Major Opublikowano 15 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2011 Z duralu by ugryzł. Nie wiem ile mają te grubsze wymiary ale zakładam ze gdzies z 10mm skoro gwint M6. Fi 10 pręcik i pomalutku pomalutku... troche wolnje, jeszcze wolniej ... i wytoczy .... a na koniec gwinty. Mozna w po kawałku z uchytu toczyc a jak wymiar bedzie blisko oczekiwanego t o wsadzic na kieł z podpora i jazda. Średnica wałka w środku pewnie najmniej istotna, bo skoro są kołnieze szersze po bokach to w środek nic nie wejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2011 Wykombinowałem pręt fi 8, więc ile by kosztowało przetoczenie go z jednej strony na fi 6mm długość 2,5cm i z drugiej strony też na fi6 dł. 2 cm?? Średnica wałka w środku pewnie najmniej istotna, bo skoro są kołnieze szersze po bokach to w środek nic nie wejdzie.Masz racje, zrobię tak, zamiast kołnierzy pozostawię fi 8mm na środku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmichal Opublikowano 15 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2011 Nikt Ci raczej nie poda jednoznacznej ceny. Przy jednostkowej produkcji wiele zależy od konkretnego wykonawcy. Niektórzy za samo podejście do maszyny kasują 3 dyszki + potem za czas pracy. Jak dobrze trafisz to za przysłowiowe zimne piwo taką fuchę Ci ktoś zrobi. Cena wiele też zależy od materiału. Czy będzie to miękkie aluminium czy jakaś twarda stal ulepszana cieplnie. :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 15 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2011 Wykombinowałem pręt fi 8, więc ile by kosztowało przetoczenie go z jednej strony na fi 6mm długość 2,5cm i z drugiej strony też na fi6 dł. 2 cm?? Przejdź się gdzieś do tokarza i się dogadaj - wszystkie inne szacunki będą pasowały jak pięść do nosa.Inna sprawa, to może napisz po co Ci takie coś? Na pewno sporo się wyjaśni i nie wydasz pieniędzy niepotrzebnie na samym początku - może jest zupełnie inne sprawdzone rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Powiem tak, jutro idę do dwóch tokarzy, i wtedy się dowiem co i jak. Hubercie, starczy że wytrzyma 400 *C, i 50.000RPM, a pręt ten fi8 to jest prowadnica z drukarki(tylko się nie śmiejcie), jest bardzo mocny i nie jest zgięty. elmichal, hubert_tata, dziękuje za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmichal Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Jedna z prowadnic z drukarki HP (nie wiem czy taki sam wymiar) służy w jednym z kluczy nasadowych jako rączka. Faktycznie jest to kawałek twardej i wytrzymałej stali. Natomiast specyfika pracy, którą podałeś idealnie pasuje do wału silnika odrzutowego, a w tym przypadku plan może okazać się zbyt ambitny, jak na twoje umiejętności i wiedzę (co pokazuje twój temat). Próbowałeś kiedykolwiek stworzyć jakikolwiek prostszy silnik? Parowy (plany są choćby w Młodym Techniku), czy pulsacyjny (wbrew pozorom nie taka prosta konstrukcja, szczególnie w przypadku zastosowania klapek). Jak osadzisz łożyska tego wału? obydwa na wcisk? Na jaki wcisk? Jak osadzisz łożyska w korpusie? Nieruchomo? Z luzem umożliwiającym ruch wzdłuż osi wału? Jeżeli z luzem to które? Jaki ten luz? Jakie łożyska zastosujesz (50k RPM to nie w kij dmuchał, nie wszystkie to wytrzymają)? Jak widzisz pytań jest wiele, pomijam już fakt, montażu kół sprężarki na tym wale, takie zaplanowanie wału, żeby dało się zrobić sensowny korpus, czy też sprawdzenie czy wał wytrzyma przewidywane obciążenia (zjawisko karbu, zmęczenia materiału itp.). Jak widzisz pytań jest wiele, a to dopiero sam wał! Może najpierw warto abyś szczegółowo zaplanował całą budowę poznał wszystkie aspekty budowy, które warto wziąć pod uwagę przy projektowaniu i wykonaniu? Wtedy zdasz sobie sprawę jakie wyzwanie sobie postawiłeś, ale przynajmniej nauczysz się wielu ciekawych rzeczy Weź też pod uwagę, że dobrze zaprojektowane silniki z odpowiednimi zabezpieczeniami w niewprawnych rękach są bardzo niebezpieczne. Niepoprawnie zaprojektowany silnik, albo nie będzie pracował, albo co gorsza stanie się równie niebezpieczny co sporej mocy ładunek wybuchowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Zaczynam już kombinować bez szczegółowego planowania, bo nikt w innym moim temacie nie jest w stanie odpowiedzieć na wiele moich pytań, a jedyne co ci mogę powiedzieć o łożyskach to tyle że będą unieruchomione, a co do osadzania łożysk w korpusie to nie mam bladego pojęcia, bo nigdzie tego nie ma(pewnie jest ale pewno zakopane w google) Ale co do wytrzymałości tego pręta, to nie mam wątpliwości że wytrzyma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Powiem tak, jutro idę do dwóch tokarzy, i wtedy się dowiem co i jak. Hubercie, starczy że wytrzyma 400 *C, i 50.000RPM, a pręt ten fi8 to jest prowadnica z drukarki(tylko się nie śmiejcie), jest bardzo mocny i nie jest zgięty. 50.000obr/min to już coś konkretnego Raczej potrzebne będą materiały obrabiane cieplnie i szlifowane (zwłaszcza tak smukłe i długie wały) - nie jest to jakiś kosmiczny temat, więc warto to przemyśleć (za toczenie i tak tyle samo zapłacimy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GOGO Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 a pręt ten fi8 to jest prowadnica z drukarki(tylko się nie śmiejcie), jest bardzo mocny i nie jest zgięty.Nie jestem specjalistą ale przetoczenie takiego pręta nie będzie łatwe ponieważ te pręty są chyba hartowane czyli przed obróbką trzeba to coś rozhartować . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian-str Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Pręty w drukarkach wcale nie są takie twarda. Bez problemu można je gwintować czy toczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WZ Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 PATRYK przed toczeniem tego pręta idż do bibloteki i wypożycz sobie książke KATALOG ŁOŻYSK TOCZNYCH - SKF - w tym katalogu masz wszystkie łożyska , sposoby ich zabudowy , kasowania luzów itp. Uważam że pręt fi 8 pod łożysko fi 6 jest za cienki. Pręt powinien być np fi 12 miejsca gdzie opierają się łożyska napewno nie fi 8 tylko fi 8,4 dla łożyk kulkowych w KŁT dla danego łożyska ta średnica jest podana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi