Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

paniol2005, dlaczego depron się nie nada? HIPS byłby na szkielet z tego co piszesz, tak (oczywiście grubszy odpowiednio)?

 

Popatrzę za polistyrenem.

 

Koncepcji napędu nie ma, ale mam masę różnych silników prądu stałego np. z drukarek. Wyciągałem to na grandę kiedyś z różnych sprzętów. Może coś z nich da się zastosować przynajmniej na początku. Dlatego pytałem o sterowanie.

Opublikowano

Depron jest zbyt delikatny,można z niego zbudować model pływający (np. małą żaglówkę itp ) ale na Twój projekt się nie nadaje - ani na szkielet ani na poszycie.

Masz na tych silnikach (z drukarek ) zębatki? Na jakim napięciu pracowały?

Opublikowano

Zębatek nie ma, są koła na paski zębate, pasowane na wcisk. Na jakim napięciu silniki pracują nie wiem (wyciągałem je z uszkodzonych sprzętów), podejrzewam, że około 12 V. Dziś je sprawdzałem i chyba jednak mają za niskie obroty, poza tym przy biegu jałowym pobierają jakieś 100 mA, a przy obciążeniu do niemal zatrzymania 1,5 A. Skoro Wy tu mówicie o poborze silnika przy jałowych 1A to myślę, że ten będzie o wiele za słaby.

 

Mam za to całą masę zębatek plastykowych z przekładni drukarek. Myślisz, żeby wykorzystać je do przekładni na napęd dwóch śrub?

 

Ten polistyren spieniony (na szkielet) o którym wspominał kaczma2 w obiegu nazywa się może Styrodur? Czy chodzi może o spienione PCV?

Opublikowano

to jest grubość 5,0 i jest sztywny.

OK, ale co to jest? PCW, depron czy coś innego?

 

Na forum kogi czytałem kilka tematów, w których szkielety robili właśnie ze spienionego PCW i chwalili sobie bardzo, więc chyba się na to zdecyduję. A na poszycie 1,5 mm HIPS.

Opublikowano

Tak.

Oczywiście niektóre elementy (wyposażenia kadłuba ,pokładu ,nadbudówek ) z racji skali będziesz wykonywał z innych grubości - dlatego warto się zaopatrzyć po np jednym arkuszu 0,5mm , 1mm , 2mm .

Odpady 5 mm mogą posłużyć jako wzmocnienia ( szkielet ) nadbudówek.

Opublikowano

OK. W takim razie będę musiał się zaopatrzyć w w/w materiały i rozpocząć budowę.

 

Kwestię silnika poruszę znów, kiedy kadłub będzie gotowy.

 

Pytanie gdzie dostanę przekładnie z jednego silnika na dwie śruby? I drugie - czy można dostać wał napędowy, który ma dławnicę w początkowym swoim odcinku, potem jest sam wał i na końcu przy śrubie jest taka jakby podtrzymka? Mam nadzieję, że napisałem to w miarę zrozumiale. Takie wały są potrzebne do Kaszuba.

Opublikowano

Jak kadłub będzie gotowy będzie utrudnione ustawienie i montowanie silnika a także wałów.

Będzie prawdopodobnie duża wyporność i można dać dwa silniki. Trudno o taką przekładnię na 2 wały i będzie szum pracy. Paski, oringi? Dobry wał można zrobić samemu ale o średnicy 3 mm. Śruby też własnoręcznie zrobione z piasty i dolutowanych łopatek, które można wyginać a także wymienić na inne. A potem wymienić na ładną, kupną o podobnych parametrach.

Ja tak zrobiłem śrubę. http://marek.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=2564&start=0 Trudno umocować łopatki do lutowania.

Opublikowano

Hmmm. W takim razie jakie silniki polecalibyście? Muszą one być chyba w miarę wąskie, żeby się zmieścić obok siebie w 10-cm kadłubie. Myślę, że dobrze by było, żeby można było oblecieć dwa silniki jednym regulatorem.

 

Pogrzebałem na allegro za silnikami i znalazłem takie silniki:

RAY PELIKAN CD 2822/27 1200KV

Turnigy 2627 - 1200kv

Silnik 3-fazowy bezszcz. NTM 28-30A 750kv

SILNIK BEZSZCZOTKOWY TOWER PRO 2410-12 GOLD 1000KV

SILNIK BEZSZCZOTKOWY TOWER PRO 2406/32 GOLD 980KV

SILNIK BEZSZCZOTKOWY EMAX BL 2220/10 302W 930KV

A może jeszcze jakiś inne? Nie znam się kompletnie na silnikach więc nie wiem które silniki (marki) są coś warte, a które trzeba omijać szerokim łukiem. Znów liczę na Wasze podpowiedzi :o

 

kaczma2, w jaki sposób można zrobić samemu wał? Śrubę robiłeś z mosiądzu, tak?

Opublikowano

Do dwóch silników bezszczotkowych muszą być dwa regulatory.

Śruba z mosiądzu, z wałka i blachy 0,3.

Wał można kupić lub zrobić. Ja robię z pręta kwasówki 3,0 i rurki od anteny teleskopowej. Do końców rurki dolutowuję tulejki panewki wybite z silników z CD ROM. Mają otwór 3,0. Nikt tego nie smaruje a się kręci. http://www.rcmodelfordon.zafriko.pl/pics/IS_P5200072a.jpg Można zrobić tulejki mosiężne ale szybciej się wyrobią.

Jeszcze powrócę do silnika od kompresorka. Jest on z przekładnią. Na osi silnika jest tryb śr.ok. 8 mm a do niego duży tryb około 30mm. Nie wiem jaki jest rozstaw wałów bo wystarczy na nie założyć takie same tryby jak na osi silnika albo trochę większe i spasować z dużym trybem. tylko obawiam się, że rozstaw będzie za duży. Poza tym co producent to inny kompresorek.

Opublikowano

Teraz sobie narobię wrogów , no cóż.

Kaczma2 - Twoja śruba nie ma profilu (co za tym idzie nie ma sprawności), jest toporna jak siekiera (tylko żeby nie było że na Ciebie najeżdżam) - ceny śrub są na tyle przystępne że naprawdę nie warto ich robić samemu ( chyba że chodzi o jakąś replikę ).

 

Robercie , Kaszub jest jednostką wymagającą i w budowie i w pływaniu.

Z tego co piszesz, interesuje Cię jako model czysto rekreacyjny i co najważniejsze pierwszy.

Więc moja rada , jeden silnik przez przekładnię i jeden wał z śrubą (w wodzie nie będzie widać).

Przekładnia pozwala na zastosowanie mniejszego silnika,mniejszych (lżejszych) akumulatorów i co najważniejsze - poprawia sprawność silnika i śruby.

Silnik pracujący bez przekładni w wodzie osiąga góra 55% swojej mocy.

Każda śruba po przekroczeniu pewnych obrotów już nie napędza tylko "mieli" wodę.

Wał też nie kosztuje fortuny , do tego dobierzesz odpowiednią śrubę i masz spokój.

Skup się lepiej na rozmieszczeniu wyposażenia.

Gdy nabierzesz doświadczenia , na pewno zbudujesz nie jeden model "wielośrubowy" - sam już będziesz budował przekładnie i resztę mechaniki.

Aha , zrób chłodzenie.

Opublikowano

Mi taka śruba wystarcza. Nie pracuje na dużych obrotach. Tu jest opis i zdjęcia z budowy a na końcu filmy. Czy musi pływać szybciej? http://www.rcmodelfordon.zafriko.pl/kat/podrecznik/kuter_rakietowy_k_20 Poniżej jest kuter ratowniczy R 3. Są zdjęcia innych moich modeli.

http://marek.aplus.pl/forum/index.php

http://www.koga.net.pl/forum/viewforum.php?f=504

Robert, powyżej linki na inne fora. Przeglądaj, poczytaj, nie czekaj na gotowe. Wyciągnij własne wnioski.

Opublikowano

paniol2005, gdzie dostanę przekładnie, o której tyle wspominasz? Jaką przekładnie masz na myśli?

 

kaczma2, nie czekam na gotowe, przeglądnąłem już wiele stron o takiej tematyce. Chcę sięjak najlepiej przygotować od tego, stąd tyle banalnych dla Was pytań.

Opublikowano

Obejżałem plan. Slnik powinien być między 4 i 5 wręgą. Rozstaw wałów 40mm.

Tak w ogóle ten okręt ma tak dużo elementów i to skomplikowanych, że ja bym się nie zabrał za jego budowę. Więcej czsu może zająć zastanawianie się jak i z czego zrobić dany element niż samo jego wykonanie. Jeżeli ma się coś jak rupieciarnię to może jeszcze, ale za wszystkim chodzić po sklepach?!

Proponuję odłożyć ten model na następny a teraz zbudować coś łatwiejszego, mniej skomplikowanego. Holownik, kuter rybacki, ratowniczy lub wojenny, któryś z Pilotów. Szybciej zrobiony da prędzej satysfakcję z pływania. Mam plany w plikach.

Zrobisz jak zachcesz, ty rządzisz.

Opublikowano

Proponuję odłożyć ten model na następny a teraz zbudować coś łatwiejszego, mniej skomplikowanego

Szczerze mówiąc też się nad tym zastanawiałem. Przed Kaszubem po głowie chodził mi Mały ścigacz okrętów podwodnych typu (chyba) "Obłuże", o coś takiego: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/40/ORP_Wytrwaly.jpg

Sęk w tym, że nigdzie nie mogę znaleźć planów tej jednostki. Jest ona prostsza i łatwiej zrobić wejście pod pokład do aparatury ze względu na kształt nadbudówki. Jeśli ktokolwiek miałby jego plany to brałbym się za niego.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.