Kolejna kraksa mojej Extry

[Killerus]

Uff byłem dziś polatać na Halembie i nic nie wskazywało na to, że pierwszy lot zakonczy się uszkodzeniem modelu

 

Po prostu przy lądowaniu, musiałem za mocno podwoziem uderzyć o ląd i model pękł

 

Na szczęście silnik i elektronika bez draśnięcia !!!

 

 

 

 

 

 

Silniczek jaki był zamontowany to STigre G90

[Gość slawekmod]

W tym tygodniu mam zamiar oblatać Gilesa właśnie z ST90, może być podobnie jak u Ciebie.Dziwnie to wygląda, listwy oddzieliły się od wręgi silnikowej, widać nie za dużo kleju zostało użyte.Na szczęście nie wygląda to beznadziejnie i da sie naprawić.

[Killerus]

Sprawdz i wyreguluj silnik na ziemi, ja zawsze miałem problemy z G90, tu dało by się wyjść z opresji ale brakło miejsca do lądowania w tym kierunku co leciałem i próbowałem nawrócić no i klops

[Peter]

E , nie jest tak zle.Kropelka i bedzie jak nowy, a nawet lepszy,bo lepiej poklejony :ble:

Dobrze ze ma czyste zlamanie,bedzie latwiej.

[Motylasty]

Killerus gdzie dokładnie latasz, piszesz coś o Halembie.

Z Tarn Gór to kawałek jak mniemam.

Możesz dać wsp. GPS ?

[Killerus]

Lokalizacja jest na Halembie niedaleko elektrowni http://www.zumi.pl/namapie.html?long=18.8699936&lat=50.224536&type=3&scale=3

 

Ja latam tam żadko, gościnnie, dopiero byłem 2 razy. Informacje o ludziach, którzy zarządzają tamtym terenem, najlepiej pytać na forum www.epheli.pl - elektromar, lub d_adam, reszty modelarzy po nickach z foruw nie pamiętam.

 

Osoba zarządzająca tym terenem to Andrzej Galla.

 

Takie cudo można tam było dziś spotkać: