andrewsky Posted May 29, 2011 Share Posted May 29, 2011 Witam! Za pierwszym razem zapomniałem włączyć kamerkę- podczas lądowania złapałem model w rękę.Drzewko młode miękkie- gliderowi nic się nie stało. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
robas69 Posted May 29, 2011 Share Posted May 29, 2011 Dlaczego nie lądowałeś na boisku obok? Aż się prosi... Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrewsky Posted May 29, 2011 Author Share Posted May 29, 2011 Dlaczego nie lądowałeś na boisku obok? Aż się prosi... Wiem -uparłem się -żal mi było parę metrów iść po model.Taki trening na celność lądowania w ekstremalnych warunkach. ;-) Treningu nigdy za wiele. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
TomekONY Posted May 30, 2011 Share Posted May 30, 2011 Czym kręcono filmik? Dobra jakość nagrania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
moriq Posted May 30, 2011 Share Posted May 30, 2011 takie ekstremalne warunki aż się proszą o kraksę, miejscówka fatalna nawet dla pilota który ma już opanowany model to się nie mogło inaczej skończyć mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało i model zaraz znowu poleciał. Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrewsky Posted May 30, 2011 Author Share Posted May 30, 2011 Czym kręcono filmik? Dobra jakość nagrania. Breloczek takie ekstremalne warunki aż się proszą o kraksę, miejscówka fatalna nawet dla pilota który ma już opanowany model to się nie mogło inaczej skończyć mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało i model zaraz znowu poleciał. Okazuje się że powietrze nie jest takie przewidywalne, pełno turbulencji zwłaszcza blisko ziemi - trzeba jednak brać większy margines przy omijaniu przeszkód.O ocenie odległości względem drzew i innych obiektów nie wspomnę -czasami trudno to określić. Easy Gliderowi nic się nie stało. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
MGJ Posted November 23, 2011 Share Posted November 23, 2011 Podpinam sie pod temat. Moje lądowanie nie było takie "bezszkodowe". Mój EGP spadł z ok 70m. Nastąpiło jakieś zakłucenie i brak kontroli nad modelem. Całe szczęście już wszystko dawno poskładane i latamy dalej. Filmik z pokładowej kamerki EGP. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts