fullrespect Opublikowano 17 Lutego 2012 Opublikowano 17 Lutego 2012 Witam, po podlaczeniu odbiornika do zasilania przez jakis czas wszystko działa OK nagle zaczyna sie dziwne migotanie na satelitce (jest bardzo przypadkowe). Odbiornik przeżył małą kraksę kiedyś ale działał po tym OK, teraz po dluzszej przerwie (okolo 8 miesiecy lezał w pudelku w domu). Zaczął fochy strzelac i co juz zdazyl zrobic to zepsuć mi dwa serwa bo nie wiedzialem ze to wina odbiornika. Po tym jak drugie sie zepsulo dotarlo do mnie ze problem lezy po stronie odbiornika. To dziwne migotanie zazwyczaj zaczyna sie jak porusze calym zestawem (odbiornik + satelitka) a czasami nic - wszystko swieci jak nalezy. To jakiś pech normalnie, mialem na weekend polatac ale widze ze chyba nic z tego nie będzie. Aha co sie dzieje to zauwazylem ze serwo w kanale AILE - to w nim zawsze serwo zostaje uszkodzone po tym jak zaczyna migać satelitka. Miał ktoś moze juz taki przypadek ? Moze jakies sugestie co tu zrobić ? czy czeka mnie juz zakup nowego odbiornika?
Cimek Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 Powiem Ci tak, miałem 6200 i również lubił bawić się w "kotka i myszkę" . Owe odbiorniki są bardzo kapryśne, po tym co napisałem wnioskuje , że odbiornik dostał troszkę "wilgoci". Sytuacja również tak samo wygląda jak odłączysz satelitę? . Druga sprawa, rozbierz odbiornik i suszarką (nie nagrzewając zbytnio płytki) wysusz, raz taka sytuacja uratowała mi odbiornik, który również leżał trochę w pudełku
fullrespect Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Opublikowano 18 Lutego 2012 Troszke podsuszylem głowny odbiornik, ale co dziwne - zanim go podsuszylem zalozylem serwa HXT900 - i wszystko wydaje sie dzialac jak nalezy. Problem pojawia sie gdy podlacze serwa cyfrowe Corona 939MG http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=10346 Wygrzeje jeszcze raz - troszke porządniej i zobaczy co sie bedzie działo. A moze to wina serw ? Dziekuje i pozdrawiam!
pikasiak Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 Z ciekawości spytam czym zasilasz odbiornik?
fullrespect Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Opublikowano 18 Lutego 2012 probowalem bezposrednio z LiPo 2s, jak również poprzez regulator turnigy sentry 60A W obu przypadkach ta sama sutiuacja.
pikasiak Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 Czyli winę zasilania można wykluczyć
fullrespect Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Opublikowano 18 Lutego 2012 Dokladnie, teraz wlasnie ustawiam glowice helika z 3 serwami hxt900 i nawet nie drgną. A przy coronach czasami szaleją.
bubu2 Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 Może to być wina tych serw. Mam ich kilka, które z kolei zachowują się dziwnie, bo: -z odbiornikiem działają mniej więcej OK, -podłączone z kolei do sterownika serw, zachowują się tak, jak opisujesz, lub podobnie. Wszystkie inne serwa, z tym sterownikiem zachowują się b. poprawnie.
fullrespect Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Opublikowano 18 Lutego 2012 OK wariowac mogą a co powiecie na to ze sie zepsuły - nie chcą w ogole ruszyć...
Cimek Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 Jeżeli je nie dawno kupiłeś, to od razu na gwarancję z dziadami
karlem Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 ...a jak po gwarancji, to co? Hammrować? :wink: Posprawdzać luty/sciezki itp. może jakaś błaha przyczyna.
fullrespect Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Opublikowano 18 Lutego 2012 Nie no 3 serwa z rzędu ?? rozkręcałem - w jednym drucik odlutowany od potencjometru - zalutowalem ponownie - nic to nie dalo - pewnie płytka padła... szczerze.. wywalam to badziewie do kosza i wiecej nie kupie żadnej korony. Ale za to nadal bede kombinowal co sie dzieje z moim odbiornikiem.
karlem Opublikowano 18 Lutego 2012 Opublikowano 18 Lutego 2012 Ok, ja tylko podpowiadam. Koron nie posiadam, a temat mnie interesuje, bo również używam ...
fullrespect Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Opublikowano 18 Lutego 2012 To skoro interesuje wiec dodam ze mam jeszcze jeden model korony ale MD933 - i to serwo śmiga pięknie jako sterowanie wirnika ogonowego.
fullrespect Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Opublikowano 19 Lutego 2012 Dzisiaj testowe uruchomienie Heli, efekt dziwny - podczas próby podnoszenia serwa zachowują sie niestabilnie i cala tarcza wchodzi w wibracje w przypadkowych kierunkach. Film ze startu maszyny: tutaj jak to sie zachowuje w zbliżeniu: Co na to Panowie ? Wina odbiornika ? Serwo ogonowe chodzi bez zarzutu.
DARIUS1 Opublikowano 19 Lutego 2012 Opublikowano 19 Lutego 2012 Witam Kolega miał taki przypadek że jak podłączał serwo ogonowe (corona DS929) do żyroskopu to reszta serw na tarczy szalała jak w twoim przypadku a serwo na ogonie chodziło poprawnie może u Ciebie jest tak samo spróbuj odłączyć serwo ogonowe i wtedy zobacz co się dzieje nie sądzę żeby to był odbiornik albo serwo na ogonie albo żyro sieje zakłócenia
fullrespect Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor Opublikowano 19 Lutego 2012 Serwo na ogonie to HENGE MD933, a czy to moze nie za słabe są po prostu HXT900 ?
Rekomendowane odpowiedzi