Marcin81 Opublikowano 20 Marca 2011 Opublikowano 20 Marca 2011 Jak w temacie.. jeśli ktoś posiada byłbym wdzięczny! Mój mail - marcin.wieczorek.tr@gmail.com
Marcin81 Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Opublikowano 20 Marca 2011 Wszystko jasne.. widzimy się niedługo
robas69 Opublikowano 21 Marca 2011 Opublikowano 21 Marca 2011 Mam w tej chwili Graupnera Mx 16s, ale jestem na granicy braku kanałów. Pomyślałem o Multiplex Royalpro 12 (bez odbiornika ~ 2 tys. pln). Czy nie mając polskiej instrukcji poradzę sobie z programowaniem? Czy filozofia programowania Graupnera i Mx'a bardzo się różnią?
Geralt Opublikowano 21 Marca 2011 Opublikowano 21 Marca 2011 Mam w tej chwili Graupnera Mx 16s, ale jestem na granicy braku kanałów. Pomyślałem o Multiplex Royalpro 12 (bez odbiornika ~ 2 tys. pln). Czy nie mając polskiej instrukcji poradzę sobie z programowaniem? Czy filozofia programowania Graupnera i Mx'a bardzo się różnią? To są zupełnie inne dwa światy, ale ja osobiście wolę filozofię MPX-a. Natomiast jako programista mogę stwierdzić, że Graupner, czy Futaba są bardziej przyjazne użytkownikowi.
robas69 Opublikowano 21 Marca 2011 Opublikowano 21 Marca 2011 mogę stwierdzić, że Graupner, czy Futaba są bardziej przyjazne użytkownikowiCzyli będę miał problem z MPX-em :cry: i skończy się na tym, że trzeba będzie jeszcze dozbierać 400 pln i kupić używany Mx-24s
zzradek Opublikowano 23 Marca 2011 Opublikowano 23 Marca 2011 Czyli będę miał problem z MPX-em :cry: i skończy się na tym, że trzeba będzie jeszcze dozbierać 400 pln i kupić używany Mx-24s Moim zdaniem, bardziej odczujesz różnicę budowie nadajnika, ergonomii, rozstawie i długości drążków, układzie przełączników i potęcjometrów, położeniu wyświetlacza, niż w sposobie programowania. Przecież to tylko klikanie, a przez większość czasu się przecież lata, a nie programuje. Na szczęście :twisted:
Radek Oleksy Opublikowano 24 Marca 2011 Opublikowano 24 Marca 2011 Mam od czynienie z wieloma nadajnikami, a sam latam na ROYALpro 12, i nie widzę większych problemów z programowaniem. Jak zna się podstawowe terminy to obsłuży się MPX-a bez problemów. Latając na MPX-ach od 97 roku uważam, że MPX- jest bardzo przyjazny dla użytkownika... no ale to już chyba bardziej indywidualna sprawa. W tym roku chcę doprowadzić do końca sprawę przetłumaczenia instrukcji do Royalpro, więc te dylematy powinny się skończyć .
Geralt Opublikowano 24 Marca 2011 Opublikowano 24 Marca 2011 Czyli będę miał problem z MPX-em :cry: i skończy się na tym, że trzeba będzie jeszcze dozbierać 400 pln i kupić używany Mx-24s Robas69 nie chciałem Cię przestraszyć. To może jest tak jak z Windowsem i Linuxem. Większość ma banalny interfejs (Windows), ale Linux daje więcej możliwości chociaż też więcej wymaga od użytkownika. Nie zamienił bym MPX-a na żadne inne radio. A jego ergonomia, przestawialne drążki, wyświetlacz z przodu, mała waga itd. Przykładem możliwości może być konfiguracja Nauczyciel -> Uczeń. Nie tylko można zdefiniować dowolne przypisanie czynności do kanałów jak zdefiniował sobie uczeń, ale nawet możesz mieć inny tryb (mode). O już miałem kilku uczniów którym sprzedawcy w sklepach mówili, że nie da się skonfigurować połączenia na kablu jeżeli uczeń ma różny tryb od nauczyciela. A jakie było ich zadowolenie jak takie połączenie uruchamiałem grzebiąc tylko w ustawieniach jednego z programów w moim radiu. Zaleta jest niesamowita, odłączasz kabel i uczeń lata modelem samodzielnie bez stresu, że coś zostało nie tak podpięte. Jak bym miał ponownie wybierać na pewno wybrał bym Royal EVO !
robas69 Opublikowano 24 Marca 2011 Opublikowano 24 Marca 2011 Wszystko byłoby bardziej proste gdyby np. Radek sprzedawał Royalpro 12 z "naszą" instrukcją. Wtedy chociaż na sucho mógłbym sprawdzić czy poradzę sobie z nowym systemem, czy jednak pójść w kierunku znanego już Graupner'a. Z drugiej strony niemiecki serwis już ponad miesiąc wymienia mi przełącznik dwupozycyjny w ramach gwarancji. I właśnie poinformował sprzedawcę, że potrzebuje kolejny tydzień. Więc może wybić sobie z głowy kolejny nadajnik tej firmy, bardziej rozbudowany = bardziej awaryjny, który mogę kupić z drugiej ręki. Czyli wcale nie musi być w 100 % sprawny...
Geralt Opublikowano 24 Marca 2011 Opublikowano 24 Marca 2011 Instrukcja dostarczana do Royala to jest tylko namiastka, takie wprowadzenie. Producent ma na swojej stronie 200 stronicowego pdf-a RoyalEvo9_12Tutorial (RoyalEvo9_12Przykłady). Taka biblia zastosowań. Dopiero ta instrukcja oddaje pełnię możliwości radia. Co do gwarancji i napraw, to żeby się nie rozpisywać producent wymienił mi uszkodzone WCz, wykonał przegląd, wymianę oprogramowania pomimo, że radio nie było już na gwarancji. Poniosłem jedynie koszty wysyłki kurierem do i ze stolicy. Operacja trwała poniżej miesiąca.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.