Skocz do zawartości

Tani jaczek 54


CoolSky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

dziś korzystając z uprzejmości jednego z klientów krakowskiego Centrum-Modelarstwa, który udostępnił mi plany sprawiłem sobie o to taki prezencik:

 

 

 

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Jest to yak-54 o rozpiętości ok. 100 cm. w całości cięty laserem.

To co widzicie na zdjęciach czyli materiał i koszty cięcia laserem wyszło mnie ok 120 zł.

Będzie co dłubać podczas długich, zimowych wieczorów.

Na razie składam na sucho.

Gdy będzie co pokazać to wrzucę oczywiście fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, tylko nie mów zaś o przesadnym odchudzaniu konstrukcji. Widziałeś mojego Pitts'a? Tam też większość elementów konstrukcji (wręgi, łączniki skrzydeł, mocowania serw itp.) jest też ze sklejki, a model wyszedł lekki. Jak dla mnie ten model również wygląda bardzo lekko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, bo ja już się bałęm, że to sklejka 2,5, a takim razie wszystko cacy, Gulion a ja i tak zostaje przy swoim, że cegły nie latają :(CoolSky - waga 100g przyzwoita, skąd weźmiesz kabinke i maske - sam robisz ?

Piotrek, odpuść sobie marudzenie chociaż w jednym temacie. Marudzisz o tych cegłach bez sensu. Powiedz ile Twoich modeli poleciało bo chyba żaden.

Wracajac do tematu, elementy maski silnika chyba powinny być wycięte z balsy 6mm?

 

GulioN, odpuść sobie tłumaczenie Piotrkowi bo szkoda Twoich nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do tematu, elementy maski silnika chyba powinny być wycięte z balsy 6mm?

Do tego momentu jeszcze nie doszedłem... Jeśli tak jak mówisz to dotnę te elementy z balsy szóstki. Na razie walczę ze starym CA, który doskonale klei wszystko ( paluchy i blat) a łączyć elementów modelu za bardzo nie chce :x

Przy dzisiejszym klejeniu naćpałem się przyśpieszacza, więc mogę iść spokojnie spać :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luuuuuuuzziiiik chłopaki...

Wybaczcie, że wam przeszkadzam ale będę kontynuował wątek :D

 

 

Tak więc:

Ciekawe dlaczego podłużnice nie są dociągnięte do końca.

Ogólnie sam projekcik zawiera kilka zonków.

Swój pierwszy kadłub oddaję koledze więc zacząłem prace od nowa.

Błędy, które udało mi się wychwycić podczas składania:

1) za mały odstęp montażowy ( wycięcia) w dolnej wklejce okalającej żebro przykadłubowe.

2) za małe wcięcia na wręgach w miejscach gdzie przychodzi pokrycie balsowe

3) źle zaprojektowane balsowe pokrycie garba

Są to na tyle małe błędy, ze nie przeszkadzają mi w pracach montażowych, lecz je troszkę opóźniają.

To tyle co na razie zauważyłem, ponieważ jak napisałem wyżej - zacząłem od początku...

Teraz na warsztacie prawa połówka skrzydła. Mam nadzieję, że dziś już nic nie przykleję do blatu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.