eptita Opublikowano 8 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Tzw. Rainsy, są po lakierowaniu pierwszym, a po ich nałożeniu kolejny lakier miejscowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timi Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Wash a rainsy to całkiem co innego Washa to mu zdecydowanie brakuje, tylko nie czarnego bo wyjdzie jak kartonówka. Co do zdjęć zainwestuj w kawałek białego brystolu, aparat na statyw. Kolejna rzecz to światło, jak Ci się nie chce kombinować to wyjdź z całością na dwór, lekko pochmurny dzień wskazany :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 8 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Nie napisałem, że dałem washa, tyko rainsy, i naciąga zielona Herbata. Rainsy dałem, po pierwszym lakierowaniu i to wyszło bardzo spontanicznie ,ich nie miało być, w założeniu. Na YT obejrzałem video poradnik i nie miałem na czym spróbować. A co do uwag na ogonie, od spodu, jakoś faktycznie mało jest sponiewierany. Po detalach jakaś ładna podstawka frezowana, z kawałeczka deseczki lub coś w tym stylu. Dziękuje za cenne uwagi, bez nich raczej nie udałby mi się ten efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi