Skocz do zawartości

SILNICZKI DWA


MareX

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie było, że na intensywnym myśleniu nad nagrodami się skończyło dodam, że dziś w ramach nagrody otrzymałem dwie książeczki o tematyce samochodowo-elektrycznej :wink:

 

Tym bardziej mnie to cieszy, ponieważ nigdy w życiu nic nie wygrałem :lol:

 

Jeszcze pochwała dla Poczty, przesyłka dotarła z Krakowa do Kraśnika w jeden dzień;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

To zupełnie tak , jak i ja Łukaszu! Także nigdy niczego w całym swoim już dosyć długawym życiu nie wygrałęm.... A tak bym chciał coś wygrać...

Najbardziej w toto-lotka z 10 baniek :D . Ale nie posyłam kuponów /w przeciwieństwie do mojej starszej 8) /i dlatego nic nie wygram :cry: Teraz cieszę się z Twojej "wygranej" i dobrze, że tym razem poczta się właściwie sprawiła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgaduj-zgadula zakończona a i remont silniczka, o który chodziło , także już zakończony. Wcześniej jednak płatowiec stał sobie w domciu pozbawiony serducha i dosyć smętnie wygladał:

con16.jpg

A sam silnik po poskładaniu w całość tak sie prezentuje z góry i od spodu:

con11.jpg

con14.jpg

Najważniejsze chyba jednak w takim silniku jest to, co decyduje o jego pracy, czyli tzw. "iskra życia". Tutaj właśnie zdwojone iskrowniki:

con12.jpg

No i po wrzuceniu silniczka na płatowiec , tak to wyglądało:

con15.jpg

con13.jpg

Do odpalenia go pozostaje jeszcze troche pracy, ale także oczekiwanie na lepszą pogodę, po to chociażby, aby poprzestawiać pozostałę "graty" i wypchnąć Piperka przed hangar, aby tam sobie podymił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt Darku. Jest to masochizm czystej wody oglądanie takich i innych gwiazd. Ale to jednak też w sumie nic. Powala autentycznie z nóg gwiazda zaprezentowana w FSM z listopada 2006. Jest to silniczek do Sopwitha Pup,a w skali 1/3 a sam silnik to pracująca replika ORYGINALNEGO silnika , jaki w tym samolocie był stosowany! :shock: Arcydzieło myśli konstrukcyjnej i modelarskiej. Jest to oczywiście silnik rotacyjny! Detale odrobione tak, że głowa mała... Zrobiłbym skany, aby Wam pokazać, ale znowu nie wiem, czy mógłbym bez zgody redakcji... Zgodę redakcji PLARa miałem, a tu nie wiem, jak by to było? W każdym razie jest to autentyczne cudo ten silnik. Model samolotu zresztą także.

PS. Na Bemowie Irku, na Bemowie... Tam mieszka ten samolocik :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pokazałem Wam , jak się przegląda porządny, duży silniczek i go przysposabia do latania, więc teraz cd.

Przyszła pora , aby go wreszcie odpalić. Zaskoczył od pierwszego kopa i kręcił się, aż miło:

pip1.jpg

W kabinie musi tego "kręcenia się" ktoś dogladać, to i cały szczęśliwy Pan Pilot, Instruktor, Mechanik i właściciel zarazem tego cacka, przez coponiektórych "paskudztwem" zwanym :twisted:

pip8.jpg

A jak sie to już odpaliło, zagrzało, wszystko sprawdziło, to i polecieć wypadało:

pip2.jpg

Nasza stolica w ostatnią niedzielę. Zamglona, ale nasza, piękna cała...

A na tle punktu "Zulu" widać "kolega po fachu" także postanowił polatać i sprawdzić , czy już przypadkiem nie nosi...

pip3.jpg

Następnie trzeba się było "kulnąć", jak to mówi Pan Marek, nad rzekę zobaczyć zator i rozlewiska wiosenne.

pip5.jpg

pip4.jpg

No i wreszcie polecieć nad ujście Bugu do Narwi, albo odwrotnie, jak ktoś woli...

pip6.jpg

I ja tam w tej "stolycy" wtedy, podczas tego lotu, byłem, kawę i piwo piłem...,ale trzeba było niestety wracać do chaty. Pociąg nie chciał czekać... :D Ale co się odwlecze, to nie uciecze... Wiosna już stoi za płotem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, jaki Pan spostrzegawczy...! Fakt, troche podbarwiłem swą opowiastkę. Lot był wykonany na AT-3, a Piperek z zasady bez omaskowania nie lata...Poza tym chcąc nim lecieć, trzeba by zapłacić już ubezpieczenie, a to sporo kosztuje, więc z tym też się do wiosny poczeka. :D Ale bardzo mi miło, że ktoś te moje wypociny uważnie czyta i na obrazki patrzy krytycznie, bez zbędnych emocji i niepotrzebnych zachwytów. Kiedy się widzimy i co z tym "ruchającym się" obrazkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ zostałem przyłapany na "porażającym kłamstwie", w ramach rehabilitacji zarządzam kolejną "zgaduj-zgadulę" z nagrodą główna /jeszcze nie wiem , jaką?/ :D

Pytanie brzmi: jaka to rzeka polska? Dla ułatwienia podpowiem, że płynie ona przez Mazowsze.

Rzeka.jpg

Ciekawe, jak szybko padnie prawidłowa odpowiedz... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie myślisz Kuba, że tak trywialną zagadkę bym Wam postawił? :lol: Przecież na tę nagrodę trzeba będzie sobie zapracować wysilając troszkę mózgownicę...Może nawet z mapką terenu trzeba bedzie porównać ten obrazek?

Przy okazji i od tematu w bok zupełnie. Dobrze że zamknałeś od razu wiadomy wątek i po drugie, wiem, że takich zagadek nie powinienem tutaj zadawać, ale może mi to wybaczycie, bo to w końcu mój wątek , a i rehabilitować tutaj się musze, skoro też i tutaj dopuściłem się tej "niesłychanej zbrodnii... :wink: "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukajcie Panowie, szukajcie...Tylko wezcie jeszcze malutką poprawkę, ogladajac obrazek, na porę roku... To b. istotna uwaga pomagajaca trafnie wytypować rzekę. I szkiełko powiekszające też by się przydało :lol: Do obrazka i do mapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.