Skocz do zawartości

Chińskie samochody zalewają ryne europejski!!


qba

Rekomendowane odpowiedzi

Zajrzałem w sieć i wyszukałem sobie crash-testy chińskich samochodów. Słyszałem, że wypadły źle, ale to co zobaczyłem jest przerażające...

 

 

http://www.motoplaneta.pl/index.php?1&modex=pnews&pg_%5Bdesc%5D=+DESC&s=11416

 

http://www.youtube.com/watch?v=F06LjugtIUo

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=f7Ts94rjr4M

 

http://www.youtube.com/watch?v=7D2COioV2dw

 

Co Wy na to?

 

http://en.wikipedia.org/wiki/Landwind - to było zderzenie z 64kmh! Popatrzcie na fotkę...

 

i dla porównania jakiś samochód z wyższej pułki jakościowej

 

:wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żeby chińskie auta się w Polsce przyjęły :) .

 

No ale te zderzenia nie wyglądają zbyt ciekawie :( .

 

"Fajnie" że motór do nauki jazdy na którym jeżdże nazywa się "Jinlin" :wink: .

Wolałbym, żeby była to Etka :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mercedesy to jak KOKAMY w modelarstwie, przereklamowane, maja jedynie dobra reklame z przeszlosci, teraz lepsze to sa nawet VW

JEsli chodzi o mercedesy to cos wiem, mam ojca zafascynowanego tymi autami, teraz ma 3 nerola chyba w ciagu 4 lat, i co miesiac coraz to gorzej narzeka ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam Mercedesa, bo 'przereklamowane, maja jedynie dobra reklame z przeszlosci, teraz lepsze to sa nawet VW'.

Mam za to KOKAMY i są to najlepsze z "manych" przeze mnie pakietów. Mają ze dwa lata są jak nówki.

 

Wracając do tematu: chińska chińszczyzna zawsze będzie chłamem, bo jej siła jest jedynie w cenie - w przeciwieństwie do markowej chińszczyzny, czyli produkowanej dla znanych brandów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te testy sa jeszcze ciekawsze jesli skonfrontuje sie je ze stylem jazdy Chinczykow.

 

chaozhou_10.jpg

Bialy samochod wyjezdza spod hotelu. W pierwszym planie podwojna ciagla.

chaozhou_11.jpg

Skrzyzowanie w chwili wiekszej organizacji ruchu.

 

Mam gdzies tez ciekawsze zdjecia, ale niestety nie przy sobie.

 

Jest na to jednak metoda - siadam zwykle na tylnim siedzeniu, zapinam pasy i zamykam oczy. A nuz sie uda. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.