Skocz do zawartości

a tak skończyła sie przygoda z funfly...


rabbitlkr

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początku było bardzo fajnie:

26.jpg

 

potem było już trchę mniej fajnie...

73.jpg

zdjęcie nie do końca pokazuje rozmiar strat, ale jeżeli sie przyjrzeć to widać, że pod folia w skrzydle leżą wklejki z pomiędzy dźwigarów...czyli skrzydło w zasadzie nie jest do odbudowy tylko do ponownej budowy...

 

i tu najgorsze co może spotkać modelarza, pakowanie modelu do reklamówki...

 

76.jpg

 

 

Póki co nie planuje odbudowy/ponownej budowy ponieważ brak mi na to funduszy i czasu a poza tym model ten był już tyle razy bity i to nie tylko przeze mnie, ze chyba należy mu sie już odpoczynek;)

 

Żeby było śmieszniej wydarzenia te miały miejsce na 5 dni przed Piknikiem modelarskim w Kraśniku:P

Opublikowano

Jak sie teraz obserwuje ceny modeli to czlowiek zastanawia sie czy jest sens budowac samodzielne konstrukcje...

Ostatnio widzialem w skorpionie sprytnego funa - 1,5m jakos - za niewiele wiecej jak 300 zl .

 

Moze pomysl o czyms takim?

Opublikowano

Nie, na piętnastkę, która została mi po funie zbuduje Extre, i gwarantuje, że nigdzie nie kupisz zestawu, który będzie tak dobrze latał jak ten model;) ale to jeżeli będę miał wolne fundusze, póki co kompletuje wyposażenie do trochę większego modelu;]

Opublikowano

Lekko draśnięty ,nawet nie bardzo ,jakbyś widział mojego Madmana (wciąż lata) to byś mógł powiedzieć ,że był kraszowany.

Opublikowano

przyjedziesz kiedyś do Kraśnika to specjalnie wezmę szczątki i zobaczysz, że można znaleść podobieństwo z madmanem. Nie kleje go bo model zbudowany z kleju raczej nie będzie już dobrze wyglądał a i złożenie go nie jest wcale takie łatwe.

Opublikowano

Twój fun też wygląda na mocno zużyty.Ciekawe, ja też pozbierałem całe wyposażenie do jednej reklamówki. :D

Opublikowano

Na moim Madmanie umieściłem napis" NR2 wersja II "ale odnosi się to raczej do kadłuba

Łukasz muszę "zakapować "Piotrka ,tego od Twojego Capa .Model jeszcze nie latał,choć obiecywał że oblata go wiosną razem z moim modelem. a mój już ma "wersję II" jak narazie, myslę że III nie będzie , przynajmniej nie tak szybko

Opublikowano

Mnie ostatnio nachodzą myśli, żeby pójść do piwnicy i spróbować coś jeszcze z tego funa zrobić...Posmakowało mi latanie 3d i teraz trudno sie oderwać i to jeszcze wiedząc, że przynajmniej na 2-3 lata. Także może coś tam popróbuje działać, tylko wtedy na kadłubie będzie napis v 10.1, co najmniej;)

 

A co do Capika to niedawno właśnie zastanawiałem sie jakie są jego losy;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.