Skocz do zawartości

SE5a nie może trafić w lotnisko (+ video)


hubert_tata

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem.

Fajnie latający modelik SE5a (zbudowany już troszkę dawniej :)) latał sobie od święta i do dzisiaj nie miał ani jednego draśnięcia.

se5a24.JPG

se5a25.JPG

se5a26.JPG

Jednak ostatnio wpadły mi w oko szprychowe kółka (pozazdrościłem Heyoanowi).

se5a27.jpg

se5a28.jpg

Po ich zakupie od kolegi z forum, strasznie chciałem się pochwalić ich wyglądem w locie.

Poleciałem wczoraj - wszystko szło dobrze, kółka się sprawdziły, tylko było za ciemno na ładne zdjęcia (wszystkie wyszły beznadziejnie - nie było widać szprych).

Podniecony do granic rozsądku poleciałem i dzisiaj, mimo wiatru i niedostatecznego "wlatania" w model.

Dzisiaj mimo dosyć silnego bocznego wiatru próbowałem wylądować w ogródku sąsiada:

se5a29.jpg

se5a30.jpg

se5a31.jpg

se5a32.jpg

se5a33.jpg

 

No i wszyskie 3 lądowania okazały się nietrafione.

Film z dzisiejszych nieudanych lądowań:

www.szabatowski.livenet.pl/hubert/hubert/kraksase5a.wmv około 2MB

 

Kółko już naprawione, ale w poszyciu górnego płata są dwie dziurki i bez cięcia i malowania się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu panie pilot nie poderwałeś modelu na drugi krąg ??

Podrywałem wielokrotnie, ale co tu pokazywać, film byłby dłuugi i nudny jak flaki z olejem.

Robiąc filmik video do działu Kraksa skupiłem się tylko na upadkach :lol:

 

Na tym pasie między altanką a przyczepą kempingową z jednej, oraz polem kartofli lub zboża i palikami pomidorów lądowałem różnymi modelami (na oko statystycznie 50/50 udanych lądowań).

Były to najróżniejsze modele, od niecałych 80cm Caro (coś około 250g) do 150cm Madmana (pewnie z 3kg), spalinami i elektrykami, nie wyłączając EDF.

Różnie to wychodziło, ale sąsiad nadal ma tą przyczepkę i się nie wyprowadza :lol:

 

PS Chyba nigdy tak mi się nie trzęsły kolana, jak wtedy, gdy oblatywałem Tomkowego Madmana na silnik elektryczny, (napęd był mój, a Madman jeszcze nowiutki jak niewiem co) www.szabatowski.livenet.pl/hubert/hubert/oblotelmadmana.wmv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co to znalalem bardzo fajne miejsce do latania na przedmiesciach Lublina, od strony swidnika - full wypas ,duze pole, 2 pasy startowe i na dodatek pieknie wybrukowane, jakby potrzebowal Pan informacji to PM me :)

 

Chialoby sie miec takie pole za domem, ja niestety tylko deprony moge w ogrodzie tluc :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.