Skocz do zawartości

Czym smarować różne mechanizmy / podzespoły?


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio grzebię ostro przy moim Mini HighRoller. Oczywistym jest, że przydałoby się przesmarować niektóre elementy przed złożeniem do kupy. Co polecacie do smarowania następujących elementów:

- łożyska w piastach (półosie kół)

- łożyska w przekładni

- styk koła zębatego atakującego i odbierającego (oba aluminiowe)

- przekładnia (gearbox - ale nie taki do zalewania olejem tylko do smarowania czymś bardziej stałym; mieszanka kół zębatych plastikowych i stalowych)

- wnętrze mechanizmu różnicowego "kulkowego" (aluminium + stal+ plastik)

- wnętrze mechanizmu różnicowego "zębatkowego" (tylko plastik)

 

Wiem, że nie ma nic uniwersalnego i zapewne będę musiał używać kilku rodzajów smarów / olei. Zatem coś na bazie silikonu? A może z dodatkiem litu lub grafitu? Co doradzicie? Czego wy używacie w swoich modelach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- łożyska w piastach (półosie kół)- nie smarujesz,jeżdżąc na zewnątrz zrobiła by się mieszanina ścierna,jeżeli jeździsz na hali do łożysk jest specjalny olej bananowy.

 

- łożyska w przekładni -jeżeli kryta olej bananowy

 

- styk koła zębatego atakującego i odbierającego (oba aluminiowe)-nie smarujesz chyba że masz duzo zębatek na wymianę

 

- przekładnia (gearbox - ale nie taki do zalewania olejem tylko do smarowania czymś bardziej stałym; mieszanka kół zębatych plastikowych i stalowych)-Tamiya ma taki smar ceramiczny Ceramic grease Tamiya 87025

 

- wnętrze mechanizmu różnicowego "kulkowego" (aluminium + stal+ plastik)-tylko specjalny smar np.Tamiya 42170 VG Diff Plate Grease

 

- wnętrze mechanizmu różnicowego "zębatkowego" (tylko plastik)- Ceramic grease Tamiya 87025

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wojtek. Wybacz niewiedzę ale gdzie można dostać wspomniany olej bananowy?

 

W ciągu dnia przeszperałem ebay i znalazłem takie smarowidła:

- do mechanizmu różnicowego

- smar na bazie litu - wydaje mi się że oryginalnie w moim aucie był właśnie jakiś biały, lepki i w miarę stały smar (mowa o mechanizmie różnicowym)

- olej do łożysk

Nie liczę na to, że ktokolwiek używał podanych przeze mnie specyfików ale może ktoś chociaż rzuci na to okiem i się wypowie co o nich sądzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam !

Podepnę się pod ten wątek, bo tak naprawdę to moje pytanie dotyczy tego własnie zagadnienia...

Otóż jestem szcześliwym posiadaczem Autka z HK 4WD Short Course truck i zdaje mi się żeby pojeździło troszkę dłużej powinienem o nie lepiej zadbać, a mianowicie smarowanie ,

Mechanizm dyferencjału jest w nim oparty o przekładnie zębatkową, no i własnie czym to smarować, wyczytałem że takich przekłądni olej, a nie smar,, ale jaki, typów jest od groma... ? .

Drugi punkt to przekładania główna (metalowa, chyba mosiężna zębatka na silniku i plastykowa na wale), nawet zauważyłem że ta metalowa jest ciut ciut wyszerbiona (a jeżdzę nim gdzieś od tygodnia.. ) , i tu ponawiam pytanie czym to smarować..

Byłbym mile zaskoczony jakbyście potraktowali mnie jako laika, i zasugerowani jakieś konkretne rozwiązania, bo olej do łańcucha pilarki spalinowej, lub smar ŁT43 to się chyba nie nadają :D

 

pozdrawiam serdecznie

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy w mechanizmie różnicowym jest smar czy olej zależy wyłącznie od tego czy obudowa jest hermetyczna czy nie. W moim modelu jest akurat smar (jestem pewien, że olej wyciekłby niewidocznymi gołym okiem szczelinami).

Układu "zębatka atakująca-odbierająca" niczym nie smarujesz. Działa to "na sucho" a jedyne o co musisz zadbać to właściwe ich zazębienie / spasowanie względem siebie. W ogóle to poczytaj sobie dyskusję o zębatkach którą zapoczątkowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gites, co Ty gadasz?

Wszystko co pracuje w metodzie tarcia dobrze jest posmarować jeśli tylko nie jest to tarcie celowe (np tarcze hamulców itp). Wszystko co ruchome i mechaniczne warto smarować, bo to wydłuża żywotność elementu. Począwszy od łożysk, skończywszy na przegubach. Bez smaru, który jest śliskim pośrednikiem pomiędzy elementami, następuje tarcie, którego efektem jest zmniejszanie się struktury. To są podstawy!

 

Nie smaruje się hamulców, pasków klinowych i elementów, które mają hamować, lub trzymać. Smaruje się to, co pracuje poprzez tarcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sam widzisz ile się rzeczy smaruje.

Zgadza się. Wszystko poza układem "atakująca-odbierająca" ;) Zresztą tych słów nie próbowałem podważyć kiedy zdałem sobie sprawę z faktu iż oryginalnie w moim modelu właśnie ten element nie miał ani grama żadnego smaru / oleju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez używam białego, i prawie do wszystkiego.

Plus ma taki że jest biały :-) i automatycznie jak sobie popracuje i za jakiś czas się zerknie spowrotem to można wykryć co sie zuzywam ,lub nieszczelność, bo powstaje np naleciałość na smarze, lub smar zmienia kolor, bo coś gdzieś się wyciera itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.