Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ostatnio mam wrażenie, że dużo osób traci modele przez jak to nazwałeś "kopnięcia" . Też miałem kilka takich przypadków, że ni stąd ni zowąd szarpnęły mi np. lotki. W każdym razie współczuję utraty tak fajnego modelu,

Opublikowano

szkoda modelu :-(

 

Potwierdzam fakt coraz większych problemów z lataniem na 35 MHz .... tuz przed urlopem rozbiłem swojego Albatrosa w bardzo podobnej sytuacji.

Wcześniej latałem na 2,4 GHz i było ok ale mam tylko 3 takie odbiorniki a modeli więcej i coś mnie podkusiło aby założyć odbiornik na FM.

Model którym mogłem latać z zamkniętymi oczami w odległości ok 100m od nadajnika zaczął wywijać przedziwne figury a na koniec wyłączył się na chwilę silnik. Rok budowy, odbudowa po kraksie a teraz wygląda podobnie do Twojego.

 

Takie wypadki się zdarzają choć nie powinny. Mam nadzieję, że pierwsze negatywne wrażenie przejdzie, odbudujesz model i zamieścisz tu relację z jego wspaniałych lotów.

 

ms

Opublikowano

Panowie, zdecydowałem sie ratować skrzydło, gdyż dźwigar okazał się cały.

Wciśnąłem klej między dźwigar i poszycie a poszycie skleiłem na styk, teraz schnie.

Planuję zetrzeć farbę przy pęknięciu tak mniej więcej na 6cm na każdą stronę, a później pęknięcie okleić na około paskiem tkaniny szklanej 80g/dm3 na żywicę.

 

Najchętniej bym jeszcze przed tym oklejeniem zrobił dziukę w poszyciu i trysnął do środka jakiś pęczniejący klej i obracając skrzydło na około oblał "od środka" poszycie i miejsca styku z dźwigarami. Myślałem aby wlać tam np. z 5cm3 Soudalu wymieszanego z kilkoma kroplami wody, aby lepiej pęczniał.

 

Jak myślicie, jak najlepiej naprawić to skrzydło?

Opublikowano

Naprawianie to chyba najmniej przyjemna rzecz... Zasadnicze pytanie brzmi: Czy dźwigar na pewno jest cały ? Jeśli tak, to wprowadź starym ostrzem noża klej/żywicę w pęknięcia , zalaminuj szkłem obszar o promieniu 4-5 cm od pęknięcia (wystarczy ta sama tkanina, którą pokryte są skrzydła) i dorób pozostałą część modelu (kadłub ciachnij pod jak największym kątem (niebieska linia) , koniecznie dorób sklejkowe łoże pod skrzydła i już masz pół roboty.

Dołączona grafika

 

 

 

Oczywiście musisz się liczyć z tym, że przybędzie parę gramów, ale to raczej logiczne. Jeśli ktoś uważa takie rozwiązanie za absurdalne, niech to oznajmi, żeby nikomu nie mącić. w każdym razie ja bym tak zrobił.

Opublikowano

Zasadnicze pytanie brzmi: Czy dźwigar na pewno jest cały ?

Aby mieć 100% pewności, to bym musiał mieć jakiś wziernik, aby wprowadzić w płat i dźwigar od środka pooglądać, no ale nie mam, albo rozpruć kawałek poszycia, ale wtedy nie warto by już było chyba naprawiać.

Pęknięcie nastąpiło jeszcze w miejscu, gdzie leci od środka kadłuba rura węglowa. Wszelkie testy pęknietego skrzydła typu gięcia, skręcania itp. sugerowały, że poza oderwaniem od poszycia w środku skrzydła, to powinien być cały.

 

Co do kadłuba to przez chwilę miałem szalony pomysł poskładania tej "układanki" i wypełnienia kadłuba od przodu i spodu poliuretanową pianką montażową tak, aby wypełniła kadłub. Ciekawe, ile by wzrosła masa...

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Przeglądnąłem cały temat i na rcgroups i nie znalazłem zdjęcia lub informacji o tym w jakich odległościach od siebie montować wręgi. Posiada ktoś takowe zdjęcie/ informację ?

 

Edited:Pytania nie było, znalazłem w paczce z planami.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.