zipek Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Witam! Posiadam TĄ ładowarkę i mam z nią problem, mianowicie jak podłączam ją do akumulatora w samochodzie to nie chce się włączyć. Ładowarka działa normalnie pod zasilaczem i nie ma z nią problemów. Sprawdziłem kable które są rzekomo do podłączenia do auta i oba mają przejście, tak samo przejście pokazuje się na gnieździe w ładowarce ( kable- gniazdo) i bieguny nie są pomylone (sprawdzone 3 razy). W menu tez nie ma wyboru podłączenia zasilacz/akumulator. Nie mam już pomysłu co może z nią być. Może ktoś spotkał się z czymś takim albo zna się na elektronice Jeżeli będą potrzebne jakieś zdjęcia to pisać się zamieści. Pozdrawiam! Tomek
Piotrek9932 Opublikowano 17 Maja 2011 Opublikowano 17 Maja 2011 Zobacz, może gdzieś kabel nie styka się z krokodylkiem.
zipek Opublikowano 17 Maja 2011 Autor Opublikowano 17 Maja 2011 Nie o to chodzi Nie mam krokodylków nawet Jak podłączyłem z zasilacza nawet prąd bezpośrednio do kabli kabelkami no nawet nie piśnie. Wiem że najprostsze rozwiązania są najlepsze ale niestety nie tym razem A najciekawsze jest do ze prąd pokazuje się na gnieździe... Jakby był za mały to nie włączyła by się w ogóle.
tytan12 Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Sprawdż napięce na akumulatorze,chociaż nie podejrzewam żeby spadało poniżej 10,5 v.Ta ładowarka pracuje jak napisano od 10 v :devil:
zipek Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Opublikowano 18 Maja 2011 dokładniej od 8,5 bo tyle mogę sobie wybrać Nie chce ruszyć nawet z zasilacza podłączonego do kabli do których podłącza się akumulator (chyba nie zamotałem tego za bardzo)
tytan12 Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Coś chyba namieszałeś :devil: Robocze napięcie zasilania: DC 10,0 - 18,0 V Tory: 50W Max poboru Skąd wziołeś te 8,5v :?: Na wejściu nic nie ustawiasz :crazy: chyba że ta ładowarka,ma jeszcze podbijacz napięcia .Sprawdż na wyjściach zasilacza i na ak.samochodowym, napięcia ma być ok.12.0v
zipek Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Opublikowano 18 Maja 2011 Co do 8,5 v to mogę ustawić odcięcie jeżeli prąd spadnie poniżej właśnie takiego woltażu. Mi juz nie chodzi nawet o to żeby ruszyła pod aku (13,5V) tylko żeby wystartowała z kabla (jakkolwiek podpięta czy do zasilacza czy do akumulatora). A przydała by się porządna i w miarę szybka ładowarka na "lotnisku" a nie będę za sobą ciągnął agregatu :twisted:
tytan12 Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 []Co do 8,5 v to mogę ustawić odcięcie jeżeli prąd spadnie poniżej właśnie takiego woltażu To jest odcięcie dla akk. samochodowego,zmierz napięcie na wyjściu zasilacza ,co to za zasilacz,podaj napięcia :twisted:
zipek Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Opublikowano 18 Maja 2011 zasilacz jest sprawny i daje 12V 5A MAX 60W a dokładnie daje 12.6V. Ładowarka na nim normalnie działa jak podłączę go do niej, ale nie chce na nim ruszyć jak podłącze go do kabli czy do innego źródła prądu Wygląda mi to że chyba zdechł stabilizator (o ile taki jest a chyba powinien bo w aku jest około 14V) ale mogę się mylić
andrzej_t Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 Ładowarka na nim normalnie działa jak podłączę go do niej, ale nie chce na nim ruszyć jak podłącze go do kabli czy do innego źródła prąduPodłączasz zasilacz do akumulatora samochodowego a do niego dopiero ładowarkę? Przewody wychodzące z ładowarki, oznaczone DC in podłącz do akumulatora samochodowego - czerwony do plusa i czarny do minusa - powinna śmigać.
zipek Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Opublikowano 18 Maja 2011 Od początku... Ładowarka jest sprawna tak samo ja zasilacz SIECIOWY do niej. Mam możliwość podłączenia ładowarki bezpośrednio do 12V na przykład z akumulatora samochodowego poprzez kable które są dolutowane do płytki ładowarki i przez kondensator (na plusie) biegną sobie do gniazda nazwijmy go głównego zasilania ( podłącza się tam zasilacz sieciowy). Mój problem polega na tym że jeżeli podam zasilanie 12V na tychże właśnie kablach to nic się nie dzieje. Kondensator nie jest uszkodzony. Układ wygląda na cały a już na pewno nic nie jest spalone. Więc albo ja trep jestem albo mam pecha i coś się faktycznie samo zjarało a ja nie widzę co. Chyba jaśniej się już nie dało
andrzej_t Opublikowano 18 Maja 2011 Opublikowano 18 Maja 2011 ]na przykład z akumulatora samochodowego poprzez kable które są dolutowane do płytki ładowarki i przez kondensator (na plusie) biegną sobie do gniazda nazwijmy go głównego zasilania ( podłącza się tam zasilacz sieciowy).Kondensator nie przewodzi DC więc jego zastosowanie w tym miejscu mija się z celem i jeśli tam jest, to plus nie ma szansy dojść do punktu, do którego dochodzi plus z zasilacza. Pytanie czy to jest faktycznie kondensator i skąd się tam wziął - może to jest zabezpieczenie przed jednoczesnym zasileniem z sieci i akumulatora. Gdyby to był kondensator, po podłączeniu do akku, ładowarka powinna chociaż na ułamek sekundy dać oznaki życia, póki się kondensator nie naładuje.
zipek Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Opublikowano 18 Maja 2011 Najprawdopodobniej jest to zabezpieczenie żeby nie podłączyć dwóch źródeł zasilania. Muszę się przejść do kumpla w takim razie żeby zobaczył co jest nie tak a cholernie tego robić nie chciałem. Napiszę co z nią było jak sam będę wiedział. Tak jak obiecałem napiszę co było. A była to wina wyrobionego już gniazda które robi za "przełącznik". Po prostu po wyciągnięciu wtyczki od zasilacza blaszka już nie wracała do swojej pozycji i nie zwierała masy jak powinna czyli z akumulatora nie było minusa. A kondensator jest jako zabezpieczenie żeby ładowarka nie dostała "strzała" od akku.
Rekomendowane odpowiedzi