kmada Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Kilka lat temu, zacząłem budowę szybowca, powstał kadłub i stateczniki po czym całość wylądowała na półkach, okazyjnie się obijając. W końcu dorobiłem co trzeba i dziś był oblocik i pierwsza kraksa Plan modelu powstał na bazie proporcji i rozwiązań szybowca "Spirit" opisanego w modelarzu 5/98. Skrzydła dostały pojedyńczy wznios, eliptyczny obrys, klapy i lotki... stateczniki tez zostały pod ten styl dopasowane. Odnalezione zdjęcia z przed lat niewiele pokazują: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7782 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7783 Kadłub z balsy 2mm boki i góra, przód i tył wzmocniony druga warstwa (4mm łącznie), spód z niezwykle twardej deski balsowej 3mm, z tej samej dechy wręgi, sekcja pod skrzydłem wylaminowana tkaniną szklaną bodajże 100g/m^2 (zamiast sklejkowych wręg). http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7784 Stateczniki z balsy 5mm profilu płaskiej dechy. Co nieco w miedzy czasie zdążyło odpaść, i jest inaczej uzupełnione. Budowa została wznowiona od montażu skrzydeł i w międzyczasie, napaćkaniu na kadłub warstwami różnej szpachli - finalnie - budowlana akrylowa jest najlepsza. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7785 dźwigar: sosna 8x3 dwa pasy w prostej części rozparte balsa 2mm - pionowe słoje żebra - 2mm, szlifowane w bloku część prosta, parami eliptyczne natarcie, dźwigarek klap i lotek - balsa 5 i 4mm http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7786 klejenie żeber w końcówce eliptycznej - przed odcięciem części do lotek. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7787 Pasowanie natarcia z 3 warstw balsy 1mm i zawieszenia lotki. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7788 I klejenie żywicą... jak całość płatów. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7789 Płat przygotowany wcześniej w tle fotografowanego w trakcie całej budowy. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7793 I przymiarki... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7790 Wklejanie górnego pasa dźwigara - obciążony bardzo, ponieważ górny obrys jest zagięty, dolny dźwigar przebiega prosto - jednocześnie, zamykane są szuflady na bagnet - płytka laminatowa ~1mm i wklejane zebra centralne 5mm i 2x 3mm, rozcięte na szufladę bagnetu. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7791 Keson dolny wklejony, górny pasowany... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7792 ... i przy klejeniu dociskany armada klamerek http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7796 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7797 lotki i klapy budowane osobno - dało to trochę pasowania i szlifowania w efekcie, przestrzenie pomiędzy nimi także wypełniane osobno klinami z balsy o podobnej konstrukcji. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7794 Kopyto kabiny ze styropianu... po oklejeniu gazeta na wikol nie wytrzymało siły kurczącej się butelki finalnie po naprawie, powstała forma z silikonu "łazienkowego"... w jeszcze takiej miękkiej kopyto z gipsu które dało rady i od biedy szybka jest :/ http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7795 Naprawa po przejściu przez skrzydło opasłego tomiska encyklopedii spadającego z polki... naprawa lekki ślad zostawiła. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7798 Pokrywa kabiny z atrapa pilota z gumowej lalki i nierealnymi akcesoriami, ale wygląda w miarę fajnie, przez nieco porysowaną szybkę Kadłub został wielokrotnie pomalowany podkładem i ze szlifowaniem pomiędzy warstwami na co została położona warstwa granatowego lakieru. Skrzydła i stateczniki, oklejone są folią Solarfilm, przy pomocy żelazka turystycznego... jak na pierwsze oklejanie chyba ujdzie. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7801 "Cudowne" rozwiązania, półka śrub skrzydła, kawałek spływu na kadłubie jako siodło dla bolców w skrzydle, odbiornik w styropianie, o mocowaniu klap do serwa tulejka z drutem przy składaniu nie wspomnę Wyposażenie 5x HK 939 MG (lotki osobno) odbiornik 6 kanałów aktualnie 4 akumulatorki NiMH (docelowo 5) Finalnie: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7799 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7800 Dziś odbył się oblot... model leci statecznie, skręca lotkami, no piękny był... przy trzecim rzucie z górki, za bardzo zaciągnąłem wysokość po wyjściu z zakrętu (tym jedynym i przed lądowaniem) i przeciągnąłem, śnieg nie pomógł, chrup!, dziob złamany, balast się wyrwał, śruba mocowania skrzydła ścięta, lewe skrzydło w okolicy tego "siodła" lekko uszkodzone, do naprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 No cóż, takie jest modelarstwo, czasem trzeba ponieść porażkę przy oblocie. Najpierw sobie przejrzałem zdjęcia bez czytania tekstu i pomyślałem: "kurczę, podobny do tego Spirita co widziałem w Modelarzu". Robota ładna, ale na przedostatnim zdjęciu wydaje się, jakby statecznik poziomy+ster były krzywo wklejone. Złudzenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMEK.CEKALA Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Na foto wygląda to tak jak był krzywo zaklejony :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmada Opublikowano 5 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Nie, jest prosto, to ten, bardzo szeroki obiektyw tak gnie perspektywę, stałem nad modelem, uważając, żeby stopy w kadr nie weszły to ok. 1m od aparatu jest. A co do porażki.. sądziłem, że grzmotnę o ziemie już w pierwszym rzucie, także jakby sukces Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi