mkrawcz1 Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Nie wiem, czy było: http://www.hobbyking.com/hobbyking/forum/forum_posts.asp?TID=19763 Dla niezalogowanych - post A. Hand'a z 04.07.2011 See below. Our new turbine system. www.hobbyking.com/hobbyking/forum/uploads/52462/4.jpg Coming soon... A. Hand - 29.09.2011 Hi, not yet. A few more weeks before we have something to show you. It takes time to do these things right. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Pewnie będą fajnie wybuchać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 chińska turbina ? resurs miedzyprzegladowy będzie wyglądać następująco kupiłeś - wyjąłeś z kartona ,,,, to wyślij do serwisu koniecznie pocztą lotniczą w ten sposób będą latać te turbiny a na serio to myślę że przeglądy będą tam nie co ileś godzin pracy ale minut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Warto najpierw trochę poczytać :-) Compressor and bearings from Germany. Most parts produced by a famous turbine factory. Quality guaranteed! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 chińska turbina ? resurs miedzyprzegladowy będzie wyglądać następująco kupiłeś - wyjąłeś z kartona ,,,, to wyślij do serwisu koniecznie pocztą lotniczą w ten sposób będą latać te turbiny a na serio to myślę że przeglądy będą tam nie co ileś godzin pracy ale minut Cytuję w całości.I życzę Ci, żebyś się pomylił. Jak wątek nie zginie, to powrócimy do dyskusji za kilka lat (a to jest raczej niedługo, jeżeli chodzi o nowe technologie). Mam nadzieję, że stanie się podobnie jak z innym modelarskim hardware - chińska cena/jakość nie do pobicia. My, zwykli modelarze (nie zawodnicy) skorzystamy na tym na pewno - dalej już nie będę się rozpisywał, bo chyba jasne co za ile było kilka lat temu itp. PS Dokładnie pamiętam testy pierwszych chińskich silniczków i regulatorów bezszczotkowych. Silników czterosuwowych, czy innych benzynek Wtedy te zupełnie niewiarygodnie niskie ceny wywoływały apetyt i niepewność, ale już wiemy, że ryzyko było stosunkowo niewielkie. Czyli czekamy na pierwsze turbiny HK - nie ważne jakie (strony mi się nie otwierają). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Hubert - ja sobie doskonale zdaję sprawę że i tam są fabryki lepsze i gorsze , producenci ryżu dmuchanego w :ass: (dawno nie widziałem go w handlu) ,producenci trampek i rakiet kosmicznych ... Tu jednak nie ma miejsca na oszczędności których bym się nieco obawiał ... no i obym się mylił - jednak turbiny mnie nie kręcą ale może inni skorzystają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 ale może inni skorzystająZ usług chirurga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vadic Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Malker, czy Ty musisz być zawsze tak negatywnie nastawiony? :twisted: ja jestem dobrej myśli. Chińczycy są dobrzy w robieniu "pomniejszonych" rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 To są realia. Są dobrzy? Chyba nie używałeś wielu ich produktów. W turbinie elementy wirują z ogromną prędkością i są narażone na bardzo duże temperatury. Zaoszczędzenie na materiałach wiąże się z uszkodzeniem lub eksplozją turbiny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Może najpierw pozwól im to wyprodukować i dać komuś, kto się na tym zna, do przetestowania, a potem będziesz wygłaszać sądy o jakości/bezpieczeństwie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafał .k Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Produkt można ocenić jak jest i na nic dyskusja o tym czy owym z tymi wybuchowymi turbinami to może być pechowy egzemplarz .W sumie jeden z naszych formowych kolegów miał przygody z turbiną która explodowała podczas lotu na MUCHOWCU i wesoło nie było !!Była to właśnie chińska turbina ,ale znam innych którzy nie narzekają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Wszyscy się telepią nad czymś czego nie ma. Trzeba poczekać i się zobaczy co z ceną i jakością oraz trwałością tych turbin. Na pewno znajdą się testerzy ryzykanci którzy jak przeżyją to napiszą co to jest warte i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Co za czasy.. Jak Chińskie - to z automatu "szmelc".. Kolega Utopia i Malker wręcz emanują niechęcią do Chińskich wyrobów. Ciekawe czy wszystkie zdobycze techniki jakie posiadają są w swoich przepastnych zbiorach to markowe produkty.. Dajcie na miły Bóg troszkę czasu na sprawdzenie, testy i porównanie.. Dajcie troszkę czasu na stworzenie obiektu Waszej niechęci.. Te analizy Chińskiej produkcji w waszym wydaniu są mdłe.. A sprawą jasną jest, że i tak wiele tych turbin pojawi się w Polsce i właśnie dzięki nim może będzie nam bliżej do tego elitarnego kręgu modelarzy Jetów.. A co z modelami śmigłowców koledzy..? Ileż to osób dzięki Chińskim małym łapką i baardzo niskiej cenie (co dało możliwość zrealizować swoje marzenie o własnym heli) - dziś cieszy się z posiadania i eksploatacji heli..? Wreszcie stać mnie będzie na zakup i pewnie kupię taką Chińską turbinę bo marzy mi się zbudować jet'a. A proroctwa Malkera o eksplozji turbiny pominę.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr_O. Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 To są realia. Są dobrzy? Chyba nie używałeś wielu ich produktów. W turbinie elementy wirują z ogromną prędkością i są narażone na bardzo duże temperatury. Zaoszczędzenie na materiałach wiąże się z uszkodzeniem lub eksplozją turbiny. Myślisz, że jak ktoś o prawie zerowej wiedzy na tematy związane z silnikami turbinowymi i dodatkowo wrodzonej niechęci do jej pogłębiania, dostanie w swoje łapki np. JetCata czy Behoteca to będzie to bezpieczniejsze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 tzw. chińska produkcja ma jedna wadę jak importer powie kupie parę set dziesiątek sztuk ale za 40% taniej to zrobią mu to czemu nie ale gdzieś muszą oszczędzić na pracy się już więcej nie da to na materiale i kontroli jakości - proste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Ciekawe czy wszystkie zdobycze techniki jakie posiadają są w swoich przepastnych zbiorach to markowe produkty..by sie kolega zdziwił... jak widzę jednak wraca komuna jak ktos to prorokował.. chińczyk robi tanio więc trzeba chwalić jak rozumiem kolega w zachwycie łyka jak pelikan chińskie zupki , samochody , komputery ..tanie więc chwalmy chińczyka ...mnie nic do tego jakoś umiecie wszystko do jednego wora wsadzać bez czytania z rozumieniem ... bez odbioru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Widzę, że sami "fachowcy" w temacie się wypowiadają. A był ktoś z Was w jakiś chińskich fabrykach ? Pracuje z nimi (Chińczykami) na co dzień ? Wie jakie są koszty produkcji/materiałów i od czego zależą? Może wówczas poddawajcie osądom ich produkty, systemy kontroli jakości , myśl techniczną itp. , kiedy coś możecie organoleptycznie zweryfikować. Czy uważacie, że HK , mając już tak silną pozycję w świecie jako dystrybutor i producent produktów RC, wypuści produkt niebezpieczny dla zdrowia/życia ? To byłby przysłowiowy strzał w kolano. Jeden wypadek w USA, pozew cywilny o odszkodowanie i HK znika z mapy. Być może będzie on słabszy wydajnościowo, jakościowo od podobnych produktów marek mających wieloletnią tradycję i doświadczenie w tych technologiach, ale na pewno nie niebezpieczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Widzę, że sami "fachowcy" w temacie się wypowiadają. A był ktoś z Was w jakiś chińskich fabrykach ? Pracuje z nimi (Chińczykami) na co dzień ? Wie jakie są koszty produkcji/materiałów i od czego zależą? Może wówczas poddawajcie osądom ich produkty, systemy kontroli jakości , myśl techniczną itp. , kiedy coś możecie organoleptycznie zweryfikować. Czy uważacie, że HK , mając już tak silną pozycję w świecie jako dystrybutor i producent produktów RC, wypuści produkt niebezpieczny dla zdrowia/życia ? To byłby przysłowiowy strzał w kolano. Jeden wypadek w USA, pozew cywilny o odszkodowanie i HK znika z mapy. Być może będzie on słabszy wydajnościowo, jakościowo od podobnych produktów marek mających wieloletnią tradycję i doświadczenie w tych technologiach, ale na pewno nie niebezpieczny. Osobiście widziałem kilkukrotnie w wyrobach z Kraju Środka rozwiązania inżynieryjne mające na celu ewidentne osłabienie trwałości urządzenia. Np. dźwignia przenosząca obciążenia, wykonana z bardzo słabego stopu i dodatkowo w jej środku wycięty duży otwór, w miejscu, gdzie nie ma on żadnego uzasadnienia poza osłabieniem elementu. Generalnie, mówiąc o "chińszczyźnie" musimy sobie zdawać sprawę, że jest ona podzielona na wiele kategorii. I tak - te z najniższych półek są ewidentnie produktami jednorazowymi. Są tanie - więc nikomu nie zależy na tym, że się psują - bo kupują nowe. Pozwów się nie boją, bo produkty są małej wartości - jak się upierasz - dostaniesz najwyżej zwrot niewielkiej gotówki. Większość klientów się nie upiera, tylko odpuszcza. Są produkty średnie, które spełniają jako tako swoją rolę, ale już np. niewielkie przekroczenie ich wartości nominalnych - uszkadza je. Np. elektronarzędzia, którymi można pracować 10 minut dziennie. Itd. Generalnie należy pamiętać o tym, że żaden producent na świecie nie zrobi nigdy prezentu klientowi. Ani nie oszuka się ekonomi. Jak coś jest tanie, to zostało wyprodukowane jeszcze taniej. A koszty produktu są złożone. Z tym, że nawet Chińczyk nie kupi taniej stali, czy drewna od jakiegoś Europejczyka. Jeżeli chce się taniej coś wyprodukować, to trzeba użyć z reguły tańszych, a więc i słabszych materiałów. A jak coś jest wykonane ze słabszego materiału to będzie słabsze. Tak samo kosztuje energia i praca robotników. I tu różnice wcale nie są takie wielkie na światowych rynkach. Chińskie fabryki nie zatrudniają "za miskę ryżu dziennie", tylko za normalną pensję - może ciut niższą w przeliczeniu na waluty międzynarodowe, ale będące całkiem znośnymi uposażeniami w realiach Chin. Można zaoszczędzić na projekcie, oprogramowaniu - słabiej zaprojektowany produkt też będzie gorszy. Można na świecie kupić drogo tandetę, ale nie da się tanio kupić dobrej jakości. Po prostu nie ta bajka. A tak poza tym, HK nie musi się bać pozwów z USA... Chiny jeszcze się z nimi nie zintegrowały... a jeśli już to Stany się zintegrują z Chinami... Zresztą i tak już sporą część Ameryki sobie kupiły... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 No tak.. A kolega utopia w geście pogardy dla tak zwanej komuny uciekł do Berlina i podjął walkę z komuną która to powraca, bo ktoś tak zauważył. To, że ktoś w Polsce pożera Chińskie zupki i posiada w komputerze Chińskie podzespoły to nie znaczy, że przjawia komunistyczne zapędy.. Drogi kolego - nasz forumowy vikary.. Czytać ze zrozumieniem nie musisz mnie uczyć, bo odebrałem dość dobre wykształcenie. Zakładam że ty także - stąd nie odpiszę ci żebyś także czytał ze zrozumieniem a jedynie uznam, że nie bardzo się zrozumieliśmy.. Może spróbuję jeszcze raz: - Chińczyka można chwalić za to, że dzięki determinacji i intensywnemu rozwojowi (póki co mało mnie interesuje jakim i czyim kosztem) - jest w stanie wypuścić na rynek czasem mniej, a czasem bardziej udane podróby które przybliżyły nas do pewnych trendów w modelarstwie. Tu mam na myśli modele śmigłowców, ogólnie dostepne silniki i regle do nich, oraz wiele, wiele innych z materiałami modelarskimi włącznie. I właśnie za to należy nie tyle chwalić Chińczyka, co zdać sobie sprawę, że gdyby nie on - to raczej niewielu byłoby stać na modelarstwo w Polsce.. Jak mówią - "syty głodnego nie zrozumie" - i stąd jak się domyslam kolegę stać na drogie markowe zabawki, pewnie kolega nie łyka jak pelikan niezdrowych chińskich zupek - bo nie po to ucieka się za granicę żeby wtrząchać biedę Zważ troszkę kolego na to co napisałem w znaczeniu merytorycznym a nie chęci rozpętania kłótni. Myślę, że kolega madrian wyjaśnił w 100% trafnie sprawę Chińskich produktów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Zwyczajnie Madrian wyłożył łopatologicznie to co ja napisałem na stronie 1 tematu post 6 ( czytanie ze zrozumieniem czy jak... ) A gdyby kolga śledził uważniej forum a nie czytał po łebkach to wiedział by o co chodzi z Berlinem i nie pisał głupot robiać sobie obciach Jak mówią - "syty głodnego nie zrozumie" kolega poczyta co pisałem o licencjach w temacie trochę niżej i wyciągnie wnioski na temat "rozumienia" możemy sobie pogadać na pe-wu bo zaśmiecamy temat chinole pozwolili szerokim masom ludzi uprawiać m.in modelarstwo tanio lecz ma to też drugą stronę o której często się nie mówi - niska trwałośc . Był wielki zachwyt silnikami benzynowymi i ucichło jak się wydało że SV miały tandetne mocowania które się sypały - ale pochwała niskiej ceny została - tyle większość zapamiętała ..tanie 9 gramowe serwa na których lata 90% ludzi okazały się bardzo zawodne , nie trzymają neutrum albo trzęsą się same z siebie. Jakość kosztuje na całym świecie bo materiały kosztują a robocizna jest często tylko drobnym ułamkiem ceny całości . Chiny robią też markowe produkty - tak to nie śmiech bo wiele firm wyniosło tam swoje filie w przypadkach gdy koszt wytworzenia stanowił znaczący składnik ceny końcowej produktu - jednak ostatecznie nie wychodzi to już tak różowo bo trzeba pamiętać że towar musi jeszcze trafić do europy czyli mamy stosunkowo drogi transport . ... Zwyczajnie obawiał bym się niskiej trwałości ale to już będzie problem klientów którzy zakupią takie turbiny bo mnie hałas nie kręci . Natomiast jestem daleki od wpadania w zachwyt tylko z powodu niskiej ceny . Coś co jest tanie w zakupie często wychodzi drogo w użytkowaniu z powodu ew awaryjności , niskiej trwałości itd... OBYM się mylił to zapewne kilka osób być może zakupi sobie szumofony :devil: jest jeszcze inna kwestia - czy każdy kogo stać na te "parę dolców " - oczywiście parę w cudzysłowie dorósł już do dość zaawansowanego urządzenia jakim jest turbina? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi