Coldmami Opublikowano 27 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 Dwa tygodnie temu rozbiłem skywalkera. Posklejałem go na poxipol/CA/szarą taśmę 3M. Poszedłem wczoraj latać i okazało się że model pochyla się w prawo. Po wylądowaniu wytrymowałem lotki tak aby pochylały go w lewo i nadal ten sam problem. Samolot robi okręgi w prawo i jak wychyle prawy drążek w lewo do końca to leci prosto. czy jest jakaś możliwość aby temu zaradzić? np. podłożenie czegoś pod skrzydło z prawej strony żeby zamocować je pod innym kątem do kadłuba? czy raczej powinienem spisać go na straty (części) pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 27 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 Zobacz wszystkie kąty miedzy statecznikami, prawdopodobnie SW jest trochę przekrzywiony dlatego taki objaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coldmami Opublikowano 27 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 Tak, sw nie jest pod katem prostym wzgledem SK ale przed kraksa tez nie byl. tak samo skrzydlo i statecznik nie sa rownolegle i nigdy nie byly. Postaram sie jakos to naprostowac i zobacze co wyjdzie. Edit. Zrobiłem tak jak powiedziałeś + lekkie wychylenie steru kierunku i już działa :)Dziś wylatałem jakieś 9Ah Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi