mikon Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Witam, Coś nie mogę się dogadać z moim DLE-30 (v2, gaźnik z tyłu). Mam model SU-26m z tym silnikiem. Silnik wyregulowany na ziemi, H na max obrotów, L możliwie ubogo żeby silnik bez zawahania wkręcał się na obroty. Silnik w modelu zainstalowany jest głowicą w dół, gaźnika nie ruszałem (więc w modelu membrana kompensacji ciśnienia jest skierowana do góry). Początkowo silnik był nie do opanowania w locie - ciaśniejszy zakręt czy inny gwałtowny manewr powodował mocne zmiany w pracy silnika. Kolega polecił mi zrobić modyfikację polegającą na wyprowadzeniu rurki sterującej membraną do wnętrza kadłuba (SU26 ma wielką "mordę" z małym otworem wylotowym przez co ciśnienie pod maską może skakać). Po tej modyfikacji poprawa była bardzo wyraźna, jednak dalej nie mam zaufania do silnika. Odwracając model na plecy, po 2-3 sekundach silnik gaśnie - nie krztusi się, nie ma charakterystycznego "przyspieszenia" od zbyt ubogiej mieszanki, po prostu zwalnia obroty do zatrzymania. Oczywiście ssak w zbiorniku ma swobodę ruchu, zbiornik paliwa pełen (zgasł minutę po starcie, zatankowany na full przed startem). Macie jakieś koncepcje? Gdzieś tam w świecie znalazłem opisy identycznego problemu, ale bez konkretnego jednoznacznego rozwiązania. Pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GOGO Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Sprawa dotyczy na pewno dostarczania paliwa czyli powinieneś sprawdzić czy model odwrócony dostarcza paliwo do gaźnika jeżeli tak to musisz rozebrać gaźnik i go przeczyścić . Ale z twojego opisu wynika że paliwo nie dochodzi do gaźnika może coś zatyka wężyk kiedy model jest odwrócony sprawdź .Mam DLE 30ccm gaźnik z boku i silnik nie gaśnie na plecach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi