Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie do końca.Przede wszystkim waga.W uwięzi nie ma takiego znaczenia,na ogół modele są ciężkie w porównaniu z rc.Zauważ jest tam model Morawy o rozpiętości 180 i wadze 4 kg napędzany dwoma 3,5 oraz b 25 i rozpiętości 135 napędzany dwoma 5.

O ile z Morawa przy tej rozpiętości ma wagę super,ale do rc przy tej wielkości modelu co najmniej 2 x .61.(dojdzie waga silników, serw,zasilania).

natomiast B24 przy tej rozpiętości powinien zadowolić się silnikami o połowę mniejszymi (a i tak było by grubo).

Poza tym przeróbka na rc to nie takie hop-siup.Będziesz pruł cały model za 3 koła żeby zrobić półki pod serwa,popychacze,że o sterze kierunku nie wspomnę którego ruchomego w uwięzi brak.

Ale modele ładne.Fajny temat ale już jako model wystawowy.Kurcze i to z Krakowa,a Ja nic o tym nie wiem.

Miałem w rękach przepięknego Ławoczkina zaczętego przez kolegę jeszcze w latach 80 z planów uwięziówki a teraz uzbrojonego w rc.Rozpiętość 120 cm waga 3,5 kg.Nie było odważnego aby nim polecieć.Start i lot to pikuś ,tylko jak tym wylądować przy prędkości lądowania bliskiej przelotowej?

Szkoda byłoby modelu.Kazałem aby powiesił go pod sufitem i cieszył nim oko.Na uwięzi poleciałby bez problemu.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.