Blev Opublikowano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2011 Witam, miałbym pytanie czy jest w ogóle sens kupowania tego helikoptera? powiem szczerze że latałem tylko 2 czy 3 razy i to 4ch helikopterkami. czy da radę jakoś nauczyć się i za bardzo go nie porozbijać ? Powiem również szczerze że nie podobają mi się za bardzo te dwuwirnikowe. Czy ma ktoś praktykę, w nauce od razu od 6ch ? Oczywiście na starcie bym nie latał tylko symulator a po jakimś czasie bym spróbował i to tak powoli, czyli start i utrzymanie go w powietrzu i lądowanie. Z Góry Dziękuje za odpowiedź Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blev Opublikowano 6 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Czy może lepszy na początek będzie Honey Bee 2 bo ten model również mi się podoba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Wiesz co, rozbijesz to na pewno ,nie być przekonanym ,że jak będziesz uważał, to nie rozbijesz... Co do dwóch wymienionych przez Ciebie helików ,to mogę rzec [red]BADZIEW[/red] Złóż sobie Hk 450, bądź jakiś braciszek, aparaturę turnigy 9x, pakiet 2200 3s i nie dość że będziesz wiedział ,gdzie co i jak rozkręcić w ew. naprawie, to jeszcze zaciesz że jak się złożyło to ,to lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Celuj od razu w sześciokanałowca. Niestety pilotażu modelu w układzie klasycznym, trzeba się będzie uczyć od nowa i to znacznie trudniej niż 4-ro kanałowej Lamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blev Opublikowano 6 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Dziękuje za odpowiedź, a czy może być ten Honey Bee CP3 czy może wersja CPX ? niestety na nic lepszego mnie na razie nie stać. I od razu chciałbym się dowiedzieć jaki symulator modeli polecacie ? Z Góry Serdeczne Dzięki za odpowiedź Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_atrix Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Z mojego słabego doświadczenia nauki heli (a zacząłem od belt'a cp),aby się mocno nie zrazić i nie przeżyć rozczarowań, najlepsze rozwiązanie to zamiast kupić wątpliwej jakość i reputacji gotowca, o których piszesz zainwestować w przyzwoita ramę i elektronikę ja osobiscie poleciłbym: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__10902__HK_450GT_Pro_3D_Belt_Drive_Helicopter_Kit_Align_T_Rex_Compat_.html lub http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__10900__HK_450GT_CCPM_3D_Full_Alloy_Helicopter_Kit_Align_T_Rex_Compat_.html do tego elektronika, bo zakładam ze ape posiadasz. serwo 3x http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__10344__Corona_928BB_Servo_2_0kg_9g_0_13sec_.html gyro np http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__7647__Assan_GA_410_Tail_Lock_Gyro_.html rygiel: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__11617__Turnigy_AE_30A_Brushless_ESC_.html silnik http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__11178__Turnigy_450_500_H2223_Brushless_outrunner_3500KV.html szybsze i mocniejsze serwo na ogon http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__19961__Corona_DS929HV_7_4v_MG_Digital_Servo_2_4kg_12_5g_0_09sec_.html Oczywiście konfiguracja jest totalnie przykładowa,ma tylko pokazać ze w podobnych pieniądzach co niby fajny gotowy, można mieć coś przyzwoitego, co jak już złożysz i ustawisz faktycznie polatasz. Nie będziesz sie ciągle irytował,a przy okazji składania dużo się nauczysz o własnym heli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek22 Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Nie lepiej kupić jak jesteś początkujący 4 kanałowca ,ale jednowirnikowego ??? http://www.sklep.rcmodelsport.pl/index.php?products=product&prod_id=13684 Poczytaj sobie jest wiele informacji na jego temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d.a.r.o. Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Masz tutaj podane dwie drogi: pierwsza, m_atrix - jeśli już wiesz, że to hobby Cię wciągnęło i pozostaniesz w nim na dłużej. Tą drogą dojdziesz do latania "prawdziwymi" modelami ale wiąże się to z poważnymi kosztami. Druga droga, zaproponowana przez Maciek22 jest lepsza, jeśli jeszcze nie wiesz czy to hobby dla Ciebie. Powiem szczerze, że zacząłbym od tego 4-kanałowego malucha. Zabawy z nim sporo, a po pierwszym krecie nie zniechęci Cię od razu. W 6-kanałowym każdy kret (a na początku będą na pewno), wiąże się z odbudową (demontaż, wymiana części (koszty), składanie i regulacja), a tego nie da się zrobić w kilka minut. Jeśli po zakupie 4-kanałowego stwierdzisz, że to jest to co Ci się podoba, kupisz jakąś 450-kę, a to maleństwo albo sprzedaż albo zostawisz do zabawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_atrix Opublikowano 7 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2011 Witam, miałbym pytanie czy jest w ogóle sens kupowania tego helikoptera? powiem szczerze że latałem tylko 2 czy 3 razy i to 4ch helikopterkami. czy da radę jakoś nauczyć się i za bardzo go nie porozbijać ? Powiem również szczerze że nie podobają mi się za bardzo te dwuwirnikowe. Czy ma ktoś praktykę, w nauce od razu od 6ch ? Oczywiście na starcie bym nie latał tylko symulator a po jakimś czasie bym spróbował i to tak powoli, czyli start i utrzymanie go w powietrzu i lądowanie. Z Góry Dziękuje za odpowiedź Pozdrawiam d.a.r.o. odpisałeś mi, ale mam wrażenie że nie o to chodziło.Jak powyżej widać kolega Blay, ma już doświadczenie w heli mniej niż 6chn, wiec jak sadze jego pytanie jest podyktowane, zarówno doświadczeniem z nimi związanym, jak i chęcią latania jednowirnikowcem. Oczywiście jaki kto wybierze wariant jego zbójeckie prawo, pisałem tylko z własnego doświadczenia.Tez miałem lamę polatałem i po tygodniu myślałem ze jestem mistrzem, kupiłem belta cpv2 i ponad miesiąc katowałem zawisy i to bez spektakularnych sukcesów. O wieczorach spędzonych na regulacji nie wspomnę.Oczywiście po kilku przeróbkach i zjedzonych zębach na temacie,dzięki wrodzonej upartości temat ogarnąłem. Zakładając jednak ze nasze zdanie ma komuś oszczędzić masakry,zdecydowanie podtrzymuje to co napisałem poprzednio,a dzięki HK koszty nie są już takie straszne. Czasy modelarstwa dla wybranych/czytaj zamożnych na szczęście minęły bezpowrotnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d.a.r.o. Opublikowano 7 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2011 Jak powyżej widać kolega Blay, ma już doświadczenie w heli mniej niż 6chn, wiec jak sadze jego pytanie jest podyktowane, zarówno doświadczeniem z nimi związanym, jak i chęcią latania jednowirnikowcem. powiem szczerze że latałem tylko 2 czy 3 razy i to 4ch helikopterkami. Nie wiem czy można to uznać za doświadczenie (z całym szacunkiem dla kolegi Blev) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalman Opublikowano 7 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2011 Nie, nie ma sensu. Lepiej dozbieraj i zrób tak jak napisali wyżej koledzy. Ten helikopter wygląda i lata ładnie tylko na reklamach i w opisach... Nie chcesz się zniechęcić na samym początku? Nie kieruj się: "Ładnie wygląda i tanie". Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gmeracz Opublikowano 8 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Moim zdaniem powinieneś najpierw porozmawiać... ze samym sobą :shock: Metod na polatanie jak widzisz jest wiele, ale to ty musisz wiedzieć, o co ci tak na prawdę chodzi i na czym najbardziej zależy. Bo jeżeli masz po prostu ochotę się tym pobawić, startuj z tym 4-ro kanałowcem lub podobnym. Polatasz nim w mieszkaniu lub w hali sportowej, pokażesz się przed laskami i kolesiami. Jeżeli chcesz powalczyć i na prawdę latać helikami, to droga nie będzie łatwa, choć na niej są niezapomniane przeżycia. Ale modele heli to najtrudniejsza dziedzina RC, dlatego trzeba wyrabiać w sobie dużo cierpliwości i często szukać... dodatkowych źródeł dochodów Na start w II przypadku najlepszym rozwiązaniem, sprawdzonym i przedyskutowanym na setkach wątków jest 450-tka, nawet taka z HobbyKinga - choć to tani badziew, ale też polata - poza tym symulator, najlepszy dla heli to Phoenix ale są też różne darmowe i dema do poćwiczenia na początek. Tylko niech nikt tu nie doradza dziadka FMS-a, bo to jest nieporozumienie od początku powstania. Ostatnią sprawą związaną też z cierpliwością to konsekwentne wgryzanie się w temat na forach. Jest tego do poczytania tak na jakiś miesiąc: epheli.pl, heli.waldorf.pl, heli-team.pl. Poznasz terminologię, opinie, testy, opisy i dopiero wtedy zobaczysz temat z szerszej perspektywy. Jak już się zdecydujesz którą drogą idziesz, wtedy można podyskutować o sprzęcie i zakupach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi