kris13 Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Kraśniccy modelarze na Górach Pieprzowych w Sandomierzu. Loty szybowcami naprawdę udane pomimo małych strat w szybowcach i silnych termik przechodzących przez zbocze.
Yosephtbg Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Opublikowano 7 Kwietnia 2011 o której tam byliście? po zdjęciach wynika że lataliśmy górkę obok między 11 a 15 ------------------------ w zasadzie część zdjęć jest z naszego zbocza w lewą stronę robione, my zwykle rozbijamy obóz przy tablicze że jest tam park jakiśtam, a obok jest druga tablica z gatunkami ptaków, no i to półokrągłe zbocze jest zwykle nasze, chociaz ostatnio kierunek wiatru nie pozwalał poszaleć. Aha nie jestem "zielony" ale pamiętajcie że jest tam 27 endorficznych gatunków krzewów, wiem że je się fajnie depta idąc po model ale warto je szanować, bo jak nie to zieloni nas stamtąd przegonią;/
kris13 Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Lataliśmy zaraz obok tego punktu widokowego przy starym sadzie, a to dlatego ze tam w niedzielę kręciło się sporo ludzi. A byliśmy coś po 14 trochę nam się zeszło za nim znaleźliśmy to miejsce, a byliśmy tam pierwszy raz. Po 18 pojechaliśmy do krasnika. Górka naprawdę bardzo fajna. Przyjedziemy tam z pewnością jeszcze aby zawieje z południa Dzięki za info odnośnie roślinności. Staraliśmy się chodzić tylko po ścieżkach. Jednak jak model zleciał ze dwa razu w okolice jednego drzewa na zboczu to trzeba było się po niego wybrać poza ścieżkę. Mam nadzieję ze przy sprzyjających warunkach spotkamy się na górze Pozdrawiam
Yosephtbg Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Opublikowano 8 Kwietnia 2011 to minęliśmy się naprawdę o kilka minut jeśli parkujecie przy willi "dzika róża" to warto zapytać się właściciela czy nie chce jakiejś zapłaty za parkowanie, bo wszędzie gdzie można tam zaparkować to jego własność, zwykle nic nie chce za to, ale o relacje z lokalesami;p trzeba dbać Nam też zdarza się chodzić po modele nikoniecznie po ścieżkach, nieraz byłem prawie na dole za modelem:) często przy niskim przelocie albo podczas kombacenia zagimi model wleci w krzaki. Mam nadzieję, że do zobaczenia;) ------------- nie często chce wiać z południa, a już szczególnie w weekend:/
kris13 Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2011 A tak to prawda, tam wogóle gdzie by nie pojechać jest bardzo mało miejsca na samochód, uliczki wąskie praktycznie jednokierunkowe. A my byliśmy przy willi, troche tam samochodów stało wiec i my sie zaparkowaliśmy. Co do chodzenia po zbocu to kolega musiał zejsc na sam dół bo utopił swojego elektroszybowca w tym starożeczu na szczeście wędkarz wyłowił ale juz bez aku. Ja latałem troche zapobiegawczo, bo pierwszy raz byliśmy na tej górze wiec przy wiekszych duszeniach jak juz widziałem ze nic z tego nei bedzie wracałem na łake koło sadu. Ale wylataem sie na maksa. Silna wtedy była tez termika wiec mozna było bardzo wysoko sie wybrac w górę.
Yosephtbg Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Opublikowano 8 Kwietnia 2011 ja się nie wykręcałem bo to pierwsze latanie na zboczu w tym sezonie więc chciałem się wyszaleć więc nisko i szybko przynajmniej na tyle ile kierunek wiatru pozwalał, skończyło się tak że serwo od vtaila zmieliło przekładnię i jak bardziej zaciągnąłem to klapka zostawała w tym położeniu. Gratulacje dla kolegi!! jemu pierwszemu udało się tam utopić model;p;p serio nikomu do tej pory się to nie przytrafiło jeśli już to ucieczka w termice po tym jak się pakiet rozładował.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.