Skocz do zawartości

Sharkface EP


Maj0r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów modelarzy. Chciałbym się pochwalić moim najnowszym modelem. Sharkface powstał w 1965 r, pierwotnie sterowany tylko gazem i sterem kierunku, zasilany silnikiem spalinowym do 1.5ccm. Zacząłem go budować w ramach tzw "fun project" nazwanego Vintage 2012 Mass Build.

 

Dane techniczne:

Rzopiętość skrzydeł - 22"

Długość - jeszcze nieustalona:D - czekam na silnik i zastanawiam się, czy nie dorabiać jakiejś owiewki, pierwotnie jednak okolo 23-24"

Sterowanie - 3 kanały (muszę lekko przerobić ster wysokości)

Serwa - 2x TowerPro SG 90

Silnik - jeszcze nie wiem

ESC/BEC - jw

Radio - Będzie latany na wypożyczonym Hitec Optic 6

Bateria - 3s lipo ok 1000mAh

 

no i troszkę zdjęć

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

W sumie do skończenia mam jeszcze usterzenie, pokrycie kadłuba balsą i cienkim papierem, skrzydła do oszlifowania i pokrycia, wrzucenie elektroniki i oblot:).

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć przyjemnie wygląda dzieło, mam wrażenie, że elektryk byłby tańszy w utrzymaniu mimo jednostkowego, jednorazowego wydatku (pakiety ESC i silnik), modelik mały, więc płacić krocie za paliwo. A przy dobrze dobranym silniku i ESC pakiety są na długie loty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wyglądała sytuacja w tamtych czasach, teraz faktycznie taniej wyjdzie wersja EP. Taką oczywiście mam zamiar robić, bo za cenę cox'a można mieć całe wyposażenie do tego samolotu. Oczywiście wyposażenie będzie dobrane tak, żeby jak najwierniej odtworzyć charakterystykę małego diesla - śmigło max 6,4, silnik minimum 1800kV itp. Chciałem dorabiać lotki i pokryć go folią, ale jednak stwierdziłem, że to byłaby nawet większa profanacja niż przeróbka na elektryka. Jedyną przeróbką będzie właśnie silnik i ster wysokości.

 

Dziękuję za miły komentarz. Co prawda jeszcze troszkę zostało do roboty, ale powiem szczerze, że ja już jestem z niego zadowolony.

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie postępowanie, jak Twoje jest bardzo racjonalne i rozsądne. Ja bym z profanował te lotki bo bez nich, nie potrafiłbym latać, to dosłownie jest "inne"latanie.

życzę powodzenia i sukcesów w budowie, tak trzymać.

żeby nie psuć konstrukcji skrzydła, coś jak w "Snowspeederze" ze starwars wychylane, tylko w jednym kierunku, lub ja kw F-14.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz jeszcze dziękuję Piotrze za miły komentarz:D. Aż chce się go dalej robić, jak się czyta coś takiego!

 

Latanie jak najbardziej jest inne, mogą być jaja, ale z drugiej strony kiedyś latało się tylko sterem kierunku i gazem, no i jakoś to wyglądało:). Tylko muszę pamiętać, żeby na oblot wybrać się na jakieś bardzo gęsto zarośnięte pole, bo gdybym go rozwalił, to chyba bym się pociął i zapłakał;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kiedyś będę w Pl, czy Ty będziesz w UK, możemy podyskutować przy jasnym pełnym lub skrzynce :D .

 

Jutro postaram się dodać świeższe fotki. Właśnie pracuję nad sterem wysokości. Zawiasy będą wykonane z pasków nylonowych, cięgna to standardowy drut stalowy fi =0.7mm. Ze względu na samą konstrukcję ogona, sam ster musi składać się z dwóch części połączonych takim samym drutem, schowanym w wypiłowanym rowku w spodniej części kadłuba. Także więcej zdjęć/info jutro.

 

Pozdrawiam

 

Edit:

 

Gdzieś wcięło Ci posta...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem co jest z moim netem, ale zawarłem treść typu:

że bardzo chciałbym mieć sąsiadów, z takim zapałem do modelarstwa jak Ty.

Polak z Polakiem, to się musi za granica spotkać, żeby się poznać.

jak masz mój oryginał to daj go na PW , no nie wiem co mi z internetem dziś, się dzieje.

no dziś tak przymula, że w ziołem odśwież a okazało się że mi wpis osunęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze mówiąc też nie wiem. Ładowanie trwa wieki, a jak już dodaję post, to w co najmniej 2 egzemplarzach:).

 

Oryginału nie mam, ale na szczęście zdążyłem przeczytać:D.

 

Latem wybieram się do Pl. Będziemy mogli się spotkać na jakimś polu z jakimiś maszynkami:D. Zobaczymy jeszcze, głównie zależy to od tego, czy do tego czasu auto mi się nie rozsypie:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy dalej. W sumie nie posunąłem się nie wiadomo o ile do przodu, jednak troszkę zostało zrobione.

 

Wyszlifowałem kadłub papierem 150 - teraz jest gładziutki jak pupcia niemowlaka. Także troszkę go okleiłem balsą, umieściłem w kadłubie cięgna w gustownych, białych "rurach", skrzydła zostały pokryte gęstym papierem. Próbowałem również pokryć nieco ogon, ale użyłem nie tego lakieru, którego powinienem użyć, więc drewno troszkę się powyginało. Dotnę go jeszcze raz i w sumie prace nad modelem będą zbliżać się do końca.

 

Troszkę zdjęć

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne zdjęcie, tym razem z pokrytymi i polakierowanymi skrzydłami.

 

Dołączona grafika

 

Sorki za jakość, ale nie mam teraz normalnego aparatu, więc jestem zmuszony robić zdjęcia cyfrowym blokiem szlifierskim....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zamówiłem elektronikę

 

 

Towerpro SG90 5G Mini Servo

CF2812 1650KV Brushless Outrunner Motor

 

I śmigło

 

6x4E TGS Sport Propeller

 

Powinno to dojść w Poniedziałek, ESC planuję 18A z mojego pipera, bateria LiPo 1300 3S. Ciekawe czy poleci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, samolot już gotowy do dziewiczego lotu.

 

Pozwoliłem sobie zrobić mały filmik, żeby pokazać działanie usterzenia.

 

http://www.youtube.com/watch?v=v3d1UezGud0&feature=youtu.be

 

Wiem, że nie wygląda dobrze i przepraszam za jakość, ale widać to, co chciałem pokazać.

 

Baterie właśnie się ładują, jeszcze oglądam samolot i patrzę, co można poprawić przed rozdziewiczeniem go. Nawet, jeśli poleci w dół, pozwolił mi zdobyć troszkę doświadczenia, troszkę się nawkurzałem na niego, troszkę drapałem się po głowie, ale z efektu statycznego jestem więcej niż zadowolony.

 

Teraz wygląda tak:

 

Dołączona grafika

 

Ciekawe, czy za kilka godzin będzie do siebie podobny :twisted:

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość a7498787

Dźwignie powinny być w osi zawiasów.

 

Popraw sobie to w wolnej chwili :wink:

 

Z czasem w takiej konfiguracji jak masz, może Ci powyrywać zawiasy :wink:

 

PS Nic takiego się nie stało, poprawisz to w pół godziny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co się "znowu" kłócicie - nie chce mi się czytać - ale modelik fajny. Podobny do konstrukcji, którą wymyślił kiedyś mój syn i zbudował w tydzień:

 

Dołączona grafika

 

latał świetnie. Kręcił nawet beczki autorotacyjne - na kierunku. Latał świetnie do momentu aż wleciał w stado rozwścieczonych ESA ;-)

 

filmik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.