SILNICZKI DWA

[Wojak]

Liwiec?

[rabbitlkr]

ostatni mój typ: "Liwiec", ja tam wole silniki jak rzeki;p

hmm szkoda, że na mapach nie zaznaczają żółtych domów...

 

 

edit: pisałem razem z Wojakiem

[Wojak]

edit: pisałem razem z Wojakiem

 

?

 

nie rozumiem

[rabbitlkr]

swój post pisałem w tym samym czasie co Ty swój... :wink:

[mirex]

Rządza

[qba]

No Kuba, nie załamuj mnie... Nida płynie przez Mazowsze? Od kiedy?

 

Nida = Wkra

[MareX]

I w ten całkowicie prosty sposób mamy zwycięzcę naszej światowej "zgaduj-zgaduli"!!! Zanim ogłoszę zwycięzcę i zabrzmią fanfary na jego cześć, a piękne panienki wręczą puchar przechodni i nagrodę Prezesa /to nie o mnie i nie mylić z "plesesem" /powiem tylko, że sam się zdziwiłem, że rozwiazanie zagadki padnie tak szybko. Sedno sprawy tkwiło w porze roku i bacznym obserwowaniu koryta tej "wielkiej rzeki". Koryto jest dobrze widoczne i jest to dosłownie wielkość solidniejszego rowu melioracyjnego. O tej porze roku przeważnie śnieg ma to do siebie, że sie topi i woda spływa rzeczkami, albo po prostu wsiąka w glebę. Jak nie może nijak wsiąknąć, to coraz więcej się tej wody do rzeczki wlewa i powstaje efekt, jak na obrazku. A wsiąknąć nie może , bo pod spodem sama glina , a dookoła moc cegielni, które tą gline z pożytkiem wielkim na cegły przerabiają. Ot i cała istota tej "wielkiej rzeki". Podobno efekt jest o wiele, wiele lepszy, kiedy śniegu jest tak na metr wysoko i stąd chyba nazwa tej rzeki, która budzi wtedy u okolicznych mieszkańców trudne do opisania żądze... Stąd chyba też i nazwa rzeczki, ale pisana przez "rz". Jest to własnie ta Rządza

Serdecznie gratuluję Mirex, odezwę się na PW , a dla Kolegów bardzo proszę o podanie Twojego sposobu rozwiazania tej zagadki.

[mirex]

Witam

Jako że jestem też i wędkarzem, zwiedzało się różne rzeki i rzeczki. W obrębie Zalewu Zegrzyńskiego płyną dwie mniejsze rzeki, Czarna i Rządza. Obie są podobnej długości, szerokości, ale Czarna nie wylewa aż tak drastycznie. Może dlatego że nie wpływa bezpośrednio do Zalewu, tylko do Kanału Żerańskiego. Także wiem jak mogą wyglądać szczególnie mniejsze rzeki o tej porze, kiedy to dość mocno padało, nie brakowało śniegu a potem roztopów. W tym roku Bug miał dość wysoki stan wody, a za tem i ta rzeczka która ma 4-6 metrów szerokości poprostu nie miała odpływu.

ps. takie ogladanie okolic z lotu ptaka musi dawać niesamowitą frajde. sam miałem okazje, tyle że z krajowych linii lotniczych- AN 24