tikicaca Opublikowano 8 Września 2007 Opublikowano 8 Września 2007 przed kazdym lotem zawsze po pare razy sprawdzam czy wszytkie stery ok, piperkiem mam zamiar latac okazyjnie na malej trawce, i w sprzyjajacych warunkach, nie jest model do codziennej eksploatacji
DJDIT Opublikowano 8 Września 2007 Opublikowano 8 Września 2007 znajomy latal tym piperem przez dwa lata z hs81 w lotkach, wystarczy prosto przeliczyc, rozmiar lotki i predkosc lotu wymaga ok 2kg na serwie. Czy twój znajomy miał hs81 na lotkach w piperze 2,8m który wazy grubo ponad 10kg ? aż mi sie nie chce wierzyć...Przy takim malutkim serwie ster podczas lotu wpadł by we flatter a drgania od silnika wybiły by tryby po kilku lotach na mega luzy. Ja bym nie dopuscił taki model do lotów na lotnisku bo jako dyrektor lotniska czy osoba odpowiedzialna za teren nie chciałbym siedzieć w więzieniu za czyjąś smierć... Nie, ja nie chisteryzuje, nie panikuje ale po kilku latach i wielu kraksach i fuksach jak model spadł pionowo w dól 3m od człowieka to zaczynasz mysleć tak jak to robią nasi zachodni koledzy. HS81 na plastikowej przekładni zmieliłem nie raz na sterze kierunku w malutkim funie ważacym 1,8kg przy lądowaniu, potem załozylem na metalowej. Mozna jezdzić kilka lat jak wariat motocyklem na trzeciego ale uwierz mi ze zawsze po jakims czasie każdy kończy pod ziemia albo jako inwalida. Modelem możesz latac kilka sezonów i akurat ten jeden jedyny raz ten model kogos trafi z powodu banalnej usterki której mozna było uniknąc... Mozesz mi przedstawiać argumenty ale mnie nie przekonasz :wink: Zreszta nie ma sensu kontyunować tego tematu ponieważ wątek jest na inny temat ;D Tak poprostu odezwałem się bo jestem uczulony od niedawna na niebezpeczenstwa czychajace na polskich lotniskach modelarskich. w moim Yak-u mogą się okazać za słabe udarowo Te serwo podchodzi mi pod 225BB wielkoscia/wagą (ale nie mocą) powinno starczyc do twojego yaka, możesz spać spokojnie ;-) 225katowałem w funach 1,3-1,4m i padały tryby dopiero przy kraksie.
tikicaca Opublikowano 8 Września 2007 Opublikowano 8 Września 2007 Darek zgadzam sie z Toba w 100%, dlatego tez niezalozylbym tam nigdy zwyklego HS81. W modelarni SAE na politechnice budujemy modele udzwigowcow na zawody Aerodesing w stanach, od kilku lat wszystkie stery napedzane sa serwami hs81 mg. Model w tym roku zabral na zwodach 14kg + ok 4kg masy wlasnej, skrzydla rozpietosci ok 2,7m gna sie w powietrzu, powierzchnie lotek zblizone jak w piperku, i serwa przez kilka lat nigdy nie zawiodly. W tym roku w zime rozbilismy jednego udzwigowca, najparwdopodobniej padl odbiornik futaby, albo cos sie stalo z zasilaniem, fakt ze odbiornik nie dzialal po kraksie. Model poszedl pionowo do ziemi ze 100m, serwa wszystkie sprawne, mimo ze z samego modelu niewiele zostalo. Lotki w piperze sa bardzo delikatne, lekkie i dosc male. Caly model do lotu bedzie wazyl z paliwem mniej jak 8kg. Darek i ten piper faktycznie latal na zwyklych hs81 przez dwa lata, i az ja sie temu dziwilem. nie porobily sie ani luzy, ani flateru nie bylo
kwijatkowski Opublikowano 10 Września 2007 Opublikowano 10 Września 2007 Prawda jest!!!!!! tyle ze model wazy dokladnie 2,9kg 2,7 rozpietosci skrzydla sie nei gna a zabral 14,14 Serwa trzeba dobierac do charakterystyki modelu (predkosci lotu i przeciazen) a nie do jego masy. Wsumie serwa z metalowa przekladnia sa tylko w niktorych samolotach. Czesto zakladalismy zwykle hs 81. Kwestia jeszcze tego ze modele sa robione tak naprawde na 3-4 lotow To jeden z nich: Nizej link do naszej strony-w galerii jest "kilka" fotek modeli http://aerodesign.meil.pw.edu.pl/
tikicaca Opublikowano 10 Września 2007 Opublikowano 10 Września 2007 Kamil ma racje ale fakt faktem, serwa sa nie do zdarcia. i Kamil swiadkiem ze i trabanta przezyly
kwijatkowski Opublikowano 10 Września 2007 Opublikowano 10 Września 2007 Przezyly a wygladalo to nieciekawie :shock:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.