Skocz do zawartości

Znowu wypadek w Nowym Targu....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niestety Darku - tak czasem się dzieje. Nie zawsze, ale jednak.. A usprawiedliwieniem jest wmawianie sobie, że przecież 50 godzin temu wszystko było OK więc po co znów zaglądać w miejsce trudno dostępne..?

Pewnie wsadziłem kij w mrowisko, ale tak niestety się dzieje..

 

Są różne analizy zdarzeń powstałych na skutek uchybień w procesie obsługi, są środki zapobiegawcze ale to wszystko na nic się zda, jeżeli dla ULC najważniejszy jest papier..

Za dużo widziałem i za dużo wiem, aby upubliczniać ciemną stronę obsługi w niektórych Organizacjach..

Dla mnie najważniejszy jest porządek na moim podwórku.

 

W tym roku, w czasie startu został u nas rozbity AN-2. Oczywiście jak można się było spodziewać - jeden z pilotów (wstyd, że kolega koledze robi takie świństwo) wskazał na usterkę techniczną.. Szybko zostało mu udowodnione kto ponosi winę, ale teraz gdyby faktycznie było cokolwiek - małe ciśnienie w oponach, zużyte okładziny hamulcowe, albo brak czynności na podwoziu (PKBWL sprawdzała wnikliwie najpierw samolot a później dokumenty) - byłby poważny kłopot.. Niestety lotnictwo coraz częściej przyciąga różnych osobników. Nie ważne czy mechanik, czy pilot, ale zdarzają się ludzie bez poczucia jakiejkolwiek odpowiedzialności i moralności. Są to na szczęście znikome przypadki.

 

Reasumując - za stan bezpieczeństwa ponoszą odpowiedzialność wszyscy...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.