Skocz do zawartości

Wreszcie latam


alberto6

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Może nic nadzwyczajnego to nie jest, ale chciałem się pochwalić tym, że to co robię, wreszcie można nazwać lataniem. Na 4-5 pierwszych startów najdłuższy lot trwał może 3 minuty, ostatni lot - kadłub roztrzaskany w drobny mak. Odbudowałem go, ale jakoś tak czekał na swój dzień na szafie. Jako że wcześniej miejsce do oblotu nie było najlepsze dla początkującego, postanowiłem się wybrać kilka kilometrów od domu w miejsce gdzie dookoła mnóstwo wolnej przestrzeni.

Był to mój 5 albo 6 start w całej mojej karierze....i samolot lata !!! może nie do końca tak jak mu pilot zawsze każe, ale zazwyczaj tak. Latałem tam przez ostatnie 3 dni no i postanowiłem to uwiecznić. Filmik nie jest może najwyższych lotów, kamerzyście ręce trzęsły się jak by pił co najmniej tydzień (zapewniam ze tak nie było), ale udało się to nagrać.

Dodam jeszcze, ze przez te ostatnie 3 dni odbyło się około 5 startów (łącznie więc w moim życiu odbyło się ich około 10) ze względu na dobre miejsce (otwarta przestrzeń i pola z wysokim zbożem) samolot na razie jest cały. Wiem, że muszę jeszcze poćwiczyć lądowania (nie ma ich na filmik), a operator nie nagrał ich ze względu na to, że moje loty trwały każdy po około 20 minut :)

A oto link:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alberto6, a ja zapytam, czy ten RWD to on jest w wersji bez lotek? Jeżeli tak to powiem krótko... Łam skrzydła, klej na prosto i trzaśnij sobie loteczki... od razu nabierzesz pełniejszego wiatru w skrzydła i więcej funu przy lataniu :D Najlepiej od razu zacząć uczyć latać się na lotkach, ogon to się tylko przy akro przydaje... :P

Co nie znaczy, że Cię potępiam... wręcz przeciwnie... witam w rodzinie tych latających sporadycznie rozbijających :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Januszu

serdecznie dziękuję za zaproszenie ale raczej nie uda mi się podjechać. Przez dwa tygodnie wyjątkowo pracuję w delegacji i dosłownie pół godziny temu wróciłem do domu. Chcę się nacieszyć przez te dwa dni moją rodziną, bo w poniedziałek raniutko jadę na kolejny tydzień. Hobby ważne, no ale rodzina ważniejsza. Raz jeszcze dziękuję za zaproszenie, na pewno odwiedzę tarnowskich modelarzy w innym terminie.

Modrzeju....nie zastanawiałem się nad tym jeszcze, bardziej pod uwagę brałem budowę innego modelu. Ale masz tu rację ... akurat ostatnio zamówiłem między innymi dwa serwa w HK i mam luzem, ale wiem że jeszcze muszę się podszkolić na tym sprzęcie co mam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alberto6 podszkalanie podszkalaniem, ale jeżeli uczyć się już na poważnie to lepiej poświęcić ten 1 czy 2 wieczory i zmajstrować lotki... Taka moja dobra rada od wujka modrzejka, którą zresztą wpoili mi miejscowi modelarze i forumowicze... lepiej zbytnio nie przyzwyczajać się do latania na kierunku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.