Uszek Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Też mam ten model. Przeleżał niedokończony ponad 20 lat. Kadłub do malowania, usterzenie do oklejenia i skrzydła styro oklejone balsą na epidianie. I teraz problem - oryginalny bagnet stalowy fi 5 mm i krótkie 10 cm kieszenie w skrzydle. Jak to wzmocnić ? Oryginał coś strasznie giętki.
rajaner Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 Kiedyś miałem ten szybowiec,rozbity w pierwszym locie Z tego co zostało powstał taki. Model nigdy nie był na holu,kilka lat temu wykonał kilka lotów z nasypu kolejowego na wysokości 8-10 metrów sterowany dwoma kanałami,lot był poprawny.Od tamtej pory zapakowany jest dla mnie pamiątką bo był to prezentem od bardzo bliskie mi osoby.
Łukasz.S Opublikowano 7 Lutego 2016 Opublikowano 7 Lutego 2016 Ja dostałem na urodziny i to był trafiony prezent w 100% Kadłub zrobiłem, skrzydła dostałem od kolegi gotowe te oryginalne. Potem stałem się posiadaczem lekkich termicznych i dopiero wtedy zaczęło się latanie. Teraz robię remont i daje mu następną szanse bo czuje jakiś sentyment do niego. Zastanawiam się jak przykleić oryginalne naklejki na skrzydła i czy to jest sens. Poniżej zdjęcie z początku jak ją złożyłem kilka lat temu to ten zielony
Rekomendowane odpowiedzi