Skocz do zawartości

Z szybowca w motoszybowiec


Mateuszz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Aktualnie posiadam szybowiec "Fuks".

 

rozpiętość skrzydeł - 2 m

 

waga wraz z aparaturą - 1kg

 

Od początku budowy wprowadzałem drobne modyfikacje by pewnego pięknego dnia zamienić go w motoszybowiec :D. Jedyny problem polega na tym że nie znam się za bardzo na silnikach i innych potrzebnych do tego akcesoriach.

Jak na razie udało mi się stworzyć taką listę:

 

silnik: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=2140

 

pakiet: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8851

 

regulator: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11618

 

Jak myślicie, czy to dobry zestaw? Jeżeli nie to proszę o poprawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego składane śmigiełko i pójdzie w górę.

Zestaw całkiem udany. Choć warto by się zastanowić nad nieco większym regielkiem.

 

Do tego przyda ci sie jeszcze 5 kompletów Goldów 4mm. Zeńskie od strony akumulatora, męskie od silnika. Oraz koszulka termokurczliwa w kolorze czarnym i czerwonym (dla oznaczenia kolorów biegunów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Mam trochę inne doświadczenia z elektryfikacją szybowców niż Madrian więc moje sugestie pójdą w trochę inną stronę. Linki świadczą, że wyposażenie zamierzasz dopiero kupić ? Powtórzę się: gdybym miał takie leżeć to do Fuksa bym je włożył ale kupować z przeznaczeniem do Fuksa - zdecydowanie nie !

Fuks jest modelem stosunkowo powolnym więc szybkoobrotowy silnik będzie się w nim tylko męczył i pobierał (!) znaczną moc zamieniając ją na ciepło........ delikatnie szacując - 30% pójdzie na ciepło. To jest silnik do modeli typu Blizzard, Swish (małe, lekkie i stosunkowo szybkie). Rozejrzyj się za silnikiem 130- 160g, kv 1000 - 1200 obr/min zdolnym pokręcić śmigiełkiem 11-13". Coś z typoszeregu silników 3642. Śmigiełko oczywiście składane, kołpak najlepiej typu "turbo". Popatrz na ofertę sklepu w Mysłowicach - jest tam fajny dla Ciebie EMAX BL za śmieszne pieniądze. Nie wiem czym się sugerowałeś wybierając akumulator 3 Ah ? Czasem lotu ? Zdecydowanie lepsze byłyby 2 akumulatory 1800 - 2200 mAh - tylko trochę to wychodzi drożej a koniom w powietrzu lżej.... Można spróbować akumulatorów "nano" - szybkie ładowanie w modelu, bez wyjmowania, za 15 min jesteś ponownie w powietrzu. W przyszłości - zastosujesz do wielu innych, mniejszych modeli. 3S 3Ah - do większego modelu w bardzo ograniczonym zakresie. W większych modelach zaczyna się zabawa od 4s.... Regulator - dobry, do Fuksa. Mam taki 65A od roku i jestem zadowolony, ale jest duży... Jego największą zaletą jest duży, liniowy BEC. Tę zaletę pokaże w 4-5 serwowym akrobacie. Ty jej aktualnie nie wykorzystasz ale może się wozić w modelu. W przyszłości, do mniejszego modelu - nie bardzo. Do większego - silnik za słaby. I tak ta spiralka się kręci.....

Nie widzę również powodu do wymiany złącz. W tych złączach, które są tym akumulatorze - są goldy 4mm, tylko w żółtej osłonce.... Prościej chyba kupić 2 przeciwne (do regulatora i do ładowarki) ?. Bardziej przydają się złącza pomiędzy silnik i regulator. Te, dołączane do silnika bywają delikatnie mówiąc - dziadowskie. Jeśli na takie trafisz - lepiej przylutować silnik bezpośrednio do regulatora. Gwarancja i tak jest iluzoryczna. Przemyśl to na spokojnie, popytaj, podpatrz "u miejscowych". Macie w Bydgoszczy całkiem dobre środowisko elektroszybowników. Czemu nie skorzystać ? Chyba lepiej samemu zobaczyć jak to leci w różnych warunkach pogodowych ? Ile trzeba się wspinać na 100m modelem o podobnej masie ? Kto, ile, czego już zepsuł i po co powtarzać, przecierać tę samą ścieżkę ?

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o silnik to zależało mi raczej na dosyć dużym zapasie mocy ponieważ myślałem że jego główną funkcji będzie umożliwienie mi startu przy bardzo małym rozbiegu, zbyt dużo przestrzeni do startowania nie mam.

Biorąc pod uwagę polecone parametry: 130-160g 1000/1200 obr/min znalazłem taki silnik

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=2100

lecz martwi mnie zalecana wago modelu (max 1200gr) wydaje mi się że będzie to trochę za mało biorąc pod uwagę wagę pakietu i różnych pierdółek.

Jeżeli chodzi o pakiet sam już teraz nie wiem czemu wybrałem 3 Ah. Więc zgodnie z poradą znalazłem dwa

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11908

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11911

pozostaje kwestia który lepszy

Wydedukowałem sobie równie że że jeżeli rzeczywiście miałby być silnik który podałem przed chwilą, regulator zmienił bym na taki

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11617

a pakiecik na

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9167

 

Więc poprawiło co nieco czy tylko więcej namieszałem? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Silnik, który wybrałeś jest bardzo interesujący. Nie wiem jak się zachowa na 3s, bo on chyba dedykowany jest pod 4s. Jeśli by wszedł pod maskę to ja bym zaryzykował (uważaj, średnica !). Wiem, fajnie mi się radzi, bo w razie czego mam pakiety 4s..... Ta waga 1200g raczej odnosi się do akrobatka 3D. Jak spojrzysz niżej, to chłopcy tam namierzyli na 3 celach prawie 2 kg ciągu statycznego. Na ile można temu wierzyć ? Poszedłbym w śmigło 12x6, jakby był mułowaty to można spróbować 12x8 czy 12x10..... Popatrz jeszcze na Turnigy SK 3642 ? Też parametry ma przyzwoite a i wyższe kv i mniejsza średnica... i kable trochę lepiej będzie poprowadzić wzdłuż silnika.

W obu przypadkach regulator zostawiłbym 45A a akumulator wybrałbym 1800 nano. Aktualnie ćwiczę 3s nano 45/90 2200 mAh prądami ponad 60A i wygląda to obiecująco ! Ale to praca prawie impulsowa - jeszcze żaden wciąg nie przekroczył 25 sek. 5 ładowań po 7 wciągów to trochę mało na generalne opinie... Ale do Backifire,a zamówiłem ponownie nano, tyle że 4s 35/70, bo lepszych nie było na stanie.

Prześpij to i obgadaj z chłopakami na miejscu. Najlepszą miałbyś Kirę 480 z przekładnią 5,2/1 - możesz startować 5m przed lasem, wystarczy ! Chociaż śmiesznie by w tym Fuksie wyglądała. Mógłbyś nie zostać zrozumiany !

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matusz, Jerzy podał Ci dużo cennej wiedzy ale może skorzystasz i w najbliższą sobotę odwiedzisz MDK5 gdzie będzie wystawa modelarska tu link http://kml-ab.pl/wydarzenia/aktualnosci/66.html

Zapewne będzie dużo modelarzy którzy coś doradzą, można podpatrzeć co modele mają na pokładzie. :)

Popatrz jeszcze na mój składak, silnik nie musi być ten sam ale o podobnych parametrach:

http://www.pfmrc.eu/viewtopic.php?t=38516

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i robi się błędne kółko, bo w MDk 5 każdy miał inny pomysł i opinię, no cóż trudno dojść do porozumienia przy takiej różnorodności sprzętów jakie są dzisiaj dostępne, więc w końcu poradzono mi bym zgłosił się z tym na forum. Miałem nadzieję że uda mi się tu utworzyć ostateczną listę zakupów. Co do silniczka to się jeszcze zastanowię a regielek i pakiet wezmę 45 A i 1800 nano. Dziękuje za przekazaną wiedzę i porady.

Pozdrawiam Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

To jeżeli Ci się zmieści w kadłubie weź jeszcze i tego 4240 !

Nie ma jednoznacznej recepty bo oczekiwania od modelu i zastosowanego napędu są u każdego inne. Model, silnik, śmigło, akumulator a po części regulator tworzą całość. Jedna rzecz niedopasowana potrafi zepsuć całość. Piszesz, że elektryfikujesz Fuksa. Fuks ma koszmarne uszy, które muszą spowodować znaczny opór. Nie pozwolą mu się rozpędzić... W związku z tym agresywny napęd w oparciu o szybkoobrotowy silnik (>1200 - 1400 obr/min/V) JA uważam za nieporozumienie. Mała przestrzeń do latania to z reguły duża turbulencja i często jedyny ratunek to dobry "kop" napędu, w Twoim przypadku - ciąg statyczny. Lubię mieć to "koło ratunkowe" i na końcu akumulatora, podczas ostatniego wciągu. Ba, nawet podczas ostatniego lądowania, dlatego nie latam, aż mi regulator odetnie tylko na czas (timer) zostawiając rezerwę na nieprzewidziane okoliczności...

Na większej, otwartej przestrzeni będę zadowolony z napędu jaki ma Horn, ale zwróć uwagę, że z Fuksa to On ma praktycznie tylko kadłub ! Na takim napędzie Twój model też poleci i dopiero jak nie spróbujesz innego napędu będziesz przekonany, że ten jest najlepszy... !

Stąd tyle dobrych rad....

Jeśli się zdecydujesz na ten 4240 to będę Ci wdzięczny za relację z lotów !

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.