Skocz do zawartości

czyszczenie silnika spalinowego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

... Ja myję tym co mam pod ręką czyli benzyną, a na trudniejszy brud troche rozpuszczalnika nitro szmatka i jest ok. ...

To chyba jeszcze nie widziałeś naprawdę brudnego i przyjaranego silnika... :devil:

 

... jeśli już wodą to w tym miejscu, jeśli się nie rozbiera silnika, dobrze jest obficie przelać go samym metanolem aby wchłonął wilgoć. Jeśli wilgoć się dostanie w łożysko ślizgowe lub kulkowe wału, suszarka może nie wystarczyć.

Szkoda metanolu, dykta tańsza i podobno nie oślepia... :devil:

Garnek, litr dykty, zanurzyć i pokręcić, wyjąć i wysuszyć. Obficie naoliwić, zwłaszcza przednie łożysko przy zdjętym gaźniczku. Jak nowy.

Opublikowano

Szkoda metanolu, dykta tańsza i podobno nie oślepia... :devil:

Garnek, litr dykty, zanurzyć i pokręcić, wyjąć i wysuszyć. Obficie naoliwić, zwłaszcza przednie łożysko przy zdjętym gaźniczku. Jak nowy.

Ale metanol lepiej klepie i najczęściej jest pod ręką a w połączeniu z rycyną jeszcze lepiej ,,czyści" (nie przerywając snu):mrgreen: A tak poważnie - mam większe zaufanie do metanolu, bo jest bardziej pazerny na wchłanianie wody. Z łożyskami mam odmienne doświadczenie ale pewnie dlatego, że większość moich modeli odpoczywa silnikiem w dół i w przednim łożysku zbiera się cały olej z paliwa, zabezpieczając je skutecznie. Tylne bywa niemal suche i jak się zapomni, potrafi złapać nalot więc z miejsca wymieniam. Przy modelu stojącym na kołach pewnie bywa odwrotnie - tak, jak piszesz, bo przednie łożysko jest wyżej i najczęściej jest kryte, więc nie widać na pierwszy rzut oka jego stanu.
Opublikowano

"Brud pur" bardzo dobrze usuwa tłuszcze, oleje

ale gorzej z tym przypalonym co np zostaje na cylindrze , tego już nie chce tak usunąć

Opublikowano

hmmm a może gdyby to wymoczyć w środkach kwasopodobnych :) bo szczerze mówiąc to sam drażni mnie ten przypalony osad z oleju ...

Opublikowano

One ruszą aluminium. Węgiel to w końcu straszna wredota, weźmy diament...

Na pewno czymś się da, bo węgiel aluminium nie rusza, pod nim nie ma zmian...

Opublikowano

W dwusuwach to nie problem, bo dajemy syntetyk i się nie smaży. Gorzej czterosuwy, zwłaszcza ich wydechy. Niektóre smażą i syntetyka.

Opublikowano

Czy to coś poważnego doktorze?

Nic poważnego, rozpuszczalnik Nitro załatwi sprawę ale uważaj na plastiki i uszczelki, bo z nimi tez sobie poradzi :wink:
Opublikowano

Chyba nitrogliceryna...

jak bym poszukał to pewnie bym znalazł ale trudno ją wycisnąć z ziemi okrzemkowej :mrgreen:

Jutro zrobię zdjęcia swoich starych silniczków które czyściłem właśnie nitrem, już gdzieś to pisałem ale powtórzę, silnik wkładam do torebki strunowej i wlewam rozpuszczalnik nitro, po kilku godzinach otwieram torebkę i trzymając silnik cały czas w środku czyszczę go twardym pędzelkiem. Z Sokoła zeszła nawet 30-letnia farba :lol:

Opublikowano

Ale mówisz o rozpuszczalniku nitro, czy o nitrometanie?

Bo rozpuszczalnik nitro węgla mi nie rusza i po miesiącu moczenia... :cry:

Opublikowano

Mówię oczywiście o rozpuszczalniku. Tak sobie posiedziałem i pomyślałem (miałem czas to myślałem bo jakbym nie miał to bym tylko siedział :rotfl: ) i przypomniało mi się że jak miałem lat kilka to ojciec żeby usunąć nagar z komór spalania w silniku Fiata 125p 1300 wlewał do cylindrów... naftę. Był to taki indiański sposób - czy skuteczny, nie mam pojęcia ale może warto sprawdzić :wink:

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.