DR.FOKER Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Pytanie do fachowców w dziedzinie... dlaczego nie foker?? Trochę tu poczytałem i wiem już że na głęboką wode nie ma co skakać bo sie utopić można. Podobno na początek jakieś trenerki (tak się domyślam że to to jakieś proste i łatwe w pilotażu modele) większość sugeruje elektryczne Ok pewnie tak by należało A teraz pytanie Czym się charakteryzuje foker jak lata czego sie można spodziewać i w ogóle... Może ktoś ma, latał i może coś o nim powiedzieć
madrian Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Pytanie: JAKI Fokker? Akurat modeli tych konstrukcji jest sporo. Po drugie, zupełnie normalne jest, że osobom początkującym, podobają się modele "ładne", "efektowne" lub te, do których czują sentyment z racji kojarzenia z lubianym oryginałem. Problem polega na tym, że większość ładnych i pięknych modeli, jest dość krucha, a pilotaż modelu latającego, wcale nie jest zadaniem prostym i łatwym, jak to się wydaje z obejrzanych filmików lub w cudzym wykonaniu. W rezultacie większość modeli makietowych, bardzo szybko zmienia się w wiórki kokosowe, a delikwent rzuca wszystko w kąt, przerażony stratami i w przekonaniu, że "to nie dla niego". Nie jest przesadą powiedzieć, że czas pierwszego lotu liczy się w sekundach. Nawet Stary i dzieciaty "weteran", postawiony w takiej sytuacji dostaje potężną dawkę adrenaliny i traci spokój ducha, wpada w panikę, reaguje nadmiernie. To tak, jakbyś wsadził 10-cio latka do samochodu za kierownicę, i kazał się zawieźć na drugi koniec miasta, byle szybko. Dlatego polecamy: - Modele treningowe o ogromnej samostateczności i niewielkich prędkościach, za to o dużej tolerancji na błędy pilota. - Modele tanie, których nie szkoda popsuć. - Modele Elektryczne, które są mniej kłopotliwe w utrzymaniu i można się skupić na ich pilotażu. - Symulatory komputerowe. Specjalne programy modelujące lot modelu RC, różnych klas, dzięki którym można się oswoić z odmiennością sterowania. Polecamy takie modele, dlatego żeby nowicjusz nie stracił w kilka minut, pokaźnego nieraz dorobku i nie zniechęcił się. Jak z drabiną - po jednym szczeblu się na górę wchodzi. Niestety, pilotaż modeli RC to sztuka trudna, niełatwa i wymagająca wielu godzin pracy i treningu. Nie jest dla osób gwałtownych i nerwowych. Jeżeli zaś mówisz o tym pseudomodelu z gazety Deagostini, to niestety firma już "zasłynęła" tym, że jej zestawy są bardzo niedopracowane i wyjątkowo trudne do oblatania i pilotażu. Problem ze zmuszeniem tych modeli do lotu, mieli doświadczeni modelarze, którzy z niejednym modelem się mocowali. W dodatku jest to model konstrukcyjny, który nie zniesie najmniejszego nieprawidłowego kontaktu z ziemią. I kwestia ceny. Jest bardzo przeceniony model. Podobne modele - znacznie lepszej jakości, są dostępne w sklepach, za niewielką część sumy, jaką wyda się w ratach na "gazetowca". Poprzedni Spittfire tej gazety, wychodził z wyposażeniem coś koło 3 tysięcy złotych, a podobny zestaw można było kupić za 800zł i za dużo mniej kupić o wiele lepszej klasy wyposażenie. Czyli za pół ceny można było kupić o wiele lepszą makietę konstrukcyjną, a za ćwierć ceny, kupić o wiele przyjaźniejszy i łatwiejszy w opanowaniu model z pianki. A budując model piankowy, np. z depronu, i korzystając z darmowych planów w sieci, można zbudować taki model za kilkadziesiąt złotych plus wyposażenie.
bzik4 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 I ja zapytam jaki Fokker? bo na przykład ten http://www.newcreations-rc.com/ProductDetails.aspx?itemnumber=SFM202 bedzie latał jak trenerek :wink: EDIT aj, nie zauważyłem że to dział o spalinowych :oops:
eptita Opublikowano 10 Stycznia 2012 Opublikowano 10 Stycznia 2012 A jeśli mówisz o tym z gazety Deagostini , to jakieś 3200zł na pierwszy model którego żywot u początkującego liczony byłby w sekundach lotu lub rozbiegu, to raczej dlatego ktoś komuś odradzał Fokkera na początek, po za tym trójpłatowce oraz samoloty ze skrzydłami zawieszonymi typu(parasol) bez kółka przedniego mają tendencja do kapotowania podczas lądowania przez skrzydło z racji wysoko umieszczonego płata, bądź jeśli chodzi o Fokkera DRI o płatów.
Rekomendowane odpowiedzi