Katana S - 36% The World Models - budowa

[rewia2006]

Gdy zdobywałem wiedzę na temat aerodynamiki, uczono mnie, że do powierzchni nośnej powinno wliczać się również powierzchnię kadłuba znajdującą się między płatami skrzydła. Może być i stąd ta rozbieżność.

Z drugiej strony ta z World Models ma rozpiętość większą o 9 cm.

Najlepiej by było samemu pomierzyć.

Inną, podobną praktyką producentów modeli jest podawanie wagi gotowego modelu zamiast pustego zestawu, który sprzedają. Ile ważył będzie cały model to już modelarz sam by sobie policzył.

[Mellon-68]

Minął ponad rok w tym temacie i ... udało mi się skończyć Katanę. Zdopingował mnie VIII Podhalański RC Air Show w Nowym Targu, na który postanowiłem skończyć model.

 

Trochę o tym co zrobiłem:

Niestety ciężko wyszło - na ręcznej wadze 13,7 kg. Model bez dodatkowej elektroniki - tylko odbiornik i zapłon wagę robi silnik DLA 112 wraz z osprzętem i tulejami (tuleje niezbędne ponieważ śmigło wychodziło w 3/4 maski). Ponieważ wiedziałem, że ciężko będzie z przodu to zrezygnowałem z pull-pull'a i dwa serwa do steru kierunku wstawiłem na ogon na sztywnych popychaczach. Wyważenie wyszło prawie idealnie bez dodatkowego ołowiu. Przerobiłem mocowanie skrzydeł. Oryginalne było za pomocą śruby wkręcanej do rury przez skrzydło(1) a skrzydło (2) na stałe z rurą. Ja zrobiłem na haki i gumy modelarskie. Folia oryginalna to tragedia należałoby zerwać wszystko i jeszcze raz pokryć.

 

Model miał oblot przed piknikiem w Nowym Targu w sobotę rano. Model poleciał równiutko - lekko przeważony na tył ( dwa kliki) reszta super. Ponieważ silnik jest niedotarty i był mocno przelany to nie wkręcał się na obroty miał też zbyt małe śmigło 26x8 i wszystko to razem sprawiało, że model leciał jak krążownik (na rzęsach) i trochę mnie to stresowało. Dodatkowo brakowało mi jednego serwa na lotce więc oblot był krótki. Lądowanie idealnie, lekko i krótko na małej prędkości, bez kangurów - wystarczy nie przeszkadzać!

 

Parę obrazków:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

POZDR.>

[szprycha]

Alleluja, alleluja - nastał oblot.

Teraz tylko powiększenie lotniska i latamy!