SWegnerowski Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 Witam Borykam się z podjęciem decyzji, co do sposobu montowania płata do własnego pomysłu akrobata w stylu Funtany pod silnik 10 – 15 ccm. Zastanawiam się nad płatem dzielonym montowanym na rurze lub jakoś inaczej lub w jednym kawałku na śruby od dołu lub góry kadłuba. Płat dzielony: Plusy - łatwy transport - łatwość odbudowy w przypadku uszkodzenia np. jednego skrzydła - prosta konstrukcja skrzydeł - prosta konstrukcja kadłuba (zamknięty profil bez podcięć można zrobić dużo lżej przy tej samej wytrzymałości) - łatwa instalacja serw Minusy - wysoka masa rury i gniazd - problem z samą rurą lub wymyśleniem innego sposobu (o tym za chwilę) Płat w całości: Plusy - łatwy montaż na lotnisku Minusy - wszystko to, co w konstrukcji z płatem dzielonym było plusem tu jest minusem Jak widać rozwiązanie z płatem dzielonym ma bardzo dużo plusów i dwie niesyty bardzo poważne wady. Masę rury można próbować skompensować prostotą konstrukcji kadłuba i tym samym wyjście na podobną masę całego rozwiązania, ale pod warunkiem wykombinowania sposobu zrobienia odpowiedniego łącznika. I tu zaczyna się główny problem, z którym się borykam od jakiegoś czasu. Podpatrzyłem w „fabrycznych” modelach np. Hangar 9 jak są zrobione rury i stwierdziłem, że są one prawdopodobnie szlifowane na szlifierce do wałków, dzięki czemu osiągnięto dość gładką powierzchnię i przede wszystkim idealnie okrągły przekrój. Ja sobie wykombinowałem, że zrobię formę na aluminiowej rurze i potem wykonam elementy w formie negatywowej z rowingowej tkaniny węglowej. Jak pomyślałem tak zrobiłem i było by super gdyby nie fakt, że za każdym razem (2 próby) przy składaniu formy trochę materiału dostaje się pomiędzy płaszczyzny podziału i w efekcie element nie ma idealnie okrągłego przekroju, a co za tym idzie jest problem ze zrobieniem kieszeni. Zastanawiam się nad podjęciem próby klejenia dwóch połówek rury w formie na sucho tzn. najpierw wylaminowanie oddzielnie obu części odczekanie aż zżelują dokładne oszlifowanie i dopiero potem sklejenie na paski tkaniny od środka. Taka rura musiała by być pozycjonowana w kieszeniach ze względu na różną wytrzymałość w poszczególnych przekrojach. Zaczynam się również zastanawiać nad łączeniem płata na dwóch prętach węglowych np. fi 8 wsuwanych w kieszenie przyklejone do cieńszych węglowych dźwigarów w skrzydłach. Nie bardzo tylko wiem jak się zachowa takie rozwiązanie pod względem wytrzymałościowym. To tak jakby zrobić płat składający się tylko z pasów dźwigara bez połączenia ich ścianką dźwigara. Czy macie może jakiś patent na samodzielne wykonanie okrągłej rury lub może jakiś inny patent na łączenie połówek płata? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.