Mars_2000 Opublikowano 5 Września 2007 Opublikowano 5 Września 2007 Hej, Obecnie dysponuję 4-kanałową analogową (niby 8) trymowalną) proporcjonalną aparaturą pochodzącą z zestawu RTF. Niestety, ale po kilku miesiącach zabawy stwierdzam, że potrzebuję czegoś bardziej rozwojowego, gdyż ta nie spełnia moich oczekiwań co do przyszłych samolotów jakie chciałbym oblatywać . Tu (bijąc się w pierś) przyznaję rację wszystkim "starym wygom RC" , którzy powtarzają nowym z uporem maniaka, że kupowanie RTFów jest wyłącznie wyrzuceniem pieniędzy, bo właśnie po tych kilku miesiącach sprzęt z takich zestawów można traktować wyłącznie w kategorii zabawki. Lepiej odczekać trochę, dozbierać kasę i kupić coś porządnego. OK. Tylko zapytam co ? Z uporem maniaka przeglądam fora dyskusyjne i przeczesuję wątki odnośnie aparatur RC. No i oczywiście ilu forumowiczów tyle jest opinii o poszczególnych aparaturach, co jest zrozumiałe, a przez to człowiek tylko głupieje i jest w rozterce (coś z cyklu osiołkowi w żłoby dano). Po selekcji w kręgu moich zainteresowań są 4 aparatury: dwie tzw. low cost solution (Optic 6, MX-12 - z tych wiem chyba którą bym wybrał) i dwie z wyższej trochę półki (MX-16s i Futaba7). Patrząc rozwojowo, daleko w przyszłość, powinienem wybierać chyba któreś z tej drugiej dwójki, zgadza się ? Ale z drugiej strony pytam, czy będąc dopiero co początkującym RC hobbystą (3-4 miesiące) będę w stanie wykorzystać możliwości tych nadajników? Czy dzieli je faktyczne duża przepaść od tych tańszych (wyłączając syntezę w MX-16s) ? Czy może jednak lepiej kupić któreś z tych tańszych, a różnicę (jaka zostanie w odniesieniu do tych droższych) zainwestować w inny sprzęt np. kolejny model, inny RC osprzęt ? Na obecną chwilę interesują mnie wyłącznie elektryki typu warbirdy, jakieś akrobaty (jak np. eXTRIM). Czyli jak szacuję wykorzystam max. 6 kanałów. Będę wdzięczny za radę. Pozdrawiam, Mars_2000
MarekJ Opublikowano 5 Września 2007 Opublikowano 5 Września 2007 Na obecną chwilę interesują mnie wyłącznie elektryki typu warbirdy, jakieś akrobaty (jak np. eXTRIM). Czyli jak szacuję wykorzystam max. 6 kanałówMusisz się zastanowić co będzie Cię interesowało w przyszłym sezonie czy później. Jeśli pozostaniesz przy prostych modelach to Twój wybór może być właściwy. W przeciwnym razie w przyszłym roku zadasz podobne pytanie, tylko wymienisz inny sprzęt . Ja wyznaję bardzo prostą zasadę, kupuję najlepszy sprzęt na jaki w danej chwili mnie stać. Jeszcze nigdy mnie to nie zawiodło, bo albo mam dobry sprzęt, albo nie narzekam, bo na lepszy mnie nie stać . Uprzedzając ewentulane pytanie - używam Futaby 9 CAP (i zdarza się, że brakuje mi kanałów )
meloow Opublikowano 5 Września 2007 Opublikowano 5 Września 2007 Witam, ja jako tez początkujący ( od dwóch sezonów walcze ale dopiero w tym polatałem ) takze wymieniłem aparature z RTF na SANWA VG6000 i uważam ze mi w zupełności wystarczy jedynym minusem jest jest brak obsługi HELI ale i tak nie miałem i nie mam zamiaru latać heli-kami. Więc jak radzi poprzednik kup najlepszą na jaką cie stać a napewno jakiś czas będziesz jej używał.
Marcin Opublikowano 5 Września 2007 Opublikowano 5 Września 2007 Co do heli ... to jak masz aparaturę do heli to prędzej czy później kupisz coś, zobaczysz
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.