ok 3-10 sekund. I nastepne 340PLN. Moze ciut mniej bo radio przezyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym wypadku to b. kiepski wybór.

Model jest wykonany z ABS-u czyli plastiku samochodowego - ciężki i kruchy materiał. Praktycznie nie do naprawy.

Skrzydła to pianka EPS, czyli nieco tylko lepsza od zwykłego styropianu ociepleniowego.

Słowem - to masywny, i delikatny model i z bardzo mocno przestarzałym napędem.

 

Poza tym, silnik jest z przodu. Masz właściwie pewność, że przy pierwszych locie model rozbijesz. Silnik z przodu może wówczas ulec uszkodzeniu.

 

Prawda jest taka, że producenci tanich zestawów żyją z klientów, którzy się napalają na niski koszt zestawu, a potem musza dokupować mnóstwo drogich części zamiennych.

 

Tu masz nieco lepszą konstrukcję:

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p4541,funtic-rtf-2-4-ghz-zestaw-rc

Pianka EPP - bardzo elastyczna, lekka i wytrzymała. Doskonale się klei klejem typu "kropelka" czyli dowolnym cyjanoakrylem. Można taki klej kupić w sklepach modelarskich w różnych gęstościach i w większych opakowaniach.

Napęd pchający - trudniej go uszkodzić.

Mała masa modelu - spadając uderza z mniejszą siłą, co powoduje mniejsze uszkodzenia.

 

Prawda jest niestety taka, że nie ma tanich, dobrych zestawów. Na przyzwoity model trzeba parę złotych niestety wydać. Każda złotówka oszczędności producenta to większe straty dla klienta.

A i tak modele zestawowe zawsze będą miały gorsze wyposażenie.

 

Alternatywą jest zbudować sobie model samemu. Koszty modelu są wówczas niskie, a pieniądze możesz przeznaczyć na zakup dobrego wyposażenia, ale i tu 350zł to będzie mało.

Poszukaj tematów o budowie modeli dla początkujących - np. Toto-0.

 

Żeby zmniejszyć straty przy pierwszy lotach (bo pilotowanie modeli wcale, ale to wcale nie jest tak proste jak to wygląda na filmikach), możesz sobie ściągnąć z sieci symulator FMS i poćwiczyć latanie modelami na komputerze. Pozwoli to wyrobić pewne odruchy i przyzwyczaić się do nowej sytuacji oraz beztrosko ćwiczyć różne sytuacje. Symulator nie odda całego spektrum realnego latania, ale znacząco zmniejszy stres i ułatwi naukę.

Za ok. 80zł można kupić joystick firmy E-sky w formie aparatury modelarskiej.

 

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1555,symulator-fms-drazkowy-4-kanaly-esky-ek2-0905a-000502

 

Tu już z FMS-em na płycie, ale sam program jest i tak darmowy i do pobrania.

Możesz więc szybko się przekonać jak to jest sterować modelem, nawet zwykłym joystickiem lub na klawiaturze, ale to będzie mordęga. :wink:

 

Zamiast Joysticka możesz też kupić samą aparaturę EK-0404 i kabel do jej podłączenia do komputera. Wówczas masz załatwione dwie sprawy. Dziś większość aparatur można podłaczyć do komputera i trenować loty na symulatorze.

 

Osobiście radziłbym zacząć od budowy samemu. Plany są w sieci, materiały powszechnie dostępne w sklepach - najpopularniejsze są arkusze 5mm, izolacji pod panele podłogowe np. firmy Arbitron. Dostaniesz w każdym sklepie z panelami podłogowymi.

Klej polimerowy do styropianu, lub UHU POR. Może trochę listewek i żywicy epoksydowej.

 

Budowa trochę potrwa. Da to czas na dozbieranie trochę funduszy. Szczególnie na aparaturę, bo resztę wyposażenia kupisz w ramach posiadanej kasy. Kupując jakąś kiepską aparaturę może i się wyrobisz w kasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za bardzo długi post:) Ten model który podałeś byłby dobry, ale wydaje mi się troszke za mały. Co do budowy modelu samemu, niestety brak doświadczenia mnie wykończy...

Nie wiem teraz co z tym zrobić;] Poczekam jeszcze na wypowiedzi innych użytkowników i zobaczę czy kupić tego sky hawk'a czy może ten model który podałeś.

 

@edit

W opisie tego samolotu nie zauważyłem notki o zasięgu, oraz czasu pracy. Znasz może te wartości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam kiedyś stałem przed takim wyborem. Miałem 400zł w kieszeni, całe wakacje zbierania wiśni :wink: , i nadszedł czas, gdy oto zapalony chciałem mieć "samolot zdalnie sterowany". Wielka radość, entuzjazm w przeszukiwaniu sklepów, ale wpadł mi do głowy pomysł "może na jakimś forum coś mi doradzą, w końcu tyle tego jest..." . Nie myliłem się. Odkryłem tę stronkę. Jak do tąd nie spotkałem się z lepszą :) .

 

I teraz sedno sprawy.

Zapytałem w kilku postach co i jak... i odpowiedź prosta i wyraźna padła na EasyStar'a. Ale ja jako młody zapaleniec chciałem iść po swojemu, bo przecież inny model podobał mi się bardziej. Kupiłem WingDragon Sportster'a. Pierwsze próby lotów... i model w kąt, szkoła i tak dalej... ale też było to, że bojąc się o kraksę nie latałem, więc utworzyło mi się tzw. błędne koło. Nie chciałem stracić pieniędzy, więc nie latałem... hehe, może i głupie, ale prawdziwe :roll: . Także ja posłużę ci radą. Na tymże forum jest masa ludzi, która odpowie nawet na najbardziej kuriozalne pytania bez zająknięcia. A model RTF dla początkującego to strata kasy... Sugerują o tym wątki w dziale giełda :( . Budowa własnego modelu to żadna filozofia, szczególnie RWD-5 czy Toto-0. Ładne klarowne instrukcje, dużo zdjęć dla zobrazowania budowy, wiele możliwości, dostąpne materiały, satysfakcja i podziw dla samego siebie... i na pewno oszczędność pieniędzy, bo modelarstwo to nie jest tanie hobby.

 

Więc jako prawie rówieśnik (do moich 15 urodzin zostało kilka dni :lol: ) daje ci radę którą musisz się pokierować, jeżeli chcesz mieć satysfakcję w początkowym stadium modelarstwa. Nie kupuj RTF, zbuduj samemu. Zobacz, jak wyglądają relacje z budowy, jak łatwo dostępne są plany... wszystko na wyciągnięcie ręki, tylko trochę pracy, ale za to ile frajdy i zabawy. Za twoje 350zł możne kupić wyposażenie które posłuży ci na dłużej... na o wiele dłużej niż to coś z gotowego modelu... Ale ostateczna decyzja należy do ciebie. Ostrzegam tylko, żebyś nie przejechał sie tak jak ja :oops: , każdy popełnia błędy i się na nich uczy, więc mam nadzieję, że nauczysz się na moim błędzie :ble: .

 

A tak na marginesie. Jeżeli już własny model, zapraszam do mojej oferty, przydatnej jak na początek. KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 15 urodziny mam za 2 dni;)

Wiesz, budować samemu... Jak już pisałem nei dość że pewnie nie miałbym czym wyciąć kadłuba itp to jeszcze nie bardzo się na tym znam :| Jeszcze dwie godziny temu chciałem kupić tego sky hawk'a, ale przez was już sam nie wiem;]

Chcę model łatwy w poskładaniu w miarę szybki i co najważniejsze odporny;] Wszystko w granicach 350 zl. Skoro hawka odradzacie to moze Thunderbird Glider?

 

http://allegro.pl/thunderbird-glider-super-szybowiec-turborc-kety-i1505304344.html

 

Kurczę, trudna sprawa z tymi modelami;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Tobie ,żebyś zbudował RWD-5 lub toto-1 na pewno na tych modelach się nauczysz latać.Jak masz tylko te 350 zł to chyba to będzie najlepsze rozwiązanie

http://www.sgm.siedlce.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=68:rwdbudowa&catid=38:modele&Itemid=79

i resztę wyposażenie byś kupił w HK to bys się zmieścił w 300zł .Możesz też jeszcze dozbierać 100 zł i kupić AXN-floater jet ,który ma silnik z tyłu i jest zbudowany z pianki epp

http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8359

Ten Thunderbird to jest jeszcze słabszy od tego sky hawk'a ma tylko 3 kanały i jakiś przestarzały akumulator ni-mh ze słabiutkim silnikiem szczotkowym.Moim zdaniem nie warto tego kupować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahhh, jak już mówiłem wykonanie modelu samemu odpada :|

Tak oglądałem sobie allegro poszukując innych modeli i natrafiłem na ten model:

"CONDOR 1380 3 Chl. RTF Aeroplane"

http://allegro.pl/condor-1380-3chl-rtf-motoszybowiec-turborc-kety-i1505304342.html

 

Ma silnik z tył, jest duży i wykonany z pianki EPP. Myślę że to by było odpowiedniejsze;] A co wy o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Chcę model łatwy w poskładaniu w miarę szybki i co najważniejsze odporny;] Wszystko w granicach 350 zl...

Podstawowe pytanie: czy Latałeś już jakimkolwiek modelem RC ? Bo wydaje mi się, że chyba nie.

Ja proponował bym Tobie na początek, umówić się z kimś, kto ma symulator i spróbować jak to wygląda, gdy to Ty sterujesz modelem, a nie z pozycji widza.

Pisze to z własnego doświadczenia. Też wydawało mi się (jak patrzyłem na innych), że to takie proste, łatwe i przyjemne. Dopiero jak (za radą kolegów z forum) wziąłem aparaturę w ręce i spróbowałem podnieść śmigłowiec (oczywiście w symulatorze) z ziemi, to się zdziwiłem, że mój "lot" trwał 2s (słownie: dwie sekundy) Teraz, po "wylataniu" na symulatorze kilkuset godzin, mogę powiedzieć, że "opanowałem" zawis i podstawowe loty postępowe. Jednak do dnia dzisiejszego nie latałem w realu (oprócz kilku "zawisów" Beltem. Co prawda, ja "poszedłem" w stronę modelarstwa śmigłowcowego, ale dotyczy to każdej dziedziny hobby RC.

Oczywiście to Twój wybór, i Twoje pieniądze. Tylko jeśli miał bym wybór i możliwość sprawdzenia czy potrafię i czy to jest to, co chciał bym kontynuować (mówię tu o hobby RC), to na pewno bym skorzystał. Tym bardziej, że jak pisał mój poprzednik, jest to bardzo drogie hobby, i nie posiadając stałego źródła dochodu (niezbędnego przy naprawach i modernizacjach), to warto skorzystać z każdej możliwości "zaoszczędzenia" pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahhh, a ja ci po sto kroć mogę powtarzać, że nic z moedlu RTF nie będziesz miał prócz straty kasy, a 350zł to nie w kij dmuchał, chyba że za kilka dni znów zbierzesz taką sumkę... latanie to nie bułka z masłem, trzeba poćwiczyć na symulatorze, a symulator jest tylko po to żebyś zamiast 3-4 sekund poleciał 10-15... To nie jest wcale zbieg okoliczności, że wszyscy potwierdzają tezę zbuduj samemu. Ci ludzie tutaj mają często kilkanaście lat doświadczeń, i już nie raz doradzali takim początkującym, i wiedzą jak zacząć żeby szybko nie skończyć. Model RTF jest pójściem na łatwiznę, i to dość głupim pomysłem... Ani dobrego sprzętu, ani frajdy z modelarstwa... A model nawet z najlepszych materiałów, jak to określiłeś "dość wytrzymały" i tak nie przetrzyma kreta, odporność jedynie przyda się do nieco twardszych lądowań...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o samoloty to nie latałem żadnym. Śmigłowiec zakupiłem typowo chiński jakieś 3 miesiące temu i muszę powiedzieć że słowa" helikopterem steruje się bardzo ciężko" są bardzo przesadzone;) Na początku były drobne kraksy, ale już po dwóch dniach śmigałem po domu jak zawodowiec;)

 

Co do samolotów to chcę kupić model taki którym będę mógł sobie polatać od czasu do czasu. Jak na razie jak sam zauważyłeś nie mam stałego źródła dochodów i nie stać mnie na modele z wyższej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o samoloty to nie latałem żadnym. Śmigłowiec zakupiłem typowo chiński jakieś 3 miesiące temu i muszę powiedzieć że słowa" helikopterem steruje się bardzo ciężko" są bardzo przesadzone;) Na początku były drobne kraksy, ale już po dwóch dniach śmigałem po domu jak zawodowiec;)

Jeśli śmigłowcem nazywasz jakąś chińską trzy kanałową zabawkę, to takim nawet mój sześcioletni siostrzeniec daje sobie radę :lol: Spróbuj "polatać" na symku modelem sześciokanałowym to wtedy zobaczysz, czy to takie łatwe. Nawet czterokanałowy jedno wirnikowy model na bank "skretujesz".

Co do samolotów to chcę kupić model taki którym będę mógł sobie polatać od czasu do czasu. Jak na razie jak sam zauważyłeś nie mam stałego źródła dochodów i nie stać mnie na modele z wyższej półki.

Zrobisz jak będziesz uważał. Spodziewam się w niedługim czasie Twoich postów w rodzaju: "Rozbiłem swój model XX i co mam teraz zrobić" Albo raczej już Ciebie tutaj nie zobaczymy, bo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brrr, panowie;] Napisałem tu z nadzieją że doradzicie mi jakiś model w tym przedziale cenowym, a wy mi tu o samodzielnemu robieniu wyjeżdżacie ;) Straszycie, a co za tym idzie odbieracie mi chęć do zakupowania modelu. Wiem że nie robicie tego złośliwie tylko chcecie mi pomóc. Za co wam serdecznie dziękuje:)

Ale ja szukam czegoś co nie wymaga praktycznie żadnych umiejętności, a pozwoli na frajdę jakiś dłuższy czas. Z waszych postów wynika że lepiej kupić model z napędem pchającym, no to znalazłem

 

http://allegro.pl/condor-1380-3chl-rtf-motoszybowiec-turborc-kety-i1505304342.html

 

Nie jest wykonany z plastiku, co czyni go chyba troszke wytrzymalszym dla początkujących.

 

Jeżeli kogoś uraziłem, albo spowodowałem że już mi nie będzie chciał nic, a nic pomóc to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz jak będziesz uważał. Spodziewam się w niedługim czasie Twoich postów w rodzaju: "Rozbiłem swój model XX i co mam teraz zrobić" Albo raczej już Ciebie tutaj nie zobaczymy, bo...

Tak zwykle bywa... model RTF, rozpakowanie i składanie 30min, i "bum", po samolocie, i więcej się do modelarstwa nie wraca... Chociaż w moim wypadku tak było, i nie skończyłem z moim hobby, chociaż na razie pozostaje bierny i nabieram wiedzy czysto teoretycznej. Także autor. Rób jak uważasz, wszystkie pomocne, czy też nie, opinie na temat wątku zostały zawarte, teraz tylko je przeanalizuj i wybierz słuszną drogę...

 

pozwoli na frajdę jakiś dłuższy czas

Przy twoim doświadczeniu żaden model ci tego nie zagwarantuje... niestety, ale takie są początki, trzeba oswoić się z myślą pierwszy lot=kraksa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brrr, panowie;]Jeżeli kogoś uraziłem, albo spowodowałem że już mi nie będzie chciał nic, a nic pomóc to przepraszam.

I w tym temacie również się Mylisz ;D Modelarstwo uczy także cierpliwości i wytrwałości :rotfl:

Ja na prawdę nie piszę tego przez złośliwość, ale po to, byś się nie zraził do pięknego hobby jakim jest modelarstwo lotnicze. Jest to hobby piękne, kapryśne i kosztowne (Tak jak kobieta :mrgreen:). I jeśli pięknem należy się delektować, z kapryśnością pogodzić, to z kosztownością... No cóż, jeśli jest taka możliwość, to należy ją maksymalnie ograniczyć (w przypadku kobiet - nie realne).

Radził bym Tobie:

1.Poszukać w gronie kolegów z forum, kogoś kto udostępni Tobie możliwość "polatania" na symulatorze. Na pewno znajdzie się ktoś życzliwy z Twojej okolicy.

Jeśli okaże się, że "Dajesz sobie radę" i jeśli choroba "lotnicza" okaże się nie uleczalna, to przejdź do pkt.2 Jeśli okaże się, że to nie jest twoim "powołaniem" nie czytaj dalej.

 

2.Zakupić dobrą aparaturę, taka która posłuży nie tylko do jednego modelu.(zakażenie wirusem "modelarstwo" powoduje dokupywanie lub konstruowanie kolejnych "jednostek chorobowych" zwanymi modelami)

3.Zakupić lub wykonać własnoręcznie model i wykorzystać do niego posiadaną aparaturę.

4.Zakupić lub wykonać własnoręcznie kolejny model i wykorzystać do niego posiadaną aparaturę.

5.Zakupić lub wykonać własnoręcznie następny model i wykorzystać do niego posiadaną aparaturę.

6.Zakupić lub wykonać własnoręcznie jeszcze jeden model i wykorzystać do niego posiadaną aparaturę.

7.Zakupić lub wykonać...

 

EDIT

Jeśli jednak ta argumentacja nie przemówi do Ciebie, to zakup taki model RTF, w którym jest "normalna" aparatura. Chodzi mi o to, aby można ja było w przyszłości wykorzystać (po zakupieniu odbiornika) do innych modeli lotniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję ,żebyś kupił tego AXN z HK ,ten samolot wcześniej co podałeś Condor czy jakos tak to dziadostwo .Proponuje zakupić te rzeczy

AXN

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8359

pakiet lipo

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9274

aparatura najlepsza by była turnigy 9x ,ale możesz kupić też tą Hobbyking'a 6 kanałową + kabel do symulatora :D

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9042

kabel

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9043

I masz w miarę dobry zestaw do nauki latania i zmieścisz się w 350 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maciek, dobijasz mnie;] Jak już mówiłem sam modelu nei wykonam przynajmniej na razie bo nie wiem w ogóle co do czego;] A nie chce kupić sprzętu i zostawić go w początkowej fazie budowy.

 

@Artu

W mojej okolicy nie ma nikogo z takim czymś jak symulator lotów z aparaturą...

 

Jak już wcześniej mówiłem mam tu dwa liczące się (dla mnie oczywiście :lol: ) modele z chyba dobrą aparaturą, tzw:

 

http://allegro.pl/thunderbird-glider-super-szybowiec-turborc-kety-i1505304344.html

 

http://allegro.pl/zdalnie-sterowany-motoszybowiec-sky-hawk-4ch-2-4gh-i1496700881.html

 

Z racji że moje doświadczenie jest równe zeru pytam Ciebie który z tych wyżej wymienionych ma lepszą aparaturę?

Jeżeli latanie by mi się spodobało to będę myślał nad własnym modelem.

Ten ma być tylko po to żeby mi pokazał co to jest MODEL SAMOLOTU RC :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej okolicy nie ma nikogo z takim czymś jak symulator lotów z aparaturą...

Popytaj, a raczej rozpocznij watek o poszukiwaniu modelarza z Twojej okolicy. Gwarantuję, że możesz się zdziwić, jak blisko mieszka ktoś życzliwy, kto pomoże tobie zarówno w temacie symulatora, jak i "oblocie" nowego modelu.

Jak już wcześniej mówiłem mam tu dwa liczące się (dla mnie oczywiście :lol: ) modele z chyba dobrą aparaturą, tzw:

http://allegro.pl/thunderbird-glider-super-szybowiec-turborc-kety-i1505304344.html

http://allegro.pl/zdalnie-sterowany-motoszybowiec-sky-hawk-4ch-2-4gh-i1496700881.html

W wybranych przez Ciebie modelach, nie ma ani słowa o aparaturze. Zazwyczaj w takich modelach jest zastosowany moduł 2in1 (Odbiornik + regulator) i raczej nie ma możliwości dokupienia samego odbiornika. Jest to tania chińska masówka. Nawet z częściami zamiennymi może, a raczej na pewno będzie problem. Najlepiej zadaj pytanie sprzedającemu o dostępności części zamiennych do oferowanych modeli. Jeśli maja w sprzedaży to 'ok. Jeśli jednak odpowiedzą, że można gdzieś tam dokupić... Jakoś nie widzę, aby któryś z nich oferował podstawowe części do sprzedawanych modeli (skrzydła, kadłuby, usterzenia...)

Z racji że moje doświadczenie jest równe zeru pytam Ciebie który z tych wyżej wymienionych ma lepszą aparaturę?

Nic nie ma na temat aparatur do tych oferowanych modeli.

Jeżeli latanie by mi się spodobało to będę myślał nad własnym modelem.

Ten ma być tylko po to żeby mi pokazał co to jest MODEL SAMOLOTU RC :)

Moja rada nadal aktualna - przemyśl dokładnie swoją decyzję aby się nie rozczarować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Glidera jest coś takiego: nadajnik 3 kanały, odbiornik 4 kanały

Do sky hawka: 4ch odbiornik oraz nadajnik 2,4 Ghz

Do sky hawk'a na allegro są dostępne skrzydła, tyle widziałem;]

 

Co do poszukiwania tego modelarza, to założę ten wątek;]

 

Dzięki za poświęcony czas, kiedyś może ja będę miał okazje pomóc Tobie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wydawało mi się, że dość przystępnie Ci to wszystko wyłożyłem: http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=46556&highlight=, ale widzę, że będziesz tak długo szukał, aż znajdziesz kogoś, kto potwierdzi Twój wybór...

Jak to już pisałem wielokrotnie: depron/izoflor/panel podpodłogowy kosztuje kilka złotych za arkusz, nożyk również, parę zet klej, listewki też nie majątek. Plany ToTo czy Zefirka są dostępne od zaraz.

Odrobina dokładności przy budowaniu i masz model. Budując zamieszczasz fotorelację i podpowiadamy, co i gdzie poprawić.

Model będzie Cię kosztował ok 50 PLN, a radio kupisz albo na giełdzie na tym forum, albo w Hobbyking'u i to radio, a nie zabawkę, której nikt Ci nie kupi w razie ewentualnej rezygnacji z modelarstwa.

Przestań kombinować i bierz się do roboty; mnie możesz nie wierzyć, ale to samo podpowiadają Twoi rówieśnicy. Temat przerabiany wielokrotnie, więc możesz wierzyć.

Powodzenia i następny post już jako relacja z budowy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.