Skocz do zawartości

Lama V3


GEX999

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Ostatnio podczas latania pojawił się problem. Kiedy jeszcze nie dodałem mocy nagle ok. 2 razy lama na moment sama rozkręciła wirniki. Także w locie pojawił się nagły niekontrolowany obrót. Później zrobiłem różne testy. Co jakiś czas serwo samo zgrzytało i też pojawiło się to "kopnięcie" wirnika. Zauważyłem, że takie zachowanie pojawia się na przykład podczas odkręcenia i ponownego wkręcenia anteny (w momencie dotknięcia końca anteny o śrubkę w środku aparatury). Aparatura (35 mHz) jest zasilana z zasilacza. Co może być przyczyną?

a)zużycie kwarców,

b)coś nie łączy w module,

c)coś nie tak z kontrolerem 4w1,

d)zwykłe zakłócenia,

e)coś nie tak z anteną w nadajniku/odbiorniku.

Proszę pomóżcie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skombinuj dowolny, zwykły odbiornik 35MHz i sprawdź, czy działają serwa na wszystkich 4 kanałach. to wykluczy aparaturę. Poza tym standard - jakie diody się palą na module? Czy zapala się ciągła, czerwona dioda? Czy zielona miga, czy pali się światłem ciągłym?

Ile razy już latałeś Lamą? Może padły silniki... A jeżeli tak, może uwalony został moduł.

Pomierzyć pakiet miernikiem. ładowarka do Lamy to chłam. Nie wiele się z niej dowiesz o pakiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że takie zachowanie pojawia się na przykład podczas odkręcenia i ponownego wkręcenia anteny (w momencie dotknięcia końca anteny o śrubkę w środku aparatury)

z tego wynika że antenę wkręcasz jak model jest włączony nie robi się tak bo bez anteny nie ma zasięgu i w momencie dotknięcia anteny z gwintem w nadajniku odbiornik łapie dopiero dobry zasięg

 

Także w locie pojawił się nagły niekontrolowany obrót.

tu może sprawdź luty w nadajniku gdzie jest mocowana antena może lut jakiś puścił i jak poruszasz apką to przerywa przesył sygnału do anteny :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

z tego wynika że antenę wkręcasz jak model jest włączony nie robi się tak bo bez anteny nie ma zasięgu i w momencie dotknięcia anteny z gwintem w nadajniku odbiornik łapie dopiero dobry zasięg

 

 

tu może sprawdź luty w nadajniku gdzie jest mocowana antena może lut jakiś puścił i jak poruszasz apką to przerywa przesył sygnału do anteny :?:

Antena w locie była wkręcona całkowicie, a ruszałem nią potem, żeby zrobić test. Luty raczej są dobre, poza ty kiedy ruszałem różnymi wtyczkami, kablami i lutem od kabla z anteny nic takiego się nie działo. Lamę mam już dosyć długo, ale latam rzadko i nisko, a silniki nie wykazują żadnych oznak padania. Na module świeci normalnie zielona dioda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie chcę zakładać nowego tematu, ale dzisiaj podczas ćwiczenia maczug w Phoenix'ie RC momentami rzucało ogonem w prawo, a później kiedy chciałem obrócić w lewo to było to niemożliwe, a w prawo bez problemu. Pojawia się to w T-rexie 550 i T-rexie 700 3G(ale już trochę mniej). Natomiast w Logo 600 już nie było tego problemu. Potencjometry rozkręciłem i przepłukałem WD-40. Co jest grane? Czy te modele są jakieś niepoprawne, czy jak? Czy to jednak potencjometr?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wina potencjometrów.

Na pewno nie. Przypisałem kanał wirnika ogonowego i pochylenia bocznego na odwrotne drążki i działo się to samo (też na wirniku ogonowym, w prawo). Poza tym jak już pisałem wcześniej zaraz po zarzuceniu w prawo nie da się obrócić w lewo. Należy albo chwilę poczekać albo obrócić najpierw w prawo a potem w lewo i to według mnie pokazuje, że to jednak nie potencjometry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.