Skocz do zawartości

Nowe darmowe MMO - World of Warplanes


K(ae)M

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe jak będzie ze sterowaniem. Żeby się nie okazało, że LaGG-3 strąca FW-190D, bo ma fotel +5 do komfortu, drążek z gumy +3 do manewrowości i Malowanie "custom" ze sklepu - płatne kartą. :P

 

Ja mam ochotę ostatnio zainwestować w nowego IŁ-a albo odświeżyć Warbirdsy.

Joystick mi się kurzy... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się zdaje, że dość zręcznościowa ta gra będzie...

 

Nowy Ił-2 - porażka. Tnie nawet na moim komputerze w średnich detalach, a dość mocny mam zestaw...

 

Polecam za to Rise of Flight - rewelacyjny symulator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo gorąco polecam Rise of Flight wszystkim miłośnikom szmatolotów, gra jest rewelacyjna i ma świetny klimat. W tej chwili pełna wersja (również do gry online) jest dostępna do ściągnięcia za free i zawiera chyba dwa samoloty (nie jestem pewien dokładnie, sam latam od premiery i mam hangar już dość mocno wypełniony ;-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się zdaje, że dość zręcznościowa ta gra będzie...

 

Nowy Ił-2 - porażka. Tnie nawet na moim komputerze w średnich detalach, a dość mocny mam zestaw...

 

Polecam za to Rise of Flight - rewelacyjny symulator

RoF fajny, ale niestety nowe samoloty tylko DLC... :? A szkoda, bo z tego co się interesowałem, to naprawdę mocna rzecz pod względem symulacji. A skoro już płacę, to chciałbym pełnowartościowy produkt.

 

Ił-2 CoD (ciekawy skrót swoją drogą... ;) ) tnie się ponoć przez ultrasuperhiper system ochrony biednych graczy, przed epilepsją. Zamiast grać, co tam majstruje przy klatkach, obrabiając je w czasie rzeczywistym... Jakbym nie wiem ilu epileptyków było wśród miłośników gier. W każdym razie, ów proces cudowny żżera więcej zasobów niż Vista po włączeniu Sapera... :devil:

Mam nadzieję, że dodadzą po prostu możliwość wyłączenia tego procesu w opcjach, w najbliższych Patchach. :roll:

 

W najgorszym razie, przerzucę tonę śmieci na szafce i odszukam stare IŁ-y... Tylko gdzie ja wsadziłem do nich instrukcje z CD-keyami... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoF fajny, ale niestety nowe samoloty tylko DLC... :? A szkoda, bo z tego co się interesowałem, to naprawdę mocna rzecz pod względem symulacji. A skoro już płacę, to chciałbym pełnowartościowy produkt.

Ja kupiłem Iron Cross Edition za niecałe 80zł w jakimś zagranicznym sklepie internetowym - w promocji (wersja download) i nie narzekam na ilość maszyn :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]A skoro już płacę, to chciałbym pełnowartościowy produkt.

 

I dostajesz jak najbardziej pełnowartościowy produkt. Może nie jesteś po prostu zorientowany jak dokładnie wygląda sprawa z dodatkowymi maszynami. Otóż kupując dowolną wersję RoF masz już w niej zawarte WSZYSTKIE dostępne samoloty - nie możesz tylko pilotować tych, których nie posiadasz. Oznacza to, że możesz na równi z innymi latać w multi z innymi i np walczyć przeciwko Fokkerom DVIIF albo latać w formacji z kolegą, który ma ten samolot, nie jesteś w ten sposób ograniczany (nie ma sytuacji znanej z innych gier, np ze Sturmovika, kiedy nie posiadając danego dodatku Twoja gra była niekompatybilna w multi z ludźmi, którzy dodatek posiadali). Więcej - w przypadku maszyn wieloosobowych nawet nie posiadając danego samolotu możesz zajmować miejsce strzelca pokładowego i latać w załodze z kolegą, który go posiada.

 

Kolejna sprawa to ta, że dodatkowe maszyny nie są jakimiś wyselekcjonowanymi ubersamolotami bez których nie da się latać i wygrywać w multi. Na dzień dobry nawet w darmowej wersji dostajesz Spada XIII który jest jak najbardziej wartościową maszyną w multi.

 

Tak, jak napisał Air kupujesz powiedzmy ICE edition i masz tam chyba 9 maszyn. W żaden sposób nie można nazwać tego niepełnowartościowym produktem - no chyba że kogoś strasznie boli, że kolega ma o dwa samoloty więcej (co w żaden sposób nie czyni rozgrywki łatwiejszą dla niego). Jak ktoś nie jest w stanie tego zaakceptować, to za podobną cenę może kupić nowego iła - będzie miał wszystkie samoloty od razu, tylko może się lekko zdziwić w kwestii "pełnowartościowości" tego produktu, bo gra jest w dużej części zwyczajnie niegrywalna :devil: Zainteresowanych tematem zapraszam TUTAJ zanim zdecydują się wydać pieniądze na ten tytuł. Sprawa jest znacznie bardziej złożona a zabezpieczenie antyepilepsyjne to tylko wymówka na skopany doszczętnie engine tej gry.

 

Dodatkowe samoloty do RoF są niedrogie (większość jest dostępna po 7,62$, a kilka razy w roku są wyprzedaże i wtedy samolot kosztuje 2,99$ co jest ceną śmieszną jak na dzisiejsze czasy - polecam porównać sobie przeciętne ceny samolotów do Flight Simulatora :-).

Dzisiejsze symulatory to gry bardzo skomplikowane i wymagające ogromnego nakładu środków od twórców. RoF od pierwszego dnia premiery jest dopracowywany i rozbudowywany o nową zawartość przez własnych twórców, a nie przez moderów (większość firm wypuszcza grę, ze trzy patche a o resztę niech się martwi community). To kosztuje. Regularnie są wydawane update'y przez scentralizowany system pobierania, co gwarantuje posiadanie zawsze aktualnej wersji gry. Gra jest również bardzo dobrze zabezpieczona przed cheatowaniem w multi.

 

Ostatecznie to nie jest jakiś FPS, którego przejdziemy góra dwa razy i zostawimy na półce. Zakup symulatora to inwestycja na dłużej więc i wydane pieniądze przekładają się na dłuższy czas zabawy. Od siebie dodam jeszcze, że przez sposób wydawania nowych maszyn budzi się w człowieku żyłka kolekcjonera Pokemonów pt. "złap je wszystkie" ;-) Każda maszyna jest w jakiś sposób wyjątkowa, różni się od innych nie tylko prędkością maksymalną. Każda posiada mocne i słabe strony i poznanie ich jest kluczem do odnoszenia zwycięstw w multi. I nie jest to łatwe.

 

Zainteresowany polecam "na smak" obejrzeć co ta gra prezentuje sobą od strony wizualnej: http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3211997/1.html

 

Z dobrych simów polecam jeszcze DSC Ka-50 Black Shark oraz DCS A-10C Warthog. Również świetne symulatory dla miłośników nowoczesnych maszyn, a zwłaszcza tych, którzy cenią sobie przekopywanie się przez kilkaset stron instrukcji w celu uruchomienia silnika ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym produktem to chciałem powiedzieć, że dla mnie to jak kupowanie pudełka klocków, z których większość jest zamknięta w torebkach na kłódkę i mimo, iż za nie zapłaciłem i je mam, to mogę tylko popatrzeć, a pobawić się mogę dopiero jak dopłacę do ceny kolejny haracz. ;) Ja mam uraz na punkcie takich praktyk handlowych. Cena przy towarze - ja się cieszę, chcę brać a tu mi każą dopłacić jeszcze drugie tyle, żeby ten produkt działał. A jak mam dopłacać średnio 25zł za każdy samolocik, który już w formie programu kupiłem - to mnie po prostu cholera bierze. :wink: Dla mnie to jak kupić zestaw RTF, ale podłączyć serwa można dopiero za dodatkową opłatą.

 

Wg mnie, to po prostu sposób, żeby sprzedać produkt za kilkakrotnie wyższą cenę niż typowa cena rynkowa.

 

Widzisz - tu akurat kwestia Multi mnie nie bierze, bo to tak, jakbyś w przypadku np. IŁ-a, dopłacał za to, żeby latać samolotami "noflyable". Które są też w grze, ale możesz na nie tylko popatrzeć...

A dodatki to już osobna sprawa. Dostajesz nowy kod programu. A tutaj, musisz kupić program, ale dopłacić za to, żeby go włączyć... Dla klienta sensu to nie ma.

 

A tak z innej beczki... IŁ-2 znalazłem, ale bez jednej płyty. Więc na razie odkurzyłem LockOn-a... Nalot A-10 też daje emocje podobne jak nalot IŁ-em :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wola Waszeci :-) W momencie premiery tytułu w grze były 4 samoloty, w tej chwili jest ich 26, w tym wieloosobowe bombowce, do tego cała masa rzeczy (darmowych), które zostały dodane do gry w trakcie jej rozwoju, który nadal trwa. To właśnie jest nowy kod, o którym piszesz, a który jest na bieżąco do gry dodawany, tylko nie w dużych paczkach - jak w przypadku iła, tylko pojedynczo - możesz sobie sam wybrać które samoloty Cię interesują (np ja nie latam bombowcami, więc dlaczego miałbym za nie płacić?), a jak nie chcesz to nie zamyka Ci to dostępu do reszty gry (więc porównanie do iła nietrafione, bo tam, jeśli Twój kolega kupił np dodatek Ace Expansion z nowymi samolotami, a Ty go nie kupiłeś, to już nie mogliście latać razem bo Wasze wersje gier były niekompatybilne). Dalej 2,99$ to nie jest 25PLN (wystarczy odrobina cierpliwości i poczekać na wyprzedaż - ostatnia była w sierpniu). I nie jest tak, jak piszesz - że większość klocków jest zamknięta. Porównanie do modelu również jest nieadekwatne, bo nad tym, co dostajesz w pudełku z modelem po zapłaceniu nikt już potem nie musi pracować, w przypadku dobrego symulatora jest zupełnie inaczej. Jeśli już chcesz porównywać do modelu, to wygląda raczej tak: kupuję model, podłączam i mogę latać, ale jak chcę do niego wariometr, albo kamerę to muszę zapłacić dodatkowo. No ale nie będę dłużej zachęcał - radzę jednak przyzwyczaić się do DLC bo czasy, kiedy dostawaliśmy w pudełku ostateczny i zamknięty produkt odeszły bezpowrotnie. Dla mnie istotne jest to, czy warto inwestować w rozwój danego tytułu i czy ta inwestycja przełoży się na otrzymaną z niego zabawę. W przypadku RoF wydane pieniądze zwróciły się już w 1000% w postaci setek godzin wylatanych z kolegami. Wolę to, niż wydać 8 dych za CloDa i przybić go sobie na ścianę, bo nawet na komputerze z NASA latać da się tylko nad wodą a pojęcie płynności gry zostało przez twórców potraktowane w bardzo oryginalny sposób. Symulatory to wąska nisza gier - nie zarabia się na nich kroci (chyba że pójdziemy w stronę mainstreamu i zrobimy strzelankę z samolotami w rolach głównych - wtedy kupi to więcej ludzi, ale nie będzie to już sim z prawdziwego zdarzenia - najlepiej obrazuje to przykład Falcona 4.0 - jeden z najlepszych symulatorów w historii, a Microprose zbankrutowało po jego wydaniu - tyle na nim zarobili). Jeśli chodzi o okres Wielkiej Wojny, to jedyną konkurencją dla RoF jest Over Flanders Fields. Gra technologicznie starsza i nie posiada tylu bajerów, co RoF, jednak z tego co się orientuję kampania single player jest tam ciekawsza. W multi konkurencji dla RoF obecnie nie ma żadnej.

 

Co do Loczka - również miło wspominam, kawał życia mi ta gra zabrała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odkopię temat - dla zainteresowanych - właśnie trwa (od dzisiaj do wtorku) wyprzedaż w sklepie Rise of Flight, więc jeśli ktoś ma ochotę posmakować naprawdę klimatycznego latania w realiach Wielkiej Wojny, to jest to doskonała okazja. Wystarczy pobrać darmową wersję a potem zajrzeć DO SKLEPU i wybrać sobie dodatkowe maszyny, które nas interesują. Zachęcam bo symulator jest przedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu czyli to co teraz można pobrać to w pełni grywalnee DEMO z ograniczeniem jak podają:

— Flyable Spad 13 and Albatros D.Va.

— Full Access to Single Player and Multiplayer Modes for each aircraft.

— Full Access to Career Mode for each aircraft.

— Full Access to Gunner Positions in Bombers and Recon Aircraft in Multiplayer.

 

i do tego można dokupić jeszcze jakieś inne modele dostępne na stronie sklepu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie 777 nazywa to "unlimited demo". Jak zwał tak zwał, masz dostępne dwa samoloty i gra nie jest w żaden sposób limitowana (czyli pełny dostęp do singla i multi, oczywiście z zaznaczeniem, że latać możesz tylko tymi maszynami które posiadasz - ale walczyć możesz z każdym). Potem sam decydujesz, czy chcesz kupować jakieś samoloty. Możesz kupować pojedynczo, lub w zestawach (w zakładce "demo upgrades"), musisz zdecydować które maszyny Cię interesują i przekalkulować jaka forma zakupu Ci się bardziej opłaca. Jak ktoś ma zacięcie myśliwskie, to polecam przede wszystkim takie maszyny, jak Pfalz DIIIa (mój ulubieniec), Sopwith Pup, S.E.5a i Fokker DVIIF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 9 miesięcy temu...

Witam, minęło już sporo czasu ;) Czy grał już ktoś w World of Warplanes? Mnie niedawno wylosowali do Closed Bety. Całkiem przyjemna i wciągająca gra. ;) Sterowanie bardzo zręcznościowe, większość graczy używa myszki i klawiatury, ale dla mnie to tylko joy wchodzi w grę. Na razie mało samolotów, nie ma nawet brytyjskich, lecz gra się rozwija i idzie w dobrym kierunku :) Słyszałem coś, że gdzieś we Wrześniu ma się pojawić Open Beta i możliwość tworzenia klanów :) Wtedy może być ciekawie. Jak ktoś już w to gra to możemy się podzielić nickami i w wolnych chwilach polatać razem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.