Vertigooo Opublikowano 16 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 Witam! To na początek krótko i na temat czyli to co pewnie większość wie, ale staram się robić coraz ciekawsze relacje więc: Fokker Dr.1 - niemiecki samolot myśliwski, trójpłatowiec z okresu pierwszej wojny światowej. Powstał w odpowiedzi na pojawienie się w lutym 1917 r. trójpłatowca Sopwith Triplane jednak nie był jego kopią, tylko samodzielnym projektem. Samolot został zaprojektowany przez Anthony'ego Fokkera i szefa warsztatu doświadczalnego zakładów Fokkera Reinholda Platza. Dr.1 był wolnonośnym trójpłatem z kratownicowym kadłubem krytym płótnem, gruby profil płatów i ich niewielka rozpiętość zapewniały mu doskonałą zwrotność i wznoszenie. Jednak trzeci płat zwiększył opór czołowy w związku z czym samolot z dość słabym silnikiem rotacyjnym 110 KM rozwijał maksymalnie 165 km/h. Z tego względu nie nadawał się do pościgu na szybszymi dwupłatowcami, był natomiast doskonały w walce kołowej. Pierwsze dwa egzemplarze maszyny zostały przetestowane przez najlepszych wówczas pilotów myśliwskich Wernera Vossa i Manfreda von Richthofena, których opinia miała decydujący wpływ na wprowadzenie samolotów na front w październiku 1917 r. Wyprodukowano 320 egzemplarzy. Jego uzbrojenie to 2 karabiny maszynowe strzelające przez śmigło. Walczył na nim słynny "Czerwony Baron" (Manfred von Richthofen). Samolot nie miał bezpośredniego następcy, innych trójpłatów Niemcy seryjnie nie budowali. Zastąpił go Fokker D.VII. Jeżeli chodzi o sam model to dziś odbył się oblot i choć model latał naprawdę super to brakuje mu jeszcze większych wychyleń sterów. Co do SC trafiłem w 10 wyszło idealnie na połowie drugiego płata. Ze sztywnością też ok bez obawy można robić pętle. Model jest strasznie wolny lata z prędkością szybkiego marszu. Do latania starcza ster wysokości i kierunku choć model ma zmiksowane połówki steru wysokości jako lotki, to jednak na tych wychyleniach na jakich latałem okazały się one mniej skuteczne od steru kierunku :wink: . Model nie wymaga dużych powierzchni do latania spokojnie kręciłem się nim na krańcu pasa nie przeszkadzając innym. Teraz dane: roz: 100cm dłu: 90cm wys: 45cm wys stójki między płatami 14cm waga: 500g fotki http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6905 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6904 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6902 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6900 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6901 Teraz tylko nagrać jakiś film. Pozdrawiam Błażej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 17 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 NIE CZERWONY??? A tak poważnie to może coś więcej? silnik,pakiet.....pomysł własny? bo patykologia niesamowita .patyki od waty cukrowej czy szaszłyki ?. Oczywiście nie ma tu grama nagany-dla mnie bomba i fajnie że lata powoli, a przy rozpiętości 1m i skrzydłach bez profilu że się nie złożyły....tylko gratulować (patyki zdały egzamin). Można się czepiać kwadratowego "silnika" podwozia nie foremnego ale po co skoro lata A tak dla ciekawostki dla nie wtajemniczonych lub młodszych to ten Fokker miał skrzydła WOLNONOŚNE czyli nie miał linek między płatami ,tak popularnych w innych myśliwcach z tamtej wojny . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vertigooo Opublikowano 17 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Silnik to keda 20-28 lub bardzo zbliżona nie che mi się teraz szukać :wink: serwa tower pro, regiel emax. Pomysł własny jak 90% moich modeli :wink: . Patykologia taka żeby skrzydła wytrzymała co do samych patyków to szaszłyki. podwozie nieforemne bo bałem się o cyrkle przy starcie ( zbyt wysokie podwozie ). Model kanciasty? może i tak ale jeżeli trzymał bym się oryginału to śmigło nie wystawało by nawet o 1cm za owiewkę Ja niestety mam skrzydła ''deskonośne'' więc bez ''linek'' się nie dała'' Fajnie że modelik komuś się podoba myślę o zrobieniu jeszcze jednego już bardziej odzwierciedlającego oryginał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 17 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 koleszko Vertigooo, ale cuś mało podobny do owegoFokkera dr I i nie mówie tu juz o kolorze, ale w ogóle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 17 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 koleszko Vertigooo, ale cuś mało podobny do owegoFokkera dr I i nie mówie tu juz o kolorze, ale w ogóle...Lepszy latający brzydal niż piękny nielot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vertigooo Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 koleszko Vertigooo, ale cuś mało podobny do owegoFokkera dr I i nie mówie tu juz o kolorze, ale w ogóle...Lepszy latający brzydal niż piękny nielot. Dokładnie, po co mam robić makiete i bać się latać tym modelem skoro mogę zrobić takiego deproniaka i sobie nim polatać wieczorem. Co do kolorów to było naprawdę dużo takich Fokkerów w kolorze zielonym wystarczy poszukać :ble:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi