Skocz do zawartości

Moje Modele


piotr555

Rekomendowane odpowiedzi

radzik1e, przecież za tło na zdjęciach, służą właśnie plany tych modeli :crazy: xD

 

piotr555, szczerze mówiąc... to my tu nie mamy czego oceniać. Listewka + 2 kawałki depronu... Jeśli szybuje, no to fajnie... ale to jest zwykły rzutek porównywalny do takiego z kartki A4.

 

Na pocieszenie powiem, że dużo lepiej od ostatniego "modelu" :wink:

 

P.S w drugim modelu, a ile się nie mylę, źle wkleiłeś skrzydła (na odwrót).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Musisz jeszcze poćwiczyć czytanie planów.

 

Pierwszy model - Pomijam to, że plan jest dla modelu balsowego, ale nawet na tym niewyraźnym planie, widać różnicę miedzy wymiarami skrzydła, a statecznika poziomego.

A tobie najwyraźniej łatwiej było wyciąć oba elementy podobne.

 

Stosunek powierzchni statecznika do skrzydła, ma swoje uzasadnienie.

 

Tu znajdziesz zdjęcia z najlepszymi proporcjami dla modeli:

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Wymiar L to cięciwa skrzydła (czyli jego szerokość). Na tym wymiarze opiera się wyliczanie pozostałych parametrów. S to geometryczne pole powierzchni. Jak widać, stateczniki mają określony stosunek swojej powierzchni do powierzchni skrzydła. I nie jest to dla czyjegoś kaprysu.

Model zrobiony wg tych proporcji powinien całkiem dobrze latać.

O ile ktoś nie zrobi z niego cegły... :)

 

jak poszukasz, to znajdziesz na forum rysunek z tej samej książki, z proporcjami dla modeli szybowców i motoszybowców.

 

Nadal masz kłopot z kątami. Wykończenie jest mało staranne i widać, że bardziej lecisz na żywioł, niż wg zasad majsterkowania. Piankę tniesz bardzo niestarannie - jest cała poszarpana na krawędziach. Podpowiedź - ostry nóż modelarski lub do tapet + długa linijka.

 

Drugi model to samo - Ja nawet na tym planie zasłoniętym widzę, że proporcjami i wymiarami się nie przejmowałeś, a kierowałeś głównie wyglądem i kształtem.

W dodatku... skrzydło przykleiłeś tył naprzód. :)

 

Plan to instrukcja. Jak przepis na jajecznicę. Jak nie będziesz się trzymał go dokładnie tak jak pisze, to mogą ci wyjść niestrawne gluty.

 

Oba modele do poprawki. Zanim jednak chwycisz za nóż i piankę - DOKŁADNIE przeczytaj plany, opisy i instrukcje. Upewnij się, że znasz KAŻDY wymiar i nie eksperymentuj.

Jeszcze za mało wiesz, by wiedzieć co robisz. Eksperyment powinien mieć cel.

 

I pamiętaj - Nie każda kombinacja skrzyżowanych desek może polecieć... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się spytam co to ma wspólnego z modelami RC (których dotyczy to forum) w ogóle?

 

piotr555 - nie zniechęcaj się mimo wszystko. Postaraj się dowiedzieć, czy w Twojej okolicy działa może jakaś modelarnia, gdzie będziesz mógł zdobywać wiedzę. Jeśli nie masz ochoty robić tego w modelarni - przynajmniej odwiedź parę bibliotek dla młodzieży w Twojej okolicy (szkolnych także) i popytaj w nich o książki na temat modelarstwa - panie bibliotekarki będą bardziej niż szczęśliwe kiedy tam przyjdziesz, zapiszesz się i poprosisz je o pomoc (i mówię Ci to jako pracownik największej biblioteki publicznej w naszym kraju). Choć oczywiście możliwe jest, że akurat w danej bibliotece nic o modelach nie znajdziesz (niestety na rynku wydawniczym jest posucha w tej dziedzinie), a biblioteki z biegiem czasu robią przegląd książek wycofując nieaktualne ze swojej "oferty" (oczywiście ta wiedza się nie dezaktualizuje, ale nie wszystkie panie bibliotekarki o tym wiedzą).

 

I pamiętaj - Nie każda kombinacja skrzyżowanych desek może polecieć... :wink:

A założymy się? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madrian no wiesz tamten poprzedni model nie latał a te pięknie szybują z 10 mwtró na 100% dzis mi przeleciały

Mój model na zawodach też własnoręcznie robiony a była o podobnej wielkości rzutka którą to te zawody wygrałem latała max 23sek zakładając że taki model leci około 2m/s to policz sobie ile mój model podczas jednego wyrzutu przelatuje, dodajmy że jest to model o ''idealnych proporcjach skrzydła do stateczników'' itp o tym jest szeroko napisane w internecie tylko trzeba poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Air a moze masz jakieś plany łatwych modeli

a co do bibliotek to mieszkam na wsi najbliższą mam o 12 km odemnie bo w szkole sie już pytałem ale nie mają

 

no właśnie każda kombinacjia może latać tylko może od razu spaść

A Internet masz? :wink:

Są aukcje, są sklepy online, jest poczta, są wreszcie skany całych książek.

Czy choć raz zadałeś sobie trud, żeby samemu przeszukać choćby to forum?

 

To taka choroba wśród dzisiejszej młodzieży. Potrafią siedzieć 12 godzin przed komputerem, w poszukiwaniu torenta do najnowszej gry, ale gdy trzeba przeczytać dwie strony, nagle nie mają czasu. ;)

 

Nie chodzi mi o ciebie. Postaraj się nie ulegać tej chorobie i aktywnie sam szukaj wiedzy.

 

Na razie skup się na tym co już robisz.

 

10m? Trochę mało na udany model. Zerknij do tematu o Bieliku. Jest tam filmik z puszczanym modelem depronowym, który absolutnie nie ma konstrukcji przeznaczonej do szybowania. Po pierwsze, widać tam jak powinien wyglądać prawidłowy lot, po drugie, jak nie powinny loty wyglądać.

 

A model przeznaczony do szybowania, powinien zalecieć o wiele dalej.

Jeżeli nie leci, to coś jest z nim nie tak.

 

Polecam zamówić coś z tego:

http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=15515

http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=2146

http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=15518

http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=15513

 

Zbudować, wyważyć, oblatać z ręki, a potem spróbować startów z holu.

 

Pomyśl też o gumówkach, nawet podobnej klasy jak to, co już budowałeś. Jak dobrze opanujesz budowę takich modeli i wyrobisz sobie precyzję, można pomyśleć o czymś efektownym, np. o jakimś gumowym ornitopterze.

 

Nieważne jest jak prosty model budujesz. Nad KAŻDYM elementem pracuj tak, by był wykonany perfekcyjnie. Nie odwalaj roboty i nie idź na łatwizny. To naprawdę zaprocentuje w dużo lepszych wynikach lotów twoich modeli.

 

Już ci wyszło coś zbliżonego do modelu rzutka. Teraz tylko popracować nad techniką i więcej cierpliwości i dokładności.

A zrobimy z ciebie modelarza... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek no nie wierze w 2 rzeczy

rzecz nr. 1 MADRIAN jest wszędzie (to chyba dobrze :) )

rzecz nr. 2 nie umiesz się postarać?? Wiem to ja wiesz to ty no i całe kółko modelarskie. Umiesz robić z zapałek domki wiatraki itp.. ale musisz popracować nad estetyką i czytaniem planów. Powodzenia w dalszej konstrukcji. Przynieś pendrive`a na poniedzialek to zgram ci plany wicherków. A właśnie mówił ci pan Mciek że mamy spotkanie 22.10.11r??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek no nie wierze w 2 rzeczy

rzecz nr. 1 MADRIAN jest wszędzie (to chyba dobrze :) )

rzecz nr. 2 nie umiesz się postarać?? Wiem to ja wiesz to ty no i całe kółko modelarskie. Umiesz robić z zapałek domki wiatraki itp.. ale musisz popracować nad estetyką i czytaniem planów. Powodzenia w dalszej konstrukcji. Przynieś pendrive`a na poniedzialek to zgram ci plany wicherków. A właśnie mówił ci pan Mciek że mamy spotkanie 22.10.11r??

mówił

umiem się postarać i sie nie nabijaj ze mnie bo sam nie umiesz zachować estetyki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umiem się postarać i sie nie nabijaj ze mnie bo sam nie umiesz zachować estetyki

Stonuj, bo znów zaczynasz schodzić do poziomu obrażonego dziecka z piaskownicy.

 

Atakowaniem kolegi nic nie zyskasz.To nie Cacu poprosił o ocenę modeli, tylko ty.

Co więcej ma rację.

 

Opanuj się i nie odbijaj piłeczki na zasadzie "Nie ja, bo ty".

Zamiast szukać wad u innych, popracuj nad własnymi, żeby ich nie było w następnym modelu widać. Po prostu.

 

Skoro kolega mówi ci, że nie zachowujesz estetyki, to postaraj się to naprawić, zamiast nabierać tchu na następną pyskówkę i dyskredytować innych.

 

Zwykle staramy się nie patrzeć na wiek i traktować każdego jak osobę dojrzałą i dorosłą.

Ale jeżeli ktoś zacznie się zachowywać jak dziecko z kompleksami - to się może zmienić.

 

Po prostu, zastanów się 3 razy, nim klikniesz w "wyślij" z kolejnym postem z wypowiedziami na żenującym poziomie. Jak widzisz - czerwony krawacik już ci mocno urósł. Jeszcze trochę i może się zacisnąć na szyi.

 

O modelach możemy porozmawiać zawsze. Na pyskówki tu nie ma miejsca. To nie Facebook czy inne zbiorowisko oszołomów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.