Jaki model na początek?

[Xaarkes2]

Witam. Niecałe dwa lata temu nabrało mnie na modelarstwo. Niestety nie wiadomo z jakiego powodu straciłem chęci do dalszej budowy trenerka. Z tego co pamiętam to kadłub już miałem gotowy. Model leżał sobie w piwnicy trochę czasu, więc postanowiłem dokończyć budowę. Zszedłem do piwnicy i okazało się, że modelu nie ma. Prawdopodobnie został wyrzucony przy którymś z porządków.

Na szczęście silnik, regulator, odbiornik, nadajnik od Lamy v3 i 2 serwa były w mojej szufladzie.

Silnik : Tower Pro 2408-21T

Regulator: Emax 18A z BEC

Odbiornik: Alturn USA 6CH

Serwa: Tower Pro SG91R (micro)

 

Czy na tej elektronice da się zbudować jakiś model? Myślałem nad Toto-0, RWD5 i paru innymi. Który wg. was będzie najlepszy do nauki i nie zbyt trudny do budowy? W grę wchodzą tylko depronowce.

[madrian]

Zefirek... Jak się sprężysz to w 8 godzin jest gotowy. Sprawdzone. Sam popełniłem ich kilka sztuk w różnych wydaniach.

 

http://forumrc.alexba.eu/zefirek_1.htm

 

Regulator co prawda ciut za mały do tego silnika i w razie jakiś problemów szybko uleci do elektronicznego nieba.

Pakiet 11,1V (3S) 1000-1500mAh 20C, śmigło 8x4 E.

 

Ale najważniejsze to cierpliwość i systematyka. Jeżeli cię pociąga jakiś projekt bo jest fajny, a następnego dnia nie chce ci się przy nim dłubać i rzucasz go dla innego projektu... to są to objawy ADHD i wtedy lepiej się modelarstwem nie zajmować. Dla bezpieczeństwa siebie i innych.

Prawdziwi modelarze potrafią budować model i kilka lat, aż będzie perfekcyjny.

[Kolikon]

Ja z takiej elektroniki zrobiłbym FunBata. (link do forum: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/24302-funbat-superprosty-model-z-pianki/page__fromsearch__1 ) Jest on do walki powietrznej, gdy będziesz miał wszystkie materiały, razem z depronem, uporasz się w 3 h.

[Xaarkes2]

Chyba jednak zdecyduję się na zefirka, ponieważ jest on dosyć prosty w budowie i pewnie łatwy w lataniu, bo nie posiada lotek.

[madrian]

To akurat wada. Lotki są potrzebne w procesie nauki. Zefirek lata dzięki sporej samostateczności, ale czasem tego obrotu poprzecznego brakuje. Trochę pomaga ster kierunku, przy kładzeniu się modelu, ale wymusza też zmianę kierunku.

 

Na szczęście nic nie stoi w przeszkodzie, by lotki dorobić. Jak poczytasz o Zefirku to znajdziesz opis jak to zrobić. Jest to dość proste i można to zrobić tylko na jednym serwie.

 

optymalnie jest zrobić po prostu dwa skrzydła. Jedno z lotkami, drugie bez i sam zobaczysz jak to wygląda. Na lotnisku wystarczy je przełożyć.

 

Ogólnie model jest podatny na modyfikacje. Ludzie budowali Zefirki z ogromnymi skrzydłami, a nawet dwukadłubowe.

Bardzo przyjemny model. Choć po sezonie - dwóch, zaczniesz pewnie szukać czegoś bardziej agresywnego.

A wtedy latanie z lotkami to podstawa.

[piotrp]

Ludzie budowali Zefirki z ogromnymi skrzydłami, a nawet dwukadłubowe.

 

Motyla noga, chciałbym to zobaczyć.

Adrianie, czy przygotowałbyś kilka fotek i perę słów od siebie do publikacji na mojej stronie? http://piotrp.fr.pl/category/modelarstwo/hangar/inne-zefiry/

Pozdrawiam!

PS Odkurzyłem Zefirka... to jest dopiero spokojne latanie, taki podniebny stoik.