madrian Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Tę bestię udało się żywcem upolować, podczas ostatniego wypadu w naturę. Miała sporo kolegów... Tak więc, długi rękawek, broń chymiczno-byjologiczna i prysznic dekontaminacyjny po powrocie z pola... Jak ktoś się boi, można wezwać GROM. Załatwią drani od ręki...
sebamor Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Mają także sojuszników w powietrzu, którzy już gotują swoje oddziały do walki pod koniec lata. Żaden OFF im nie straszny.
qugar_ Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Czyli w tym roku będą atakować z ziemi i powietrza :x
sebamor Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Koledzy modelarze budujcie modele ESA. Nadchodzi wielka bitwa :twisted: .
KYK Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Może ten śnieg i przymrozki majowe troche wyniszczą to dziadostwo, bo ktoregoś roku jak zima była ciepła i szybko wiosna przyszła to latem w południe :!: w cieniu nie dało się nawet stanąć bo tak komary atakowały.
Rekomendowane odpowiedzi